Mniej nieuczciwych pracodawców

Przeczytaj także: Jak się przygotować na kontrole PIP?

Zmniejszył się odsetek pracodawców niewypłacających wynagrodzeń za czas urlopu i ekwiwalentu pieniężnego za urlop (spadek do 47,6 proc. z 54,8 proc. w roku 2003), należności dla zwolnionych z pracy z winy pracodawcy (17 proc. z 24,7 proc.) oraz ekwiwalentu za odzież roboczą i jej pranie (20,4 proc. z 24,1 proc.). Większy jest też stopień egzekwowalności należności pracowniczych (wzrost do 63 proc. przy 46 proc. w 2003).

Wzrósł odsetek pracodawców niewypłacających dodatków do wynagrodzenia, w tym za przepracowane godziny nadliczbowe (z 36,8 proc. do 50,1 proc.). Nadal poważnym problemem jest nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy. Pracownicy w obawie przed utratą zatrudnienia często nie współpracują z inspektorami PIP.

Zdaniem pracodawców, główną przyczyną naruszania przez nich przepisów są trudności ekonomiczne (57 proc.) oraz błędy w obliczaniu świadczeń (18 proc.), nieznajomość przepisów (15 procent) czy przeznaczenie środków na inne zobowiązania firmy.

Spośród wszystkich przeprowadzonych przez PIP w 2004 r. kontroli (95.600) 12 proc. dotyczyło pracodawców sektora publicznego, a 88 proc. sektora prywatnego. W sektorze prywatnym dominowały naruszenia dotyczące przygotowania pracowników do pracy (badania lekarskie, szkolenia, uprawnienia kwalifikacyjne) oraz stosunku pracy (umowy o pracę, świadectwa pracy, dokumentacje pracownicze, regulaminy). Natomiast w sektorze publicznym najczęściej stwierdzano zły stan stanowisk pracy (niewłaściwe oświetlenie, ogrzewanie, wentylacja) oraz nieprawidłowości w zakresie wynagrodzeń.

W 2004 roku Państwowa Inspekcja Pracy ogółem wydała 24 tys. 575 decyzji płacowych nakazujących wypłatę należności ze stosunku pracy. Najwięcej wydanych decyzji płacowych (8.734) dotyczyło podmiotów zatrudniających od 50 - 249 zatrudnionych, natomiast 7.406 decyzji - zakładów zatrudniających od 10 - 49 osób.

Większość (85 proc.) decyzji płacowych dotyczyła podmiotów sektora prywatnego. Wyszczególniając branże, decyzje dotyczyły przede wszystkim firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym (39,6 proc. decyzji), budownictwem (14,6 proc.) oraz handlem i naprawami (14,4 proc.).