Komunikacja miejska w Berlinie, Paryżu i Londynie

Przeczytaj także: Warto odwiedzić Berlin

Berlin

Berlin, czyli największe miasto Niemiec liczy sobie około 892 km², a zamieszkuje je 2,4 mln osób. Sieć transportu publicznego w tym mieście jest zaprojektowana w znakomity sposób, do wyboru mamy 4 środki komunikacji: metro (U-Bahn), które liczy sobie 10 linii i prawie 150 km długości, szybką kolej miejską (S-Bahn) o 15 liniach, 331 kilometrach torów i 166 stacjach, z których dziennie korzysta ponad milion osób, Autobusy (A), które liczą 329 linii zwykłych, ekspresowych i tzw. Metrobusów (uzupełnień U-Bahnu) i tramwaje (T), których 22 linie zatrzymują się na 377 przystankach rozmieszczonych głównie po wschodniej części miasta. Jeśli chodzi o bilety, to można nabyć je w automatach, które w menu mają język polski lub u kierowców autobusów. Jeśli chodzi o ceny, to: bilet jednorazowy na krótki odcinek (do 3 przystanków) kosztuje 1,40 EUR, bilet jednorazowy ważny 2h od skasowania kosztuje 2,40 EUR, a dzienny 6,50 EUR. Berlin przez wielu jest uznawany za wzór dla komunikacji miejskiej. Faktycznie, sieć kolejowa i metro uzupełnione o tramwaje i autobusy dają gwarancję szybkiego dojazdu do miejsca, w którym chcemy się znaleźć. Przyjeżdżają na czas, nie są zapchane, podróż jest szybka, a przesiadki bezproblemowe.

Londyn

Londyn to miasto o jeszcze większej powierzchni i liczbie mieszkańców niż Berlin. Obszar 1 607 km² zamieszkuje około 8,2 mln osób. W związku z tym miasto jest wyposażone w gęstą sieć połączeń komunikacyjnych. System transportu miejskiego dzieli się na London Underground, London Buses, Tramlink, Docklands Light Railway i London Overground. Londyńskie metro działa od 1863 roku, co czyni je najstarszym na świecie. The Tube liczy 12 linii i 275 stacji rozmieszczonych na ponad 400 kilometrach tras. Co ciekawe, mimo nazwy, tylko 45% długości jego tras znajduje się pod ziemią. Po Londynie autobusy poruszają się po 673 liniach, obsługując prawie 19 000 przystanków. Wszystkie autobusy muszą mieć jedną wspólną cechę - czerwony kolor. Tramlink to system komunikacji tramwajowej składający się z jedynie czterech linii działających na południu miasta. Długość tras to 18 km, na nich wyznaczono 39 przystanków. Co ciekawe, Londyn nie posiadał komunikacji tramwajowej przez aż 48 lat, między 1952 a 2000 rokiem. Docklands Light Railway to system automatycznie sterowanych pociągów (bez maszynistów) działających na terenie doków we wschodniej części miasta. W jego skład wchodzi 31 km tras i 38 stacji. London Overground to 6 linii kolejowych i 83 stacje kolejki, która stanowi naziemne przedłużenie dla metra. Jeśli chodzi o bilety, to Londyn może poszczycić się najdroższymi na świecie. Jednodniowy kosztuje 3,5 funta, a przejazd jednorazowy 2 funty. Ponadto pasażerowie często skarżą się na autobusy, które bardzo często mają znaczne opóźnienia ze względu na korki panujące w mieście. Kolejna niedogodność to odległości w metrze między stacjami przesiadkowymi są bardzo duże (można przechodzić z jednego poziomu stacji do drugiego przez ponad 10 minut).

Paryż

Kolejną europejską stolicą, którą weźmiemy pod lupę, jest Paryż. Zespół miejski Paryża zamieszkuje około 10 milionów osób na 105,4 km², ponadto miasto co roku odwiedza około 30 milionów turystów, w związku z tym sieć transportu zbiorowego musi być bardzo dobrze rozwinięta. Najważniejszym środkiem komunikacji jest Métropolitain, czyli metro, liczące sobie ponad 100 lat. Składa się na nie 16 linii o długości ponad 220 km, liczy 380 stacji znajdujących się o około 500 metrów od siebie. Do podróżowania na dłuższych trasach służą RER - pociągi podmiejskie, którymi możemy dojechać na przykład do Wersalu. Paryskie autobusy kursują stosunkowo krótko (od 5:30 do 20:30) i są zdecydowanie mniej popularne niż metro. Sieć tramwajów, podobnie jak w Londynie, nie jest zbyt rozbudowana - liczy 4 linie, a tylko jedna z nich przebiega w całości na terenie miasta. Miłośnicy wody mogą także zdecydować się na Batobus, czyli wodny autobus kursujący po Sekwanie. Podczas przejażdżki można zobaczyć najbardziej interesujące pod względem turystycznym miejsca miasta - Wieżę Eiffla, katedrę Notre Dame, Luwr czy Pola Elizejskie. Jeśli chodzi o bilety, to pojedynczy przejazd metrem kosztuje 1,70 EUR, karnet liczący 10 biletów to wydatek rzędu 13,30 EUR. Komunikacja w Paryżu mimo wielkiego rozbudowania jest czytelna i łatwo przyswajalna. Raczej nie ma problemu z przesiadkami i znalezieniem odpowiedniego kierunku, co jest zdecydowaną ulgą dla turystów, którzy nie znają francuskiego (bo w innym języku trudno porozumieć się z Paryżanami).