Jak z koronawirusem walczą rządy? Polityka krajów wobec COVID-19
2020-03-17 13:11
Jak kraje walczą z COVID-19? © _psdesign1 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Tarcza antykryzysowa? Nie zaimponuje Europie
Należy jednak podkreślić, że tego rodzaju działania będą jedynie wsparciem dla bilansów firm, narzędziem zmniejszającym negatywne skutki pandemii, mając zapobiegać rozwojowi poważnego kryzysu finansowego i/lub gwałtownemu wzrostowi liczby upadłości firm oraz bezrobocia. W poniższej tabeli podsumowano dotychczasowe działania podjęte w odpowiedzi na koronawirusa.Włochy: pakiet fiskalny o wartości 25 mld EUR wygląda na duży, lecz w rzeczywistości zostanie w całości wykorzystany. Nasze bieżące prognozy dla Włoch przewidują na 2020 rok spadek wzrostu gospodarczego o -2,5%. Z tego powodu poziom długu publicznego Włoch może w kolejnym roku przekroczyć 140% PKB.
Spread dla 10-letnich państwowych obligacji włoskich (10y BTP) może ulegać dalszemu zwiększeniu wraz z napływem niekorzystnych informacji dotyczących działalności gospodarczej (wskaźnik PMI, dane o produkcji przemysłowej, pierwsze szacunki dotyczące PKB) potwierdzających zakres wstrząsu w pierwszym półroczu 2020, dlatego zasadnicze znaczenie będą miały zastosowane przez EBC środki ochronne.
Połowa pakietu została uruchomiona 13 marca, zaś reszta stanowi rezerwę; pakiet obejmuje: środki dezynfekcyjne przeznaczone do stosowania w sytuacji awaryjnej, a także:
- rekompensaty dla pracowników zmuszonych do czasowego powstrzymania się od pracy;
- fundusz gwarancyjny dla małych i średnich przedsiębiorstw;
- moratorium podatkowe i odroczenie spłat kredytów hipotecznych i innych (we współpracy z bankami prywatnymi);
- rekompensaty dla firm dotkniętych spadkiem obrotów o ponad 25%.
Słowa kanclerz Niemiec Angeli Merkel, deklarującej, że „zrobimy wszystko, co będzie konieczne” wciąż nie stały się (jeszcze) raczej mottem Europy. Po pierwsze, Komisja Europejska poinformowała o utworzeniu niewielkiego funduszu inwestycyjnego dla UE w wysokości 25 mld EUR (0,2% PKB strefy euro), którego celem będzie wspieranie utrzymania płynności przez sektor prywatny oraz zwiększenie zdolności operacyjnych krajowych systemów ochrony zdrowia. Poluzowane zostaną również unijne i krajowe przepisy podatkowe, aby poszczególne kraje mogły zwiększyć wydatki na systemy opieki zdrowotnej i/lub zastosować ulgi podatkowe dla sektora prywatnego.
Potrzebne byłoby jednak większe wsparcie fiskalne na szczeblu europejskim, które mogłoby pomóc w rozwiązaniu problemu ograniczonego pola manewru w sektorze podatkowym w różnych krajach, w tym między innymi we Włoszech – nawet jeżeli unijne przepisy podatkowe zostaną prawdopodobnie tymczasowo zawieszone. W chwili obecnej w polityce fiskalnej UE brak jednak koordynacji. Całość zsumowanych europejskich i krajowych działań podatkowych warta jest dziś zaledwie około 75 mld EUR (dla porównania, w listopadzie 2008 roku ogłoszono zastosowanie środków o wartości 200 mld EUR).
EBC nie może rozczarować. Prezes Lagarde już w ubiegłym tygodniu oświadczyła, że bank centralny dołączy do globalnego trendu w zakresie luzowania polityki. Biorąc pod uwagę istotny wzrost wartości euro i akceptację dla koordynacji polityki globalnej przewidujemy, że EBC obniży stopę depozytową o 10 punktów procentowych do poziomu -0,6%.
Choć środki z zakresu kompleksowej polityki pieniężnej, takie jak obniżki stóp, mogą pomóc w zwiększeniu poziomu zaufania na rynku i zapobieganiu nieuzasadnionemu zaostrzaniu warunków finansowych, to raczej nie pomogą w rozwiązaniu problemów wynikających z zakłóceń w zakresie produkcji i łańcuchów dostaw, ani też nie przekonają ludzi do zwiększania wydatków, skoro ci mają obawy przed wychodzeniem z domów. Z tego powodu większość środków, jakie EBC obecnie ogłasza powinna koncentrować się na zapewnieniu wystarczającej płynności w rzeczywistej gospodarce, na przykład poprzez bardziej korzystne warunki w zakresie TLTRO wraz z zachętami w kierunku udzielania kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Rośnie również prawdopodobieństwo, że EBC zwiększy comiesięczne zakupy aktywów finansowych do poziomu 40 mld EUR miesięcznie i skoncentruje część zakupów w obszarze obligacji korporacyjnych w odpowiedzi na pogorszenie się spreadów kredytowych. Obniżenie kosztów kredytu powinno być czynnikiem skłaniającym banki do zwiększania lub wydłużania obowiązywania linii kredytowych. O wiele bardziej efektywnym rozwiązaniem byłoby natomiast przyjęcie przez rządy na przykład roli „pożyczkodawcy ostatniego ratunku” poprzez oferowanie programów z gwarancją publiczną, do których banki mogą uciekać się w celu ograniczenia własnego narażenia w związku z kredytami. Aby zwiększyć pole manewru, konieczne będzie pośrednie lub bezpośrednie podwyższenie limitu emitenta.
