Zaległe płatności. Nie jest dobrze, a będzie gorzej?
2017-06-05 11:47
Wzrasta liczba przeterminowanych faktur © StockPhotoPro - Fotolia.com
Przeczytaj także: Atradius: jak w obliczu pandemii radzi sobie branża rolno-spożywcza?
Główne wnioski
:- Spada sprzedaż na kredyt kupiecki. Obecnie w ten sposób finansowanych jest 28,9 proc. transakcji wobec 33,9 proc. w 2016
- Zaległe płatności to coraz bardziej powszechny scenariusz. 38,8 proc. faktur B2B z odroczonym terminem płatności nie jest regulowanych w terminie, co względem 2016 roku oznacza wzrost na poziomie 5 p.p.
- Wydłużeniu uległ średni termin płatności. Kontrahentom krajowym proponowane jest obecnie 30 dni, a zagranicznym - 34 dni. Dla porównania, w 2016 roku było to odpowiednio 25 i 30 dni.
- Prognozy zakładają, że zaległe płatności pozostaną bolączką biznesu. Aż 1/4 respondentów z Polski spodziewa się pogorszenia praktyk płatniczych na przestrzeni nadchodzących 12 miesięcy.
Kredyt kupiecki wychodzi z mody?
Odpowiedzi udzielone przez polskich respondentów dowodzą, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy kredyt kupiecki nieco stracił na popularności i to zarówno w kontekście transakcji krajowych, jak i eksportu. W przypadku tych pierwszych, zanotowano spadek o 5 punktów procentowych względem roku ubiegłego i jest to obecnie około 32,0 proc. transakcji. Podobną zmianę zanotował wskaźnik dla transakcji z zagranicznymi kontrahentami – wynosi on obecnie 25,7 proc. w odniesieniu do 30,3 proc. w 2016 r.
Analogicznie jak w ubiegłym roku, sprzedaż z odroczonym terminem płatności w naszym kraju (28,9 proc.) stanowi dużo mniejszą część łącznej liczby transakcji w porównaniu ze średnią dla reszty Europy. Zarówno w Europie Zachodniej, jak i Wschodniej średnia ta oscyluje obecnie wokół 40 proc. Jest to kontynuacja trendu spadkowego z ostatnich lat, podczas gdy jeszcze w 2014 r. Polska notowała poziomy zbliżone do dzisiejszej średniej europejskiej.
Wzrasta liczba przeterminowanych faktur
Zaległe płatności ciągle rosną. W ciągu ostatnich 12 miesięcy odsetek nieuregulowanych w terminie należności wzrósł o ok. 5 pkt. proc., sięgając tym samym 38,8 proc. Mimo znacznego wzrostu, jest to ciągle wynik poniżej średniej dla regionu Europy Wschodniej, która wynosi 41,5 proc. Wzrósł z kolei wskaźnik cyklu regulowania należności (DSO) z zeszłorocznych 71 dni do 88 dni. Jest on o 27 dni dłuższy niż dla Europy Wschodniej ogółem.
Zmniejszyła się za to liczba faktur zaliczonych do niespłacalnych, odsetek ten wynosi obecnie około 1 procenta (1,2 proc. w 2016 r.). Są to przede wszystkim należności krajowe (ok. 80 proc. z nich) i najczęściej pochodzące z sektorów budowlanego, trwałych dóbr konsumpcyjnych, spożywczego oraz usług biznesowych. Połowa respondentów przyznała, że odpisy te wynikały z upadłości kontrahentów.
fot. mat. prasowe
Kredyt kupiecki
Dłuższe oczekiwanie na zapłatę, szczególnie w budowlance
Zdaniem polskich przedsiębiorców okres oczekiwania na zapłatę wyniósł średnio 56 dni, czyli o 6 dni dłużej aniżeli w roku ubiegłym. Polska pod tym względem zajmuje drugie miejsce w Europie Wschodniej. W przypadku krajowych transakcji, klienci B2B otrzymywali średnio 30 dni na uregulowanie swoich płatności i jest to okres o 5 dni dłuższy aniżeli w roku poprzednim. O 4 dni wzrósł także średni termin płatności oferowany zagranicznym kontrahentom i obecnie wynosi on 34 dni.
Prognozy na przyszłość wskazują, że zaległe płatności pozostaną poważnym problemem. 24 proc. respondentów spodziewa się pogorszenia związanego z praktykami płatniczymi swoich klientów B2B w ciągu najbliższych 12 miesięcy, podczas gdy tylko 13 proc. oczekuje poprawy. Aż 89,2 proc. respondentów doświadczyło opóźnień w płatnościach, zaś blisko ¼ z nich stwierdziła, że ze względu na spóźnione otrzymanie zapłaty zmuszeni byli opóźnić płatności na rzecz swoich dostawców. Najdłuższe terminy płatności były wyznaczane w branży budowlanej (38 dni) oraz w maszynowej (39 dni). Najkrótsze terminy były oferowane klientom w branży tekstylnej (14 dni). Mimo najłagodniejszych warunków, najpóźniej regulowane były zaległości w sektorze budowlanym.
– Tegoroczne wyniki badania są potwierdzeniem trendu widocznego w ostatnich trzech latach – polskie firmy są zdecydowanie bardziej ostrożne od swoich konkurentów branżowych w innych krajach europejskich. Oprócz tego zaległe płatności systematycznie rosną. Patrząc na te wyniki, musimy brać pod uwagę duże zmiany zarówno w Polsce, jak i na świecie. Ewentualne ryzyko można znacznie zmniejszyć poprzez dokładną weryfikację swoich kontrahentów korzystając z usług wyspecjalizowanych firm oraz dzięki ubezpieczeniu kluczowych kontraktów. Pozwoli to zminimalizować potencjalne straty oraz odzyskać w szybszym terminie zapłatę od nierzetelnego partnera biznesowego – powiedział Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)