Cyberprzestępczość: tajemnice operacji Epic Turla
2014-08-11 13:26
Przeczytaj także: Zaawansowane ataki hakerskie w Europie 2013
OfiaryProjekt Epic Turla jest wykorzystany do atakowania wielu celów przynajmniej od 2012 r., jednak największa aktywność cyberprzestępców została odnotowana w okresie styczeń-luty 2014 r. Ostatni atak zaobserwowany przez ekspertów z Kaspersky Lab miał miejsce 17 lipca 2014 r.
Cele operacji Epic Turla należą do następujących kategorii: jednostki rządowe (takie jak ministerstwa spraw wewnętrznych, ministerstwa spraw zagranicznych i ministerstwa handlu oraz agencje wywiadowcze), ambasady, placówki badawcze i edukacyjne oraz firmy z branży zbrojeniowej i farmaceutycznej.
Większość ofiar zlokalizowana jest na Bliskim Wschodzie oraz w Europie, jednak badacze zaobserwowali działania związane z omawianym atakiem także w innych regionach, w tym w Stanach Zjednoczonych i Rosji. Łącznie eksperci z Kaspersky Lab wykryli 500 unikatowych adresów IP ofiar z ponad 45 krajów. W Polsce atakowanych było 13 unikatowych adresów IP.
fot. mat. prasowe
20 krajów z największą liczbą atakowanych adresów IP
Francja, USA i Iran - to główne cele cyberprzestępców.
Metody ataków
Badacze z Kaspersky Lab odkryli, że osoby stojące za operacją Epic Turla wykorzystują exploity zero-day (szkodliwe programy infekujące za pośrednictwem luk, dla których nie istnieją jeszcze łaty bezpieczeństwa), socjotechnikę oraz tzw. metodę wodopoju (infekowanie popularnych stron WWW, które z założenia przyciągają dużą uwagę) do atakowania ofiar.
Gdy dojdzie do infekcji, backdoor Epic natychmiast podejmuje próbę łączenia się z serwerem kontrolowanym przez cyberprzestępców i wysyła pakiet informacji o ofierze. Dotychczas nie zaobserwowano modułu szkodnika, który pozwalałby mu przetrwać ponowne uruchomienie komputera – po restarcie maszyny szkodliwy program przestaje być aktywny. Cyberprzestępcy mogą jednak użyć serwera kontroli, by dodać taki moduł w każdej chwili.
Atakujący otrzymują podsumowanie informacji o systemie ofiary i w oparciu o te dane dostarczają pakiet plików zawierających serię poleceń do wykonania na różnych folderach, ustawieniach sieciowych itd. Ponadto, cyberprzestępcy aktywują funkcję przechwytywania znaków wprowadzanych z klawiatury, moduł służący do kompresowania plików w formacie RAR oraz kilka standardowych narzędzi Microsoftu (np. DNS Query).
Pierwszy etap Turli
Podczas analizy badacze z Kaspersky Lab zaobserwowali, że atakujący używają szkodliwego programu Epic do instalacji zaawansowanego backdoora znanego jako „Cobra/Carbon” oraz „Pfinet”. Po jakimś czasie cyberprzestępcy idą o krok dalej i wykorzystują szkodnika Epic do aktualizacji pliku konfiguracyjnego aplikacji Pfinet zestawem informacji o własnych serwerach kontroli. Taka wymiana danych między dwoma szkodliwymi programami wskazuje na to, że mamy do czynienia z bliskim powiązaniem między stojącymi za nimi cyberprzestępcami.
„Aktualizacja konfiguracji szkodliwego programu Cobra/Carbon, zwanego również Pfinet jest interesująca, ponieważ jest to kolejny projekt związany z operacją Turla. Sugeruje to, że mamy do czynienia z wieloetapową infekcją, która rozpoczyna się od modułu Epic Turla wykonującego wstępną pracę i identyfikującego potencjalne ofiary. Jeżeli dany użytkownik jest interesujący dla cyberprzestępców, jego system jest uaktualniany do pełnego systemu Turla Carbon” – skomentował Costin Raiu, dyrektor Globalnego Zespołu ds. Badań i Analiz (GReAT), Kaspersky Lab.
Dalsze badania wykazały, że mogą istnieć kolejne połączenia omawianej kampanii z innymi zagrożeniami: w lutym 2014 r. eksperci z Kaspersky Lab analizowali cyberprzestępczą akcję MiniDuke, gdzie wykorzystywano te same elementy kodu, które zostały zastosowane przez zespół stojący za operacją Epic Turla.
fot. mat. prasowe
Epic Turla
Podczas analizy badacze z Kaspersky Lab zaobserwowali, że atakujący używają szkodliwego programu Epic do instalacji zaawansowanego backdoora znanego jako „Cobra/Carbon” oraz „Pfinet”.
Połączenie operacji Epic ze szkodnikami Turla i MiniDuke może sugerować, że autorzy zagrożenia są rosyjskiego pochodzenia. Może o tym także świadczyć nazwa jednego z plików backdoora Epic – „Zagruzchik.dll” (boot loader) – oraz to, że panel konfiguracyjny systemu Epic Turla ustawia stronę kodową na 1251, czyli taką, która pozwala na wyświetlanie cyrylicy.
![Poseł ofiarą cyberprzestępców [© Freepik] Poseł ofiarą cyberprzestępców](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/cyberataki/Posel-ofiara-cyberprzestepcow-263867-150x100crop.jpg)
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)