Globalny spam w IV kw. 2013
2014-02-06 12:06
Rośnie ilość spamu wysyłanego z terytorium Rosji i Ukrainy © Kurhan - Fotolia.com
Przeczytaj także: Globalny spam w III kw. 2013
Rosja, Białoruś i Ukraina wysłały 14,7 proc. światowego spamuPatrząc na najnowszą „parszywą dwunastkę” można zaobserwować, że Stany Zjednoczone wysyłają 14,5 proc. światowego spamu utrzymały pozycję niechlubnego lidera przez cały 2013 rok. Chiny wróciły na drugą pozycję, którą zajmowały w pierwszym kwartale. Rośnie liczba spamu wysyłanego z byłych krajów Związku Radzieckiego: Rosja, Białoruś i Ukraina dystrybuowały 14,7 proc. światowego spamu. Europę Zachodnią reprezentują w czwartym kwartale jedynie Włochy z wynikiem 3,4 proc.
Duża populacja to więcej spamu?
Nie jest dużym zaskoczeniem, że na liście 12 czołowych spamerów znajdują się Chiny, czy Indie. Dane kraje dysponują ponad miliardową populacją i ogromnym zapotrzebowaniem na dostęp do internetu. Wiodąca pozycja USA wynika z stosunkowo dużej populacji (ponad 300 mln) oraz najbardziej rozwiniętej infrastruktury internetowej na świecie. Co jednak stałoby się gdyby podzielić ogólną liczbę wysyłanego spamu przez liczbę mieszkańców? Połowa najbardziej zaludnionych krajów zniknęłaby z rankingu a ich miejsce zajęłyby kraje tradycyjnie będące poza zestawieniem jak Kazachstan, Izrael czy Luksemburg.
Czy w Luksemburgu szaleje cyberprzestępczość? Niekoniecznie. Ranking „parszywej dwunastki” wskazuje jedynie stopień, w jakim krajowe komputery są używane do wysyłania spamu, co nie oznacza, że spamerzy przebywają na terytorium tych państw. W dzisiejszych czasach większość spamu jest wysyłana zdalnie szczególnie w przypadku złośliwego oprogramowania lub wirusów.
fot. mat. prasowe
Globalny spam w IV kw. 2013 - natężenie
Globalny charakter spamu
- Najbardziej oczywisty wniosek płynący z wykresów ,,Parszywej Dwunastki” dotyczy problemu komputerów zombie, przez które spam ma charakter globalny – komentuje, Paul Ducklin, Starszy Analityk ds. Bezpieczeństwa w Sophos. - Spamerzy wysyłają spam za pośrednictwem sieci botnet lub armii komputerów zombie, zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem bez wiedzy użytkowników. W większości przypadków kraje które , trafiły do niechlubnego rankingu charakteryzują się tym, że ich mieszkańcy używają Internetu do prowadzenia biznesu, przez co wzrasta ryzyko zainfekowania ich urządzeń przez złośliwe oprogramowanie – spam w tym przypadku jest symptomem i początkiem problemu.
fot. mat. prasowe
Globalny spam w IV kw. 2013
Ataki komputerów zombie oznaczają, że oszuści już działają, jedynie od użytkowników zależy czy pozwolą im na dalsze łamanie zabezpieczeń – dodaje.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)