Upadłości firm I-VIII 2013
2013-09-02 13:10
Upadłości firm I-VIII 2013 © Gajus - Fotolia.com
Przeczytaj także: Upadłości firm w Polsce: wnioski w I poł. 2013 r.
Od początku roku opublikowano informację o upadłości 647 przedsiębiorstw wobec 623 w tym samym okresie 2012 rok (wzrost o 4%).- Problemy budownictwa, także dostawców hurtowych i producentów) – wśród dziesięciu firm o największym obrocie, których upadłość ogłoszono w sierpniu: sześć firm reprezentowało branżę budowlaną, dwie firmy – hurtownie art. metalowych i złomu (a więc w dużym stopniu powiązane z budownictwem), ponadto w gronie tym znalazł się producent konstrukcji metalowych i producent art. spożywczych (jedyny w tej dziesiątce nie związany z budownictwem).
- Problemy mają głównie filmy mniejsze i średnie) – większe zamówienia eksportowe z reguły najpierw otrzymują stali, więksi dostawcy, mniejsze firmy korzystają z tej rosnącej fali później. Duże firmy mają też większe zaplecze finansowe, a w budownictwie – zrestrukturyzowały działalność i realizują nowe kontrakty, podczas gdy problemy mają podwykonawcy dotychczasowych inwestycji.
- Jedynie do 15% przypadków upadłości to przypadki niespodziewane) – analizując dane finansowe w większości przypadków da się zauważyć trwałe problemy kontrahentów ze zbytnim zadłużeniem. Ponieważ jest to zjawisko powszechne – nie da się całkowicie ograniczyć z nimi transakcji, dla zmniejszenia ryzyka trzeba sięgać po bardziej aktualne dane.
- Prawie upadłości ¼ to postępowania układowe) – jednocześnie wiele z wcześniejszych układów kończy się niepowodzeniem (w sierpniu – dziewięć zmian na upadłość likwidacyjną), trudna sytuacja rynkowa uniemożliwia wypracowanie zysków wystarczających do spłaty zobowiązań, nawet po redukcji i rozłożonych na raty.
- Największa liczba upadłości w sierpniu wystąpiła w województwach: dolnośląskim (11), mazowieckim (10), śląskim (9) i wielkopolskim (7) – z tym, że na Mazowszu najwięcej było upadłości hurtowników, podczas gdy w pozostałych wymienionych regionach w statystyce upadłości dominowało budownictwo.
fot. mat. prasowe
Upadłości za okres styczeń-sierpień
Mamy do czynienia z wahaniami się ilości upadłości w poszczególnych miesiącach, ale w ujęciu od początku roku liczba upadłości wciąż jest większa niż w poprzednim roku, rosnąc nieprzerwanie od pięciu lat.
Tomasz Starus, Dyrektor Biura Oceny Ryzyka i Główny Analityk w Towarzystwie Ubezpieczeń Euler Hermes z grupy Allianz stwierdza: „Nie spodziewam się jak na razie odwrócenia tego trendu, a już na pewno nie szybkiego spadku liczby ogłaszanych bankructw polskich firm. Z dwóch przyczyn – po pierwsze wzrost zamówień eksportowych to tylko jeden z czynników wpływających na gospodarkę i nie zrekompensuje on w pełni stagnacji w popycie wewnętrznym oraz pw. regresu w inwestycjach (głównie – w budownictwie).
fot. mat. prasowe
Liczba upadłości opublikowanych w I-VIII 2013
Po drugie – realizacja nowej fali kontraktów i w efekcie spływ środków zajmuje z reguły kilkanaście tygodni, co więcej – także z pewnym opóźnieniem banki i inne instytucje (leasingodawcy, faktorzy) skłonne będą zwiększyć w większym stopniu akcję kredytową. W międzyczasie zaległe zobowiązania wielu przedsiębiorstw zmuszą ich zarządy lub wierzycieli do złożenia wniosków o upadłość… Liczymy się z tym, iż wiele przedsiębiorstw nie doczeka poprawy na rynku, działając obecnie dopiero w obliczu pierwszych zapowiedzi zmiany sytuacji – swoistego „przedwiośnia”, ale jeszcze nie realnego dopływu większej ilości środków finansowych i skokowej poprawy na rynku rozliczeń pomiędzy przedsiębiorstwami.”
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)