Cyberataki 2013: afera PRISM i zombie
2013-12-31 13:13
Rok 2013 w świecie cyberbezpieczeństwa zaczął się atakami Anonymous © tiero - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ataki hakerskie: Cybernetyczna Wojna Światowa
Nowy rok z AnonymousRok 2013 w świecie cyberbezpieczeństwa zaczął się atakami Anonymous. Grupa podmieniła stronę FBI.gov i NSA, podejmując 294 adresy e-mail pracowników FBI wraz z ich hasłami. Niedługo później na stronę Amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa włamało się NullCrew. W styczniu usłyszeliśmy także, że Anonymous chce zarejestrować ataki DDoS jako legalną formę protestów. Na początku roku ujawniono dodatkowo analizę operacji cyberszpiegowskiej „Red October”, której celem było zebranie wywiadu z zaatakowanych agencji dyplomatycznych i rządowych z krajów całego świata.
Doniesienia o PRISM zszokowały cały świat
W maju 2013 świat wstrzymał oddech po doniesieniach o PRISM – programie, który umożliwia amerykańskim agencjom rządowym pełny i niekontrolowany dostęp do danych zgromadzonych przez takich gigantów, jak Google, Facebook, Apple, Yahoo! czy Microsoft. Według doniesień Edwarda Snowdena, oficera wywiadu pracującego przy programie, wgląd do informacji dotyczy Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) i Federalnego Biura Śledczego (FBI). Internautami wstrząsnęła informacja, iż każda z firm przystąpiła do udziału w programie dobrowolnie. Apple, Google i Microsoft zaprzeczyły istnieniu systemu w infrastrukturze swoich produktów.
Skutkiem doniesień Snowdena niektóre przedsiębiorstwa wprowadziły zakaz korzystania na przykład z Dropboxa – mówi Artur Klimczak, Szef Działu Wsparcia Informatycznego w Unizeto Technologies – Produkty i usługi działające zgodnie z literą amerykańskiego prawa znacznie straciły na zaufaniu, zarówno wśród domowych użytkowników, jak i w biznesie – dodaje.
fot. tiero - Fotolia.com
Rok 2013 w świecie cyberbezpieczeństwa zaczął się atakami Anonymous
Snowden odkrywa kolejne karty
W lipcu Edward Snowden podał szczegóły automatu służącego do szpiegowania. DNI Presenter, bo tak nazywa się program, w łatwy sposób przedstawia wszelkie informacje powiązane z konkretną osobą, takie jak e-maile, szukanie powiązanych numerów telefonów, a nawet odczyt wiadomości z Facebooka. W tym samym czasie oficer ujawnił pochodzenie znanego, zagadkowego, złośliwego oprogramowania – Stuxnet. Snowden podał, że za stworzeniem oprogramowania, które miało przeszkodzić Iranowi w procesie wzbogacania uranu, stoi rząd USA we współpracy z Izraelem.
Inwazja zombie
Także w maju miały miejsce incydenty o lżejszym charakterze. Na znaku ostrzegawczym amerykańskiego miasta Madison pojawił się zabawny napis o treści „Zombies ahead” (Nadciągają zombie). W tym samym czasie wyciekł zarys nowej książki autorki „Seksu w wielkim mieście” – Candance Bushnel.
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)