Firmy rodzinne: sukcesja czy sprzedaż?
2014-05-26 10:04
Firmy rodzinne: sukcesja czy sprzedaż? © auremar - Fotolia.com
Przeczytaj także: Firmy rodzinne to głównie firmy mikro
Główni udziałowcy w polskiej firmie rodzinnej na tle światowymW zestawieniu z wynikami badań międzynarodowych najbardziej widoczna jest różnica w znaczeniu kapitału obcego w firmach rodzinnych. W Polsce zdecydowana większość osób prowadzących działalność gospodarczą jest równocześnie głównym udziałowcem (97,8%), w tym w wynikach zagranicznych podobnie jak w Polsce dominuje model, w którym to ojciec rodziny jest głównym udziałowcem firmy (53,4%). Na 100 firm w zaledwie w 9 z nich głównym udziałowcem jest wyłącznie matka. Ale w tym zestawieniu polskie mamy na tle „reszty świata” wypadają dużo lepiej, bo aż 16 na 100 posiadają główne udziały. Dla porównania wyniki międzynarodowe wskazują, że tylko 57,4% osób prowadzących działalność gospodarczą jest w posiadaniu większości udziałów, prawie 40% z nich podkreśla, że część udziałów w firmie należy do udziałowców zewnętrznych.
fot. mat. prasowe
Kierunek studiów
Taki podział własności w Polsce skoncentrowany na właścicielach „rodzinnych”, wynikać może właśnie z „wieku” polskich przedsiębiorstw, które w porównaniu z zagranicznymi firmami rodzinnymi są bardzo młode i jeszcze nie weszły w fazę rozwoju wymagającą dokapitalizowania. Polskie firmy rodzinne wciąż rzadko korzystają z kapitału obcego i opierają się na własnym potencjale rozwoju.
fot. mat. prasowe
Od ilu lat rodzice są właścicielami firmy?
- Wejście kapitału zewnętrznego do biznesu rodzinnego to czasami kwestia zmiany mentalności dla właścicieli, którzy do tej pory sami podejmowali wszelkie decyzje. Zdają oni sobie sprawę, że nowy akcjonariusz wraz z objęciem udziałów będzie chciał mieć też wpływ na zarządzanie biznesem. Ponadto, wejście kapitału z zewnątrz wymaga większego otwarcia się firmy/rodziny, czyli większej transparentności odnośnie spraw, które często wykraczają w przypadku takich firm poza czysty biznes. Jednak chyba nie to powinno powodować różnice z krajami zachodnimi. - mówi Mirosław Grabarek, Partner w Dziale Audytu w KPMG w Polsce i dodaje: Wydaje się, że jedną z głównych przyczyn mniejszego niż w państwach zachodnich udziału kapitału obcego w polskich firmach rodzinnych należy upatrywać w stosunkowo niedługim okresie funkcjonowania zdecydowanej większości takich firm w Polsce. Panuje u nas przekonanie, że firma rodzinna powinna finansować się z własnych środków, ewentualnie z kredytu, natomiast dopuszczanie do firmy wspólnika zewnętrznego może świadczyć o słabości bądź kłopotach finansowych firmy. Takie postrzeganie będzie się z biegiem czasu zmieniać, wraz z nieuchronnym następowaniem sukcesji w pierwszej, dużej generacji polskich firm rodzinnych.
Niski stopień gotowości do sukcesji to jednak nie tylko polska specyfika. Średni wynik w międzynarodowym badaniu GUESSS dla tej zmiennej wyniósł 6.3%. Wyniki międzynarodowe kształtują się dość podobnie w Europie, a więcej niż 1 na 10 studentów będących dziećmi z firm rodzinnych chciałaby przejąć rodzinny biznes tylko w Australii, Belgii, Francji, Kanadzie, Lichtensteinie, Meksyku i Włoszech. W żadnym badanym kraju jednak nie ma wskaźnika równego 2 na 10.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)