Wielka Brytania zrobi wszystko, co konieczne w celu ochrony firm. W ubiegłym tygodniu poinformowano o wdrożeniu pakietu fiskalnego o wartości 30 mld GBP (tj. 1,3% PKB) oraz o odważnym ruchu Banku Anglii. W dniu 11 marca, Wielka Brytania poinformowała o utworzeniu budżetu ekspansywnego, w ramach którego 7 mld GBP zostanie przeznaczone na wsparcie firm i osób fizycznych w radzeniu sobie z „tymczasowymi zakłóceniami” poprzez obniżki podatków, odroczenia spłaty kredytów oraz dotacje dla małych i średnich przedsiębiorstw. Rząd zobowiązał się:
- zrekompensować małym i średnim firmom koszty ustawowych zasiłków chorobowych do 14 dni w maksymalnej wysokości 2 mld GBP;
- udzielić wsparcia w postaci dalszych kredytów w wysokości 1 mld GBP na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw poprzez „Coronavirus Business Interruption Loan Scheme” [Program Kredytów z Tytułu Zakłóceń Spowodowanych przez Koronawirus], a także zagwarantować kredyty bankowe udzielone małym i średnim przedsiębiorstwom w kwotach do 1,2 mln GBP;
- pokryć straty banków w wysokości do 80%;
- stawki podatków od firm zostaną obniżone dla małych firm w sektorach handlu detalicznego, rozrywki oraz hotelowym (obniżka podatków w wysokości do 1 mld GBP) dla niemal połowy wszystkich obiektów biznesowych;
- udzielić dotację gotówkową w całkowitej wysokości 2 mld GBP na rzecz małych firm;
- udzielić ulgi podatkowej dla przedsiębiorców w wysokości 3 mld GBP. Przyspieszone zostaną również wydatki związane z infrastrukturą: 27 mld GBP przeznaczone zostanie na budowę nowych dróg, zaś 5 mld GBP na realizację sieci szerokopasmowej w odległych obszarach kraju. Dodatkowe obniżenie stawki podatku od firm do 17% w kwietniu 2020 roku (z obecnych 19%) zgodnie z oczekiwaniami anulowano i zastąpiono zwiększeniem inwestycji w publiczny system ochrony zdrowia (NHS); ich wysokość ma odpowiadać 5 mld GBP i stanowić fundusz awaryjny przeznaczony na usługi publiczne.
Całkowity budżet przekroczył oczekiwania o około 10 mld GBP i powinien stanowić wsparcie dla wzrostu PKB o około 0,2 punktu procentowego w skali roku, rekompensując tym samym częściowo negatywne skutki wybuchu epidemii Covid-19, szczególnie w przypadku, gdy wdrożone zostaną działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się pandemii. Utrzymano wzrost minimalnych wynagrodzeń (do ponad 10,50 GBP za godzinę), jednak zastosowano cięcie podatkowe w postaci wyższych progów ubezpieczenia krajowego. Zgodnie z oczekiwaniami, ulgę podatkową z tytułu działalności badawczo-rozwojowej (R&D) podwyższono z 12 do 15%.
Bank Anglii [Bank of England – BoE] połączył siły z jednostkami działającymi w trybie awaryjnym, aby zaradzić „tymczasowym, lecz istotnym zakłóceniom w zakresie łańcuchów dostaw oraz słabszej aktywności, która może być szkodliwa dla przepływów środków pieniężnych i zwiększać zapotrzebowanie na kredyty krótkoterminowe ze strony gospodarstw domowych oraz na kapitał obrotowy ze strony firm”.
Skala tego działania okazała się większa niż oczekiwano: podjęto decyzję dotyczącą obniżki stóp procentowych o -50 punktów bazowych do 0,25% oraz wprowadzenia nowego programu Finansowania Terminowego dla małych i średnich przedsiębiorstw, którego wartość szacowana jest na 100 mld GBP, a który ma stanowić wsparcie w zakresie udzielanych kredytów. Bank Anglii zawiesił także na okres przynajmniej 12 miesięcy wymóg tworzenia buforu antycyklicznego, mającemu przeciwdziałać zagrożeniom dla banków ze strony pożyczkobiorców brytyjskich (obniżenie do 0% z dotychczasowego 1% ekspozycji banków, oraz 2% planowanych wcześniej od grudnia 2020 roku).
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zadeklarowała wolę zrobienia „wszystkiego, co będzie konieczne” w celu stawienia czoła kryzysowi, wcześniej poinformowała o nieśmiałym (zważywszy na skalę) utworzeniu funduszu fiskalnego na kwotę około 12,4 mld EUR. Przewidywane środki mają pomagać firmom dotkniętym kryzysem w rozwiązywaniu problemów związanych z płynnością poprzez dostęp do kredytów KfW (państwowego Banku Rozwoju/Odbudowy) i gwarancji kredytowych.
Rząd poluzował również ograniczenia dotyczące rekompensat pracowniczych z tytułu skrócenia czasu pracy („Kurzarbeit”). Rekompensaty pracownicze z tytułu skrócenia czasu pracy również są obecnie wypłacane również przez państwo, jeżeli już 10% pracowników ma istotnie skrócony czas pracy (z wcześniejszego wymogu odpowiednio 1/3 pracowników).
Władze zadeklarowały również zwiększenie inwestycji w okresie 2021-24, jednak to raczej nie pomoże gospodarce w krótkiej perspektywie. Wraz z postępującym spowolnieniem gospodarczym w Niemczech spodziewamy się znaczącego zwiększenia zakresu podejmowanych środków fiskalnych przez tamtejsze władze.
Ludovic Subran, Główny Ekonomista
Ana Boata, Manager ds. Badań Makroekonomicznych
Katharina Utermöhl, Starsza Ekonomistka
Patrick Krizan, Starszy Ekonomista,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)