Utrata danych w 2018 r. - TOP5

Przeczytaj także: Kroll Ontrack: odzyskiwanie danych w 2015

1. Selfie niedźwiedzia polarnego (let me take a selfie!)

Audun Rikardsen, światowej sławy norweski fotograf przyrody, wybrał się na archipelag Svalbard (znany również z zachodniej części o nazwie Spitsbergen), aby sfotografować tam psy morskie. Przystąpił do pracy, ustawiając swój aparat z samowyzwalaczem tuż przy przerębli. Następnie oddalił się, żeby poczekać na idealny obraz. Jakże duże musiało być jego zdziwienie, gdy do sprzętu zbliżył się niedźwiedź polarny. Krążący wokół sprzętu miś nie tylko zdołał wywołać serię zdjęć, ale też udało mu się strącić aparat do lodowatej wody, na głębokość 140 metrów. Rok później fotograf powrócił w to samo miejsce i przy użyciu podwodnego drona odnalazł zatopiony aparat. Co ciekawe, karta pamięci z urządzenia była praktycznie w nienaruszonym stanie, dzięki czemu ekspertom Ontracka udało się odzyskać najlepsze selfie niedźwiedzia.

2. Niszczycielskie żywioły

Ogromny pożar całkowicie zniszczył fabrykę klienta zlokalizowaną na Fidżi i spowodował szkody w wysokości milionów dolarów. Zewnętrzny dysk twardy z istotnymi danymi biznesowymi został znaleziony w pogorzelisku. Zanim firma skontaktowała się z Ontrackiem, dwóch innych dostawców usług odzyskiwania danych bez powodzenia próbowało przywrócić dane ze zniszczonego nośnika. Nasz inżynier szybko doszedł do wniosku, że szkody wyrządzone zarówno przez pożar, jak i wodę użytą do ugaszenia pożaru były poważne, ale nie tak duże, jak te spowodowane pracą innych ekspertów. Pomimo tego nasz specjalista zdołał wyodrębnić najbardziej krytyczne pliki, co w przeciwnym razie kosztowałoby klienta zarówno czas, jak i znaczne straty finansowe.

3. Pechowa trzynastka

Do polskiego laboratorium odzyskiwania danych Ontracka trafił smartfon, który zaliczył upadek z trzynastego piętra. Klient kilka dni wcześniej bawił się na domówce, na której postanowił pochwalić się pozostałym gościom zdjęciami z wakacji. Niestety, wybrał do tego niezbyt odpowiednie miejsce i czas – postanowił zrobić to na balkonie, podczas przerwy na papierosa. Niestety chwila nieuwagi sprawiła, że smartfon wypadł mu z rąk i znalazł się na chodniku – 13 pięter niżej. Co ciekawe, mimo że telefon był w opłakanym stanie, wypadek nie zakończył się utratą danych.

4. Do czterech razy sztuka

„Utrata danych? Jestem na to przygotowany – mam backup!”. A co w sytuacji, kiedy pada komputer, a kolejno po nim trzy dyski zewnętrzne, w tym ten z backupem danych ze wszystkich urządzeń i nośników? Brzmi niewiarygodnie, prawda? A jednak taka historia przydarzyła się naszej Klientce, która zgłosiła się do polskiego oddziału Ontracka z prośbą o odzyskanie danych z 4TB dysku zewnętrznego Seagate – dysku, na którym znajdowała się kopia zapasowa wszystkich pozostałych danych. Na szczęście pech Klientki nie trwał wiecznie i odzysk danych zakończył się z powodzeniem.

5. (Nie)wesołe miasteczko

Na początku tego roku w wesołym miasteczku w Niemczech wybuchł wielki pożar. Ogień poważnie uszkodził wewnętrzne centrum danych parku rozrywki i oprócz dwóch wysokiej klasy serwerów, do niemieckiego laboratorium Ontracka wysłano ponad 90 dysków twardych z nadzieją, że dane uda się odzyskać. Nośniki były poważnie uszkodzone, ich pokrywy w dużej mierze uległy stopieniu, a zapach, który się z nich wydobywał, był okropny. Jednak inżynierom udało się w końcu stworzyć kompletną kopię wszystkich plików z dysku i odbudować bazę danych.