Krótsza praca w Wigilię w prezencie od szefa

Przeczytaj także: Praca w niedzielę i święta: co w zamian?

Wigilia to normalny dzień pracy

Dla co trzeciego Polaka Wigilia będzie takim samym dniem pracy jak każdy inny. 36% pracowników nie dostaje taryfy ulgowej ze względu na zbliżające się Święta i przygotowania do wieczornego spotkania z rodziną. Niektórzy są tym faktem oburzeni, choć przecież 24 grudnia nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Nie pracujemy 25 i 26 grudnia. W Polskiej tradycji, to jednak kolacja wigilijna - z całych Świąt Bożego Narodzenia - jest najważniejsza. A jeśli ma być celebrowana wraz z pierwszą gwiazdką, to nawet dla osób, które zaczynają pracę od 8.00 rano, po całym dniu trudno zdążyć z przygotowaniami. Z tego powodu albo zaczynamy Wigilię nieco później niż nakazuje tradycja, albo decydujemy się na urlop w tym dniu. Z ankiety Praca.pl wynika, że taką formę wybrało w tym roku 40% Polaków.

Długi weekend i podróże

Wolne biorą również Ci, którzy chcą spędzić Wigilię z mieszkającą nieco dalej rodziną. Dojazd zajmuje czas, a stanie w korkach nie jest najbardziej lubianą formą spędzania wolnego czasu. Dzięki temu, że w tym roku Wigilia wypada we wtorek Ci, którzy mają wolne w Wigilię najczęściej zdecydowali się również na urlop w poniedziałek – ruch na drogach rozłoży się zatem na kilka dni, co daje nadzieję na to, że podróż do rodziny nie będzie aż tak uciążliwa.

Debata o wolnym dniu w Wigilię

Nie wszyscy mogą jednak zdecydować się na urlop – instytucje państwowe, sektor handlu, usług i produkcji musi działać. Z tego powodu, każdego roku toczy się w Polsce debata nad tym, czy Wigilia powinna być dniem wolnym od pracy. Od 2011 roku mamy dodatkowy dzień wolny na święto Trzech Króli 6 stycznia. W tym roku wypada ono w poniedziałek, co przedłuża weekend. Zanim zmieniono Ustawę, część polityków sugerowała, że rozsądniejszym rozwiązaniem byłby wolny dzień w Wigilię – zamiast święta Trzech Króli – tak jak mają Słowacy czy Węgrzy. Taka opcja podobała się również sporej ilości Polaków. Ta opcja nie została jednak przeforsowana. Problematyczna jest również kwestia 24 grudnia w handlu. Każdego roku pojawiają się propozycje ustawowego skrócenia czasu pracy w Wigilię w sklepach, by osoby tam pracujące (głównie kobiety), mogły w spokoju przygotować się do wigilijnej kolacji. Na razie jednak decyzja o skróceniu czasu pracy pozostaje w rękach właścicieli sklepów.

Ilu z nas pracuje krócej?

Z badania ankietowego Praca.pl wynika, że 24% pracowników będzie mogło wyjść we wtorek z pracy nieco wcześniej. Jest to ukłon pracodawców wobec pracowników, bo tak naprawdę, przedsiębiorcy na tym tracą – oddają pracownikom kilka godzin czasu pracy i dodatkowego wolnego nie potrącają z wynagrodzenia. 11% Polaków skończy pracę o 1-2 godziny wcześniej, a 13% aż o 3-4 godziny. Czy to dobra decyzja? Na pewno miła dla pracownika, który taką możliwość wcześniejszego wyjścia może potraktować jak gwiazdkowy prezent. Część pracowników celowo nie bierze urlopu w Wigilię, bo wiedząc, że szef pozwoli na skrócenie pracy uznają wykorzystanie dnia urlopu za nieopłacalne. Lepiej przyjść do biura i wysiedzieć te 4-5 godzin, a mieć płacone za cały dzień.

Ile kosztuje nas wcześniejsze kończenie pracy w Wigilię?

Eksperci z Business Centre Club twierdzą, że każdy dzień wolny od pracy to 5 mld zł straty dla gospodarki. Zakładając, że 24% pracowników – jak wynika z ankiety Praca.pl – wyjdzie z pracy wcześniej średnio o 2,5 godziny oznacza to stratę 375 mln złotych w PKB.

Gdzie Wigilia jest wolna?

W Polsce, w czasie Bożego Narodzenia mamy wolne 25 i 26 grudnia. Są jednak kraje, w których dniem wolnym jest już 24 grudnia. W Bułgarii, Danii, Estonii, Finlandii, Irlandii, Łotwie, Słowacji, na Węgrzech, Cyprze, Litwie i w Czechach pracownicy nie mają dylematu czy brać urlop czy liczyć na to, że szef pozwoli wyjść wcześniej do domu. Za to we Francji, Hiszpanii, Portugalii i na Malcie, wolne jest jedynie 25 grudnia.