Upadłości firm w Polsce 2013 r.
2014-01-02 11:41
Upadłości firm w Polsce 2013 r. © Brian Jackson - Fotolia.com
Przeczytaj także: Upadłości firm w Polsce: wnioski I-IX 2013 r.
- Niemniej jednak wynik mijających dwunastu miesięcy jest najwyższy od 2005 roku i aż o 115 proc. wyższy niż w roku 2008, który był ostatnim rokiem spadku liczby bankructw. Także w roku 2009, w którym przypadał szczyt kryzysu, upadłości było mniej niż obecnie – o 22 proc.
- Najwyższy wzrost upadłości obserwowaliśmy przez cały 2013 rok w sektorze produkcji. W tym czasie sądy ogłosiły upadłość 277 przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 15 proc. r/r. Bankructwa firm z tego sektora stanowiły w 2013 roku 31 proc. wszystkich upadłości, podczas gdy w roku 2012 udział ten przekraczał 27 proc.
- Pogorszenie sytuacji producentów, to w dużej mierze efekt problemów w branży budowlanej, które dotknęły dostawców oraz firmy powiązane z budowlanką. W przetwórstwie przemysłowym (260) ogłoszono w bieżącym roku znacznie więcej upadłości niż w budownictwie (213), czy w handlu (214).
- Po bardzo trudnym dla branży budowlanej roku 2012, liczba upadłości w tym sektorze nie wzrosła w roku 2013. Należy jednak wziąć pod uwagę efekt wysokiej bazy z roku 2012, kiedy to budowlanka zanotowała największą od 2004 roku liczbę upadłości (218) i wzrost aż o 53%.
- W minionym roku odsetek postępowań upadłościowych z możliwością zawarcia układu stanowił 18,7 proc. i był zbliżony do poziomu z 2012 r. W roku 2011 wynosił 14 procent.
- Główną przyczyną upadłości w 2013 r. były zmniejszone przychody, które wpływały na rentowność prowadzonej działalności, a w konsekwencji na bardziej restrykcyjną politykę instytucji finansowych i utrudniony dostęp do finansowania działalności dla wielu firm.
- W roku 2014 możemy spodziewać się nieco spokojniejszych reakcji banków oraz stabilizacji w zakresie dostępu do kredytów bankowych. Rosnący ponownie popyt wewnętrzny wpływać będzie korzystnie na potencjał wzrostowy wielu firm, co z kolei zmniejszy zagrożenie niewypłacalnością, a więc i upadłościami.
fot. mat. prasowe
Postanowienia upadłościowe w Polsce w latach 1997-2013
Komentuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce
Rok 2013 nie był sprzyjający dla większości polskich przedsiębiorstw. Ich wyniki finansowe zostały osłabione przez znaczny spadek konsumpcji prywatnej, osiągający punkt kulminacyjny w pierwszym kwartale 2013 r. Wiele firm zostało zmuszonych do ograniczenia planowanych inwestycji, a niektóre także do redukcji zatrudnienia.
Publikowane wskaźniki makroekonomiczne potwierdzają, że polska gospodarka najgorsze ma już za sobą i od drugiej połowy 2013 roku powraca na ścieżkę wzrostu, którą możemy zdefiniować jako ożywienie, ale jak na razie niestety stopniowe i skromne.
Interpretacja danych pozwala wnioskować, że obecna sytuacja to produkowane dopiero paliwo do silnika wzrostu gospodarczego, który zacznie pracować na odpowiednich obrotach w ciągu 2014 roku. Tym samym jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby popadać w huraoptymizm, ale zupełnie uzasadnione jest, aby dostrzegać pozytywne perspektywy i rosnący potencjał polskiej gospodarki.
Sytuacja makroekonomiczna znajduje odzwierciedlenie w kondycji sektora przedsiębiorstw. O ile pierwsza połowa 2013 roku charakteryzowała się znaczną liczbą upadłości polskich firm, o tyle dynamika bankructw uległa wyhamowaniu pod koniec roku. Niemniej jednak 883 przedsiębiorstwa, wobec których orzeczono upadłość na przestrzeni roku to najwyższa liczba od 9 lat. Najbardziej odporne na spowolnienie pozostawały duże firmy o obrotach powyżej 50 mln zł, ze względu na większą elastyczność finansową w przypadku problemów płynnościowych. Tym samym małe i średnie przedsiębiorstwa stanowiły aż 88% łącznej liczby upadających firm.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)