Inwestycje w nieruchomości: najlepsze lokalizacje 2014
2014-03-17 09:54
Przeczytaj także: Atrakcyjność inwestycyjna miast na świecie 2013
Mimo że nadal odnotowujemy znaczny popyt na pierwszorzędnie nieruchomości, to procent inwestorów twierdzących, że najbardziej preferują ten rodzaj aktywów spadł z 42% w 2013 r. do 35% w roku bieżącym. Udział inwestorów uznających za najbardziej atrakcyjne wysokiej jakości nieruchomości drugorzędne wzrósł do 33% z poziomu 25% odnotowanego w zeszłym roku. Nastąpił również wzrost atrakcyjności obiektów w segmencie opportunistic/value-add z 25% do 28%.
Za największe przeszkody w nabyciu nieruchomości inwestorzy uznali dostępność podaży, wycenę aktywów oraz konkurencję ze strony innych inwestorów, co wyraźnie odzwierciedla rosnącą siłę popytu inwestycyjnego i zaangażowania kapitałowego na europejskim rynku nieruchomości komercyjnych. Te przeszkody inwestycyjne są znamienne dla rynku cechującego się większym nasyceniem oraz umiarkowanymi cenami i potwierdzają wyniki badania wskazującego, że inwestorzy mają większy apetyt na ryzyko i postrzegają nieruchomości spoza segmentu prime/core jako najbardziej atrakcyjne.
Warto zwrócić uwagę, że jedynie 7% ankietowanych podawało koszt lub dostępność finansowania jako największe przeszkody dla inwestycji w 2013 r. Jest to znaczna zmiana w porównaniu z okresem sprzed dwóch lat, kiedy to możliwość znalezienia źródeł finansowania była głównym ograniczeniem aktywności. Wniosek ten dodatkowo potwierdza inne niedawne badanie CBRE, które pokazuje rosnącą liczbę kredytodawców na rynku europejskim oraz znaczne złagodzenie warunków kredytowania w ciągu poprzednich 12 miesięcy, zarówno jeśli chodzi o marże kredytowe jak i wskaźnik udziału kredytu w wartości rynkowej nieruchomości (LTV).
fot. mat. prasowe
Co jest największą przeszkodą w nabywaniu aktywów w Europie?
„Różnica jednego roku potrafi przynieść ogromne zmiany. Aktywność inwestycyjna na europejskim rynku nieruchomości komercyjnych gwałtownie wzrosła w drugiej połowie 2013 r. i cechuje się wysoką dynamiką także na początku 2014 r. Na tle poprawiających się warunków ekonomicznych i ustępującego kryzysu strefy euro, wyłania się obraz gwałtownie ocieplającego się rynku inwestycji w nieruchomości, napędzanego przez wzmocnienie przepływu kapitału i zwiększony apetyt na ryzyko. Już samo to, że popyt inwestycyjny nabiera tempa, przyniosło inwestorom nowe wyzwania i problemy. Rynki są bardziej nasycone, cechują się wyższą konkurencją i umiarkowanymi cenami – to wszytko powoduje, że część inwestorów obiera na cel szeroki zakres lokalizacji i rodzajów nieruchomości, także tych spoza segmentu prime.”
O raporcie CBRE
Internetowa ankieta dotycząca intencji inwestorów europejskich przeprowadzona przez CBRE została zaprojektowana tak aby dogłębnie zbadać nastroje i preferencje inwestorów względem regionów, krajów, miast, sektorów oraz rodzajów nieruchomości a także wpływ kluczowych czynników na nastawienie i aktywność inwestorów. W edycji badania z 2014 r. wzięło udział 387 respondentów reprezentujących całe spektrum inwestorów w nieruchomości. Najliczniejszą grupą byli zarządcy funduszy/aktywów stanowiący 43% uczestników ankiety. Kolejne 11% stanowiły fundusze emerytalne, firmy ubezpieczeniowe i państwowe fundusze majątkowe. Inne liczne grupy to: prywatne firmy deweloperskie (14%), spółki deweloperskie notowane na giełdzie/ fundusze nieruchomościowe REIT (11%) oraz spółki private equity i venture capital. Respondenci w większości wywodzą się z podmiotów mających siedzibę w Europie (88%). Najbardziej liczni byli inwestorzy z siedzibą w Wielkiej Brytanii - ich odsetek wyniósł 38%. Ankietowani z Niemiec stanowili 23%, podobny był udział inwestorów z siedzibą w innych krajach Europy Zachodniej (22%). Respondenci spoza Europy w głównej mierze wywodzili się z Ameryki Płn. (9% ogółu).
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
art / 2014-03-17 12:59:53
Warszawa naprawdę intensywnie się rozwija, tak patrząc ile się zmieniło w ciągu ostatniego roku. Wiadomo sporo zawdzięczamy metru. Dzięki temu atrakcyjne są u nas również te dzielnice, które dotychczas były trochę na uboczu. Tak jak Saska Kępa. Chociaż z drugiej strony to jest trochę tez zaleta tego miejsca, ta cisza i spokój, taka oaza w środku miasta. jeśli już się tam zamieszka człowiek przywyknie do tego wyjątkowego klimatu to trudno jest potem sobie wyobrazić, że można by było mieszkać gdzieś w innym miejscu [ odpowiedz ] [ cytuj ]