Sieci bezprzewodowe łatwym łupem dla hakerów
2003-02-19 10:43
Sieci bezprzewodowe łatwym łupem dla hakerów © fot. mat. prasowe
Londyńskie przedsiębiorstwa nadal narażają się na ataki hakerów, nie zabezpieczając swoich sieci bezprzewodowych, i to pomimo głośnej debaty nad bezpieczeństwem komunikacji bezprzewodowej w 2002 roku. Druga runda badań zleconych przez RSA Security ujawniła, że liczba sieci bezprzewodowych w Londynie wzrosła od zeszłego roku o 300 procent, są one jednak nadal źle zabezpieczone.
Przeczytaj także: Farba ochroni sieć Wi-Fi
Pojawiły się także nowe słabe miejsca, na przykład laptopy z kartami bezprzewodowymi, które zwiększają ryzyko, że niezaszyfrowane dane firm zostaną ujawnione.Autorzy badań przechwytywali informacje z sieci bezprzewodowych za pomocą ręcznego czytnika po prostu jeżdżąc ulicami Londynu. Stosując tę samą procedurę i podążając tą samą trasą co w zeszłym roku odkryto, że 63 procent badanych sieci pozostawiono w konfiguracji domyślnej, która jasno identyfikowała przedsiębiorstwo będące właścicielem danych oraz źródło ich pochodzenia. Dzięki najnowszej technologii badacze mogli też ustalić, iloma punktami dostępowymi i bezprzewodowymi laptopami dysponuje firma.
fot. mat. prasowe
Sieci bezprzewodowe łatwym łupem dla hakerów
Badania, zlecone przez RSA Security, firmę cieszącą się największym zaufaniem w branży e-security, zostały przeprowadzone przez specjalistów z firmy Z/Yen Limited. Ich celem było określenie, w jakim stopniu bezprzewodowe sieci londyńskich przedsiębiorstw są narażone na ataki hakerów, czy możliwy jest do nich dostęp z samochodu lub z pobliskiego budynku. Podobny eksperyment, przeprowadzony w zeszłym roku ujawnił, że 67 procent londyńskich przedsiębiorstw, które używają sieci bezprzewodowych, nie jest zabezpieczonych.
Tegoroczne badania dowiodły, że wiele przedsiębiorstw:
- nie szyfruje danych przesyłanych przez bezprzewodowe sieci, co pozwala hakerom w prosty sposób przechwycić firmowe tajemnice.
- nie zmienia domyślnych ustawień swoich systemów, które ujawniają nazwę firmy, jej położenie oraz ważne informacje techniczne, co pozwala hakerom włamać się nawet do zaszyfrowanych sieci.
- nie zabezpiecza punktów dostępu do sieci bezprzewodowej, dzięki czemu hakerzy mogą uruchomić sfingowane punkty dostępowe i przechwycić firmowe dane.
- nie zabezpiecza danych w laptopach z kartami bezprzewodowymi, pozwalając na penetrowanie lokalnych dysków i zapisanych na nich informacji.
"RSA Security zleciła to badanie, aby zwiększyć świadomość stopnia zagrożenia – powiedział Phil Cracknell, autor raportu Z/Yen. – Badacze Z/Yen przestrzegali prawa co do joty i nie próbowali odczytywać rzeczywistych danych. Hakerzy nie będą jednak tak powściągliwi. Mogą łatwo wykorzystać luki w zabezpieczeniach do popełniania przestępstw komputerowych albo do anonimowego atakowania innych firm."
"Firmy muszą uświadomić sobie potrzebę ochrony integralności transmitowanych danych i zastosować dodatkowe techniki szyfrowania. – powiedział Tim Pickard, dyrektor działu marketingu strategicznego w RSA Security. Każdą infrastrukturę bezprzewodową należy uzupełnić o mocne, dwuskładnikowe mechanizmy uwierzytelniania, które gwarantują, że dostęp do sieci bezprzewodowej uzyskają tylko autoryzowani użytkownicy."
Przeczytaj także:
Polacy najbardziej boją się o zdrowie
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl