Europa: wydarzenia tygodnia 1/2014

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 52/2013

• Grecja przejęła 1 stycznia przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Będzie je sprawować do połowy 2014 roku. Ateny przyjęły dla swojej prezydencji następujące priorytety: ożywienie wzrostu gospodarczego, zadbanie o społeczną spójność UE i zmodyfikowanie przepisów dotyczących osób ubiegających się o azyl w UE.
• Szwedzi w 2014 roku zapłacą niższy podatek od dochodu z pracy. To już kolejna, piąta od 2007 roku obniżka obciążeń fiskalnych, jaką przeprowadził centroprawicowy rząd premiera Fredrika Reinfeldta. Jednak badania wskazują, że 6 na 10 podatników uważa, że pogorszy to jakość państwa opiekuńczego. Według statystyk OECD, Szwecja nie jest już krajem, gdzie płaci się najwyższe podatki w Europie. W 2012 roku Szwedzi płacili podatki na poziomie najniższym od 37 lat. Wyższe podatki obowiązywały w Danii, Belgii, Francji oraz Włoszech.
• Dzisiejsza Grecja to kraj, który jest nadal pogrążony jest w głębokiej recesji, bezrobocie jest już na poziomie 27 procent, a niezadowolenie społeczne poważnie zagraża rządzącej koalicji.
• Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI niemieckiego sektora przemysłowego wzrósł do 54,3 pkt w grudniu z 52,7 pkt przed miesiącem. Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI sektora przemysłowego strefy euro wzrósł do 52,7 pkt w grudniu z 51,6 pkt przed miesiącem. Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu - spadek aktywności.
• Łotwa pożegnała łata i od 1 stycznia wszystkie transakcje w tym kraju zawierane są w euro. Oznacza to, że obecnie euro obowiązuje już w 18 krajach UE, zamieszkanych przez 333 mln ludzi. Warto dodać, że jeszcze kilka lata temu Łotwa pogrążona była w głębokiej recesji, a dziś rozwija się najszybciej w Unii. Łotwa jest czwartym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, który wstąpił do strefy euro. Wcześniej zrobiły to już Słowenia, Słowacja i Estonia.
• Z raportu Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA), że w sezonie 2013/14 produkcja cukru spadnie o 3 proc. r/r do ponad 16,5 mld ton, przy kwocie produkcyjnej cukru dla Unii Europejskiej wynosi 13,5 mld ton. Cukier wytworzony poza limitem musi być wyeksportowany lub przeznaczony na cele przemysłowe. Największą nadwyżkę będzie miała Francja – 1,3 mln ton i Niemcy – 1 mln ton.
• W ostatnich dniach 2013 r. rosyjski koncern Łukoil wykupił resztę akcji włoskiej spółki ISAB, która jest właścicielem dwóch rafinerii ropy naftowej na Sycylii. W sumie Łukoil wydał na ten zakup 2,4 mld euro. Oznacza to, że ta największa prywatna kompania naftowa w Rosji została jedynym właścicielem dwóch rafinerii na Sycylii, które mogą przerabiać 16 mln ton ropy naftowej rocznie, a ponadto magazynów paliw o pojemności 3,7 mln m sześc. i trzech portowych terminali. Tę włoską firmę paliwową, o strategicznym położeniu na środku Morza Śródziemnego, Rosjanie przejmowali stopniowo przez pięć lat.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

BRYTYJSKA GOSPODARKA - DWA PUNKTY WIDZENIA

Kilka dni temu w naszych komentarzach pisaliśmy o dużym potencjale w brytyjskiej gospodarce. Dziś zdecydowaliśmy się uzupełnić te komentarze pod wpływem wypowiedzi Kevina Daly - głównego ekonomisty najbardziej wpływowego banku świata, Goldman Sachs, który został zamieszczony w "Financial Times"...

Pisząc nasze komentarze przyjęliśmy generalny pogląd ekonomistów, że brytyjska gospodarka kończąc stary rok wkroczyła w nowy w dobrej kondycji. Podobne spostrzeżenia można odnaleźć w wypowiedzi wymienionego na wstępie autora komentarza w FT. Nie kwestionuje on następujących prognoz:

- ubiegłorocznego wzrostu PKB na poziomie 1,4 proc., który w latach 2014-2015 wzrośnie odpowiednio do 2,4 proc. oraz 2,6 proc. r/r

- stopy bezrobocia, która w końcu 2013 roku była na poziomie 7,6 proc. i prognoz jej spadku w 2015 roku do 7 proc.

- wzrostu długu publicznego do rekordowego poziomu w wysokości 80 proc. PKB oraz tego, że będzie on spadał począwszy od 2016-2017, a także tego, że w roku finansowym 2018-2019 będzie już wypracowana znacząca nadwyżka budżetowa.

Na obecnym etapie w opublikowanych analizach znaczących analityków nie spotkaliśmy przypadków kwestionowania tezy, że w najbliższych 5. latach brytyjski PKB może przewyższyć francuski PKB, a najbliższych 20. latach także niemiecki, co stwarza szansę na to, że gospodarka brytyjska stałaby się największą w Europie.

W "Financial Times" pojawiło się uzasadnione, ważne pytanie: jakim kosztem to się dzieje?

Próbę odpowiedzi na tak sformułowane pytanie dał opiniotwórczy Instytut Badania Polityki Publicznej publikując studium zadłużenia Brytyjczyków. Postawił on tezę, że brytyjskie odrodzenie zbudowane jest na długach obywateli. Uzasadnia to następująco:

- 2 lata temu 600 tysięcy brytyjskich rodzin wydawało ponad połowę swoich dochodów na spłatę kredytów, a jest to także skutkiem tego, że już od niemal 5 lat, wynosi ona pół procent i jest najniższa w ponad 300-letniej historii Banku Anglii

- Bank Anglii zapowiada, że zacznie podnosić stopę procentową, a wg dokonanych symulacji przy stopie 3-procentowej liczba znacząco zadłużonych rodzin wyniesie milion 100 tysięcy, a przy 5-procentowej nawet 2 miliony.

Obecnie Centre For Social Justice szacuje średni dług brytyjskiej rodziny na poziomie 54 tysięcy funtów...

A więc jest to kolejny przykład, że każdy sukces ma swój koszt i należy mieć tego świadomość...