Rynek mieszkaniowy 2012
2012-01-03 00:05
Jakie segmenty rynku mieszkaniowego zyskają a jakie stracą na popularności w 2012? © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ceny mieszkań w 2011 roku
Home Broker spytał swoich doradców jakie są ich przewidywania na kolejny rok. Wyniki badania mają jedną myśl przewodnią – minimalizacja ceny zakupu będzie podstawowym kryterium wyboru nieruchomości. Nie powinno więc dziwić, że zgodnie z opinią respondentów na popularności zyska najtańszy segment mieszkań sprzedawanych przez deweloperów. W badaniu doradcy mogli wytypować część rynku, która ich zdaniem zyska lub straci na popularności.fot. mat. prasowe
Jakie segmenty rynku mieszkaniowego zyskają a jakie stracą na popularności w 2012?
Deweloperzy przyszłości bać się nie powinni
Największą przewagę osób typujących wzrost udziału w rynku zanotował segment popularny rynku deweloperskiego. Warto przypomnieć, że w bieżącym roku 31,7% mieszkań było sprzedanych na rynku pierwotnym – wynika z danych Home Broker. Zgodnie z opinią respondentów w 2012 roku udział ten powinien wzrosnąć. Takiej odpowiedzi udzieliło prawie 61% doradców. Odmiennego zdania był tylko jeden doradca na 33, a 36% nie wyraziło opinii o wzroście lub spadku popularności tego segmentu rynku. Saldo odpowiedzi, a więc różnica między opiniami o wzroście i spadku popularności, wyniosło 58%. Za tak dużą przewagą odpowiedzi pozytywnych przemawia przede wszystkim relatywnie niska cena. Warto przypomnieć, że w ostatnich 12 miesiącach deweloperzy aktywnie konkurowali między sobą, co doprowadziło do sporej obniżki cen mieszkań sięgającej od 300 do 900 zł w przeliczeniu na m kw. w takich miastach jak Poznań, Trójmiasto, Warszawa czy Wrocław. Ponadto choć program „Rodzina na swoim” został okrojony, to preferuje on mieszkania nowe poprzez ustalenie limitu cen kwalifikujących do dopłat na poziomie o 25% wyższym niż wobec nieruchomości używanych. Na koniec warto zauważyć, że deweloperzy skłonni są oferować do sprzedaży mieszkania tym taniej, im wcześniejszy jest etap ich realizacji. Pozwala to potencjalnemu nabywcy zaoszczędzić kilka lub nawet kilkanaście procent kupując na etapie przysłowiowej „dziury w ziemi”. Obniżka ceny ma rekompensować ryzyko niepowodzenia inwestycji i czas oczekiwania na odbiór kluczy. W przyszłym roku stan ten może się częściowo zmienić. Poziom bezpieczeństwa zawierania transakcji na rynku pierwotnym zostanie podniesiony poprzez wejście w życie ustawy o ochronie praw nabywcy mieszkań. Ma ona gwarantować kupującym pełną informację i ochronę przed upadłością dewelopera.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)