Tydzień 33/2005 (15-21.08.2005)

Przeczytaj także: Tydzień 31/2005 (01-07.08.2005)

• Inflacja w strefie euro w lipcu wyniosła 2,2% r/r wobec 2,1% r/r w czerwcu.
• W strefie euro produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o 0,3% tak m/m, jak i r/r.
• Trwają spekulacje na temat wejścia kolejnych krajów do strefy euro. Przewiduje się, że w 2007 roku walutę europejska przyjmie Litwa, Estonia i Słowenia, a w następnym roku Cypr, Malta i Łotwa. W 2009 ma na to szansę Słowacja. Dopiero na 2010 rok przewidywane jest wejście do eurolandu Czech, Polski i Węgier.
• Gospodarki unijne rozwijają się z dużym trudem. W całej Unii po wzroście w I kwartale na poziomie 0,5% kw/kw, w II kwartale wskaźnik ten wyniósł tylko 0,3% (w II kwartale wskaźnik wzrostu liczony r/r wyniósł 1,2% w krajach „12” i 1,3% w krajach „25”). W czerwcu unijne kraje zanotowały:
  • Finlandia: nastąpił spadek PKB o 0,8% m/m (w maju też był spadek o 1,3%). W I kwartale wzrost ok. 1,3%, a w drugim wystapił spadek o 0,2%.
  • Hiszpania w II kwartale miała wzrost gospodarczy na poziomie 0,9% kw/kw i o 3,4% r/r,
  • Holandia w II kwartale zanotowała wzrost PKB o 1,2% kw/kw (po spadku o 0,8% kw/kw w I kwartale)
  • Włochy w II kwartale miały wzrost PKB na poziomie 0,7% kw/kw (chociaż wzrost ten liczony r/r wyniósł tylko 0,1%). Mimo to jest to dobry wynik po dwóch kwartałach recesji.
• W II kwartale PKB Francji wzrósł o 1% kw/kw ( w I kwartale wskaźnik ten wyniósł 0,4% kw/kw), lecz wydatki konsumpcyjne w II kwartale spadły o 0,3%.
• Po siedmiu miesiącach roku rynek samochodowy w Europie Zachodniej zmalał o 0,5% (do 9 mln aut).
• Bezpośrednie inwestycje w Rosji wzrosły w I półroczu o 31% do niemal 4,5 mld USD. Na Ukrainie nastąpił spadek o 14,4%.
• W ciągu najbliższych 20 lat rynek Współnoty Niepodległych Państw zgłosi zapotrzebowanie na ponad 1300 samolotów pasażerskich.
• Gazprom chce odkupić Sibnieft. W tym celu rosyjski gigant gazowy zamierza pożyczyć 10 mld USD.
• EADS (Airbus) kupił 10% akcji rosyjskiego przedsiębiorstwa Irkut, który produkuje samoloty wojskowe SU-30. Koncern będzie współpracował z Rosją w produkcji i rozwoju A350.
• Renault zwalnia kolejne 1000 pracowników w rumuńskich zakładach Dacia. Obecnie w tym przedsiębiorstwie pracuje 12,5 tys. pracowników. Gdy francuski producent przejmował kontrolę nad fabryką pracowało w niej ponad 37 tys. pracowników.
• Wzrasta kurs euro/USD. W ciągu miesiąca wzrósł on z 1,20 do przeszło 1,24

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CO BĘDZIE DALEJ Z UNIĄ I Z UNIJNYM BUDŻETEM?

To pytanie coraz częściej stawiają obserwatorzy, którzy mają świadomość tego, że przeprowadzenie unijnej familii przez obecny, trudny okres odbędzie się teraz pod kierunkiem Wielkiej Brytanii, której poglądy na przyszłość Współnoty są powszechnie znane. Już pierwsza decyzja T. Blaira zaskoczyła wszystkich. Zdecydował, że po raz pierwszy od czterech lat nie będzie jesiennego szczytu państw unijnych w Brukseli, a w zamian zaproponował nieformalne spotkanie w dniach 27-28 października w Londynie. Przewidziano w jego trakcie jedynie wymianę poglądów, po prostu rozmowę prezydentów i premierów o "europejskim modelu socjalnym". To potwierdzenie wcześniejszych opinii, że w trakcie tego spotkania nie odbędzie się też kolejna próba dojścia do kompromisu budżetowego.

Może to i dobry pomysł, bo T. Blair podczas czerwcowego unijnego szczytu ostro starł się z prezydentem Chirakiem o wspólną politykę rolną. W rewanżu Chirac zażądał rezygnacji Wielkiej Brytanii z tzw. brytyjskiego rabatu. Jako strona ostrego sporu Wielka Brytania miałaby teraz spore kłopoty z doprowadzeniem do kompromisu. Zbyt wysoki jest jeszcze poziom emocji. Prócz tego nie jest tajemnicą, że budżet na lata 2007-13 nie jest priorytetem dla Wielkiej Brytanii.

Natomiast oficjalny szczyt Unii odbędzie się dopiero w dniach 15-16 grudnia. Brytyjczycy poprosili rządy unijnych krajów o ich stanowiska dotyczące unijnego budżetu. To dobry pomysł. Wydaje się, że wszyscy będą zainteresowani przygotowaniem "miękkiego" stanowiska w tych sprawach, a zdecydowana wiekszość na pewno będzie chciała szybko doprowadzić do kompromisowego rozwiązania. Jeśli nie uda się, to zadanie znalezienia budżetowego kompromisu spadnie na Austriaków, którzy przejmą unijne przewodnictwo po 1 stycznia 2006 roku. Jednak w takim przypadku należy liczyć się z opóźnieniem w uruchomieniu nowych, unijnych programów z dniem 1.01.2007 roku, bo stare wygasają z dniem 31.12.2006 roku. Jako Polska mamy więc szansę na tym opóźnieniu sporo stracić...