Zaległe płatności dręczą polskie budownictwo
2012-02-14 00:15
Opóźnienia płatności w branży ogólnobudowlanej © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Branża budowlana w stagnacji
Większa sprzedaż pogłębia opóźnienia płatnościPrezentowane w tym opracowaniu dane o płynności finansowej budownictwa oparte są na dobrowolnie dostarczanych danych sprzedażowych uczestników programu Analiz Branżowych Euler Hermes, analizujących zachowania ok. 27 tysięcy ich odbiorców z branży budowlanej. Prezentowane dane są znacznie bardziej miarodajne niż ankiety oparte na badaniu satysfakcji, czy badaniu danych rejestrowych, dotyczą bowiem rzeczywistych jak i bieżących przepływów finansowych, dających w omawianym przypadku –w budownictwie w skali miesiąca grudnia 2011 roku kwotę należności na ok. 2,5 mld złotych.
Na podstawie analiz należności już w połowie sezonu można było obserwować rosnące problemy z opóźnionymi płatnościami. Wzrost obrotów nie pociągał za sobą poprawy (i nadal się z tym nie wiąże) w zakresie płynności finansowej firm budowlanych. Świadczą o tym m.in. dane GUS o wynikach finansowych firm budowlanych, aktualnie dostępne dane kończą się na III kwartale 2011 r., ale to już wystarcza, aby zauważyć, iż na tle wcześniejszego roku sytuacja finansowa uległa pogorszeniu: w ciągu trzech kwartałów 2010 roku firmy budowlane osiągnęły wynik finansowy netto na poziomie 2,75 mld złotych, natomiast w ciągu trzech kwartałów 2011 roku wynik finansowy netto wyniósł już tylko 1,73 mld złotych, czyli wynik finansowy netto budownictwa spadł o 38%. Analogicznie wg. danych statystycznych rentowność netto obniżyła się z 3,9% na 2,2%, obniżeniu uległa też również płynność finansowa I jak i II stopnia. Wzrosły natomiast zobowiązania krótkoterminowe budownictwa (o 16%).
fot. mat. prasowe
Opóźnienia płatności w branży ogólnobudowlanej
Wydłużyło się średnie opóźnienie w spłacie należności, obniżyła się moralność płatnicza, wzrósł odsetek strat (trudnych do odzyskania długów).
fot. mat. prasowe
Płynność finansowa branży ogólnobudowlanej
Symptomy kryzysu: zaostrzona konkurencja o zlecenia, spadek marż
W budownictwie wykonawcy starają się zdobyć za wszelka cenę zamówienia, aby tylko zapewnić sobie obrót i dopływ środków – podejmując się zleceń nawet poniżej kosztów, zakładając z góry, że ten problem zostanie przerzucony na innych – podwykonawców czy dostawców. Świadczy o tym to, iż tak jak w latach 2001-2003 wiele przetargów wygrywają oferenci gotowi realizować inwestycje za np. 60% zakładanej ceny.
Jakie firmy najczęściej mają problemy? Wydaje się, iż w budownictwie ogólnym są to wszystkie firmy mniejsze, o obrotach do 10-15 mln złotych. W drogownictwie szczególnie wrażliwe są firmy średniej wielkości, o obrotach 10-60 milionów, gdyż nie maja już takiej elastyczności (m.in. w redukcji kosztów płacowych czy stałych) jak firmy małe, ani takiego zaplecza finansowego jak firmy większe.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)