Dobry lekarz: polegamy na opinii znajomych
2014-03-25 13:42
Przeczytaj także: NIK sprawdzi kształcenie lekarzy
Takie działanie może zniechęcić osoby, które chciałyby wystawiać nieprawdziwe, negatywne opinie na temat lekarza, ale w rzeczywistości zadziała znacznie szerzej – zniechęci wszystkich użytkowników portalu do dzielenia się opiniami negatywnymi, niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy nie.
– Mimo tych negatywnych przypadków nie musimy od razu rezygnować z szukania opinii w Internecie, nawet jeśli nie jesteśmy pewni, kto je pisze. Powinniśmy jednak zwracać uwagę na to, gdzie je czytamy, czy dany portal jest godny zaufania i czy znalazł skuteczne metody weryfikowania informacji – przekonuje Dawid Urbańczyk.
Innym przykładem portalu opinii jest projekt ONKOMAPA, który ruszył na początku lutego br. Ma on być przewodnikiem po przyjaznych ośrodkach onkologicznych w Polsce. Jednak i ten portal cierpi na słabość internetowego „anonima”. Swoją opinię na temat ośrodka lub konkretnego lekarza może w nim wyrazić bez trudu każdy, nawet jeśli nigdy z tym ośrodkiem lub lekarzem nie miał do czynienia. To niestety stwarza okazję do działania konkurencji, ludzi przychylnych, ludzi nieprzychylnych, hejterów i zamawianych „pisarzy opinii”. Dodanie opinii odbywa się bez żadnej weryfikacji osobowej, a informacje podawane w trakcie ankiety nie są sprawdzane. A zatem także tutaj kluczową sprawą jest kwestia wiarygodności opinii.
Ciekawym rozwiązaniem może pochwalić się Program Trusted Trader Polska, w którym opinii się słucha, a nie czyta je. Konsultant programu dzwoni do osób, które chcą pozostawić opinię, i nagrywa ich ocenę w postaci pliku audio. Dlatego słuchając opinii, usłyszymy różne dźwięki w tle, szum silnika samochodowego, pociąg, bawiące się dzieci etc. Nie ma też możliwości jej moderowania, nawet poprawienia błędu językowego. Jeżeli opiniodawca jest Kaszubem, góralem, Ślązakiem lub Japończykiem – na pewno to usłyszymy.
Niezależnie od tego, skąd pochodzi informacja o lekarzu i czy jest prawdziwa, czy nie, ostatecznie sami musimy, idąc na wizytę, zweryfikować wszystko, co usłyszeliśmy lub przeczytaliśmy w Internecie. A po wizycie… możemy podzielić się już swoją opinią.
Przy wyborze stomatologa kieruję się przede wszystkim (wielokrotnego wyboru, nie sumuje się do 100 proc.):
- Odległością gabinetu od domu – 18 proc.
- Ceną i jakością oferowanych usług – 32 proc.
- Poleceniami znajomych osób – 59 proc.
- Opiniami na jego temat w Internecie – 29 proc.
Przy wyborze lekarza specjalisty kieruję się przede wszystkim (wielokrotnego wyboru, nie sumuje się do 100 proc.):
- Odległością gabinetu od domu – 18 proc.
- Ceną i jakością oferowanych usług – 26 proc.
- Poleceniami znajomych osób – 74 proc.
- Opiniami na jego temat w Internecie – 27 proc.
Po co chodzisz do lekarza najczęściej? (Wielokrotnego wyboru, nie sumuje się do 100 proc.):
- Gdy jestem chory/chora, żeby się leczyć – 85 proc.
- Po zwolnienie lekarskie do pracy, szkoły – 6 proc.
- Dla sprawdzenia, profilaktycznie, na badania – 15 proc.
- Inne: nie chodzę – 3 proc.
Czy potrafisz odróżnić prawdziwe opinie w Internecie od nieprawdziwych? (Jednokrotnego wyboru – sumuje się do 100 proc.):
- Tak, potrafię – 6 proc.
- Zwykle tak – 15 proc.
- Myślę, że tak – 22 proc.
- Czasami tak, czasami nie wiem – 18 proc.
- Nie jestem pewien – 11 proc.
- Nie potrafię – 26 proc.
- Inne: nie czytam – 2 proc.
Informacje o badaniu
Badanie przeprowadzone za pośrednictwem ankiety elektronicznej oraz telefonicznej na przełomie lutego i marca 2014. Uczestnicy badań to dorośli Polacy w wieku 18-56 lat, głównie mieszkańcy największych miast – Warszawy, Krakowa, Katowic, Poznania, Wrocławia. Próba badania to 680 osób. Odpowiedzi wielokrotnego wyboru nie sumują się do 100 proc., pokazują natomiast, jaka część badanych wybrała daną odpowiedź. Odpowiedź jednokrotnego wyboru sumuje się do 100 proc. i pokazuje podział między 7 dostępnych opcji.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
MalgorzataVitk / 2015-10-19 21:04:47
To prawda, ja też kierowałam się przy wyborze placówki medycznej opinią znajomych, którzy już tam byli, aczkolwiek nie tylko. Informacje w Internecie przeczytałam jednak w następnej kolejności. Po prostu chciałam wiedzieć więcej o Ogólnopolskim Centrum Medycznym, które poleciła mi koleżanka z pracy, musiałam poznać ceny, zakres dostępnych badań itd. W każdym razie nie żałuję, że się jej posłuchałam, więc być może warto właśnie kierować się bezpośrednimi rekomendacjami. [ odpowiedz ] [ cytuj ]