Dlaczego LinkedIn zarabia?
2014-07-01 13:38
Przeczytaj także: LinkedIn na komórkę
Jedną z użytecznych funkcjonalności na LinkedIn jest możliwość udostępniania plików, takich jak katalogi, prezentacje, dokumenty, artykuły. Firmy nieustannie porównują działania i zasięg informacji na LinkedIn do sytuacji na Facebooku (przypominając o algorytmie Edge Rank; zasięg organiczny oscyluje w granicach 10 proc. liczby fanów i tendencja jest malejąca). Przy kilkukrotnie mniejszych ilościach obserwujących zasięg jest porównywalny do zasięgu na Facebooku, a konwersja czasami kilