eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościMediaPolski Internet: najczęstsze błędy językowe

Polski Internet: najczęstsze błędy językowe

2014-06-16 11:05

Polski Internet: najczęstsze błędy językowe

Najczęstsze błędy językowe w Internecie © ra2 studio - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

Czy hasztagi są już nową częścią zdania, a autokorekta zastąpiła słowniki języka polskiego? Jak wiele błędów można popełnić w 140 znakach na Twitterze? I czy dodając kolejne zdjęcia na Instagramie mamy czas by pomyśleć nie tylko o jakości obrazu, ale też o poprawności słowa? Instytut Monitorowania Mediów w ramach raportu Kompas Social Media sprawdził, jakie błędy językowe Polacy popełniają w internecie i mediach społecznościowych.

Przeczytaj także: Polski internet a Igrzyska Olimpijskie w Soczi

Na podstawie propozycji internautów IMM opracował listę najczęściej występujących i najbardziej rażących pomyłek oraz niezręczności językowych, a następnie pod jej kątem przenalizowano polskojęzyczne zasoby sieci. Jak się okazuje, nikt nie jest nieomylny, a najczęściej powtarzany błąd pojawił się ponad 30 tysięcy razy w setkach serwisów internetowych. Przedstawiamy listę najczęściej popełnianych błędów i jednocześnie – wraz z komentującym wyniki badania językoznawcą Mirosławem Bańko – przestrzegamy przed nadmiernym puryzmem językowym.

Dyktando do poprawki?

Autokorekta - ze swoimi zaletami i wadami - dostępna jest dziś w niemal każdej aplikacji i na każdym urządzeniu mobilnym. Ludzkie przyzwyczajenia są jednak silniejsze od komputerowego oprogramowania. Doskonale wiedzą o tym użytkownicy internetu. Na apel IMM i fanpage’a „Poprawna Polszczyzna” o wskazanie błędów, z jakimi w sieci można spotkać się najczęściej, odpowiedziało kilkaset osób. Na facebookowych stronach pojawiło się ponad 600 komentarzy na ten temat. Jakie niepoprawne językowo zwroty internauci uznali za szczególnie rażące, które z nich są w powszechnym użyciu i jaki internetowy serwis przoduje w rankingu? Zbadał to Instytut Monitorowania Mediów.

„Dzięki internetowi gwałtownie wzrosła liczba autorów publikujących samodzielnie swoje wypowiedzi” - odpowiada językoznawca profesor Mirosław Bańko zapytany o wpływ, jaki wywarło upowszechnienie internetu i mediów społecznościowych na język polski. „Dawniej autor miał do pomocy wydawcę i gdy jego polszczyzna budziła zastrzeżenia, czytelnicy nie dowiadywali się o tym. Dziś jest inaczej i błędy są utrwalane i powielane”. Mirosław Bańko zauważa też pozytywny wpływ rozwoju nowych mediów. „Internauci zaczynają być świadomi reguł języka i nawet jeśli piszą niedbale, to wiedzą, że naruszają normę. To może być bodziec, aby ją sobie przyswoili” – dodaje.

fot. mat. prasowe

TOP 5 serwisów z największą ilością błędów

Na Facebooku, najpopularniejszym obecnie serwisie społecznościowym, pomyłki bądź uchybienia pojawiają się najczęściej, a tym samym są najbardziej widoczne.

Od początku roku do połowy maja w internecie i mediach społecznościowych pojawiło się ponad 125 tysięcy artykułów, komentarzy i wpisów, w których użyto, co najmniej jednego ze wskazanych przez internautów sformułowań. Na Facebooku, najpopularniejszym obecnie serwisie społecznościowym, pomyłki bądź uchybienia pojawiają się najczęściej, a tym samym są najbardziej widoczne. Aż trzy serwisy z pierwszej piątki to media adresowane do młodych użytkowników sieci: photoblog.pl, ask.fm oraz zapytaj.onet.pl. Nauczycielskie oko nie sięga w te zakamarki internetu, a rówieśnicy rzadko zaprzątają sobie głowę poprawianiem pisowni kolegów. Takie warunki sprzyjają pełnej dowolności językowej, od której polonistom włos może jeżyć się na głowie.

„Mam skłonność wszystkie błędy językowe traktować pobłażliwie, ponieważ namiętny puryzm wydaje mi się rzeczą groźną” – zaznacza jednak Mirosław Bańko. „Puryzm świadczy o braku tolerancji, a brak tolerancji może mieć fatalne konsekwencje, zwłaszcza że zwykle nie dotyczy tylko języka, ale i innych zachowań. Czy chcemy, aby nam ktoś dyktował, jak się mamy ubierać, do jakich szkół posyłać nasze dzieci, jakie książki czytać i jakie hasła skandować?” – pyta Bańko. Zdaniem profesora, w ocenie błędów językowych należy zachować umiar. „Oczywiście są błędy mniejsze i większe. Ogólnie biorąc, istotniejsze jest to, co przeszkadza w porozumieniu i wzajemnym zrozumieniu, niż swoiste cechy czyjejś wymowy lub stylu” – podkreśla językoznawca. Dodajmy, że slangowe, pejoratywne określenie „grammar nazi”, używane w sieci w odniesieniu do osób namiętnie wytykających błędy gramatyczne i ortograficzne w internetowych wypowiedziach, pojawiło się w okresie objętym badaniem blisko 400 razy. „Gramatyczni naziści” zwykle nie spotykają się z sympatią innych internautów – zwłaszcza, gdy w niegrzeczny sposób wytykają te „mniejsze” błędy, literówki i przejęzyczenia.

 

1 2 ... 4

następna

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: