Upadłości firm I-V 2012
2012-06-05 10:11
Upadłości firm © Minerva Studio - Fotolia.com
Przeczytaj także: Upadłości firm I-IV 2012
fot. Minerva Studio - Fotolia.com
Upadłości firm
Jak wynika z oficjalnych danych – z Monitorów Sądowych i Gospodarczych – w maju 2012 r. opublikowano informacje o 95 upadłościach w Polsce (łącznie od początku roku – upadło 395 firm wobec 318 przedsiębiorstw w roku ubiegłym).
Jak mówi Tomasz Starus, dyrektor biura oceny ryzyka i główny analityk w TU Euler Hermes: - Wzrost ten wynika głównie (ale nie wyłącznie) ze skali spowolnienia w budownictwie (generującym gros upadłości), która jest znaczna i rozszerza się na branże współpracujące. Widać jednak także problemy w innych branżach – wymienić można chociażby przemysł spożywczy czy producentów mebli (przy czym napotykają oni odmienne problemy w swojej działalności).
Budownictwo – wciąż na czele listy upadłości, zwłaszcza uwzględniając dostawców
W pierwszej dziesiątce największych (pod względem obrotu) upadłości wśród opublikowanych w maju ogłoszeń znalazły się trzy firmy budowlane. Tylko 30% - tak mało? Niestety nie – dwie kolejne z tych dziesięciu firm pracowały na rzecz budownictwa, dostarczając im kruszywo oraz wyroby z tworzyw sztucznych. Wśród firm budowlanych, które nie poradziły sobie z problemami były nie tylko firmy budownictwa drogowego, ale także mieszkaniowego czy wyspecjalizowane np. w budowie i wyposażaniu obiektów specjalistycznych jak szpitale.
Jak zauważa Grzegorz Hylewicz, dyrektor windykacji w Euler Hermes Collections: „Spełnia się niestety scenariusz rozszerzenia się choroby zakaźnej budownictwa – zatorów płatniczych na firmy zaopatrujące bądź współpracujące. Otrzymujemy coraz więcej zleceń windykacji należności od firm transportowych, producentów zbrojeń, rur, elementów drewnianych jak i z tworzyw sztucznych. Widać więc wyraźnie, iż ciężar opóźnień (i upadłości) przesuwa się na kolejne sektory – co nie dziwi: budownictwo w czasach dobrej dla siebie koniunktury jest kołem zamachowym gospodarki, ale gdy przeżywa kłopoty – odbija się to także szerzej.
Branża spożywcza – problemy lokalnych (i nie tylko) producentów
W statystykach upadłości od kilku miesięcy pojawiają się lokalni producenci żywności o obrotach średnio kilkudziesięciu milionów złotych. Nawet tak odporne wydawałoby się na kryzys produkty jak makarony i kasze czy przeżywające obecnie sezon soki i napoje nie gwarantują nie tylko sukcesu, ale także niestety przetrwania.
fot. mat. prasowe
Globalny Wskaźnik Upadłości
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)