All inclusive i ***** to za mało? Zostań VIP

Przeczytaj także: Wakacje 2016: kolejny cios w biura podróży

Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez Wakacje.pl, z roku na rok przywiązujemy coraz większą wagę do standardu hoteli i jakości oferowanych przez nie usług. W tym sezonie już 7 na 10 Polaków wybrało minimum 4-gwiazdkowy nocleg, tyle samo zdecydowało się na opcję z pełnym wyżywieniem, a zdecydowanie najpopularniejszą formą dojazdu już od wielu lat pozostaje przelot samolotem (90 proc. rezerwacji). Wygoda i komfort - jak widać właśnie to cenimy sobie najbardziej. Luksusowe wakacje nie kończą się jednak na all inclusive. W ofercie biur podróży znajdziemy wiele ofert, dzięki którym nie tylko spędzimy noc w lepszym pokoju, ale też zapewnione zostanie nam wiele dodatkowych uciech i usług, które przełożą się na jeszcze wyższy komfort.

Niestandardowy pokój w hotelu

Pokój – nieodłączny element każdego wyjazdu. W ofertach biur podróży znajdziemy propozycje zakwaterowania w pokoju standardowym, standardowym ekonomicznym czy pokoju typu suit. Co to oznacza w praktyce? Pokój standardowy i pokój standardowy ekonomiczny najczęściej nie różnią się wyposażeniem czy standardem wnętrza, ale położeniem. Pokój ekonomiczny będzie położony dalej od plaży albo np. w części hotelu uważanej za mniej atrakcyjną. Pokój typu junior suit (lub po prostu suit, zależy od nazewnictwa hotelu) to pokój o podwyższonym standardzie, gdzie mamy wydzieloną część sypialnianą i dzienną. Jeśli więc zależy nam na większej przestrzeni, warto wybrać właśnie pokój typu suit czy studio z antresolą. Z większej przestrzeni chętnie korzystają rodziny z dziećmi. Wybierają przestronne pokoje familijne, w których miejsca znikają już nawet w trwającej od listopada do końca marca przedsprzedaży. Niektóre hotele oferują też takie luksusy jak jacuzzi na balkonie czy pokój z zejściem bezpośrednio do ogrodu.

Nie tylko sam pokój, ale też widok, jaki roztacza się za jego oknem, ma niebagatelne znaczenie dla ogólnej oceny zakwaterowania.

W wielu przypadkach standardowe opcje możemy zamienić na bardziej luksusową wersję. Dobrze jest wiedzieć, jakie są możliwości, a przy okazji obalić pewne mity – mówi Klaudyna Mortka z Wakacje.pl.

Jeden z takich mitów dotyczy pokoju z widokiem na morze czy ocean (tzw. sea view). Wbrew powszechnej opinii, choć luksusowy, niekoniecznie jest to najdroższy pokój w hotelu. Jeśli np. hotel posiada piękny ogród lub basen albo położony jest w malowniczym otoczeniu gór, pokój z widokiem na te obiekty (pool view/ garden view/ mountain view) może być droższy niż pokój z widokiem na morze.

Różnice cenowe między pokojem standardowym a suit lub zróżnicowanymi pod kątem widoku są dynamiczne, w jednym przypadku będzie to różnica rzędu 150zł, a innym razem 600 zł. Jeśli dołożymy do tego różnego rodzaju promocje, np. first minute czy last minute, możemy w bardzo dobrej cenie dostać pokój o wysokim standardzie. Co ciekawe, porównując oferty wakacji możemy znaleźć prawdziwe perełki w niższej cenie niż oferta z nieco gorszymi parametrami. Polacy coraz częściej z tych luksusów korzystają.

Podróż w wersji deluxe

Luksusowo może być zanim jeszcze dotrzemy do hotelu. Przelot samolotem dla wygodnych to możliwość wykupienia miejsca na nogi, czyli z dodatkową przestrzenią, dzięki której w czasie podróży możemy swobodnie wyciągnąć je przed siebie. Taka usługa dostępna jest w tzw. tanich liniach lotniczych i na niektórych lotach czarterowych. Za ten luksus zapłacimy ok. 10 euro. W tych pierwszych możemy dodatkowo wykupić pierwszeństwo wejścia na pokład samolotu, jednak przy numerowanych miejscach na bilecie usługa ta traci na popularności. Chętnych nie brakuje za to do zajęcia miejsc w wyższej klasie. Tutaj czekają na pasażerów wygodniejsze fotele czy posiłek z napojami, a wcześniej pominięcie kolejki przy kontroli celnej. Wysiadka z samolotu i… pojawia się kolejna okazja do zwiększenia swojej wygody.

– Podróżujący mają możliwość prywatnego transferu busem lub samochodem z lotniska do hotelu i z powrotem na koniec wypoczynku, podczas gdy większość gości hotelowych jedzie grupą autokarem. Ceny tej przyjemności są zależne od destynacji czy odległości lotniska od hotelu i wahają się między 200 zł/2os. a 1000 zł/2 os. – wyjaśnia Klaudyna Mortka.

Od opiekunki po importowany alkohol

Część z tych dodatkowych przyjemności, jak np. prywatny transfer czy lepsze miejsce w samolocie, dostępna jest już na etapie wyboru wycieczki. Przykład – wynajęcie samochodu. Takie wynajęte auto to często nie tylko środek transportu, ale prawdziwa oznaka statusu czy upodobań.

Do wyboru są samochody klasy ekonomicznej, których ceny zaczynają się od 9 złotych za dobę (np. Barcelona w grudniu) po samochody klasy prestiżowej, jak kultowy Dodge Challenger. Vany, w których pomieści się więcej osób, czy samochody terenowe, które mogą być podstawione w dowolne, wskazane przez klienta miejsce - wymienia Mikołaj Zuzański z Wakacje.pl. pl.

Przy zakupie wycieczki oprócz ładnego pokoju z widokiem możemy dostać ofertę All inclusive VIP, czyli… jeszcze więcej niż wszystko w cenie. W tej luksusowej wersji dostaniemy dodatkowo do wyboru alkohole importowane, nocny bufet, nocne śniadanie czy możliwość korzystania z restauracji tematycznych.

Większość hoteli oferuje dodatkowe usługi na miejscu, które możemy zamówić bezpośrednio w recepcji. Opiekuna do dziecka, SPA, room servivce, lekcje nurkowania czy przedłużona doba hotelowa (sprawdza się przy późnych lotach powrotnych) to tylko niektóre usługi, dzięki którym standardowe wakacje zamienią się w wypoczynek deluxe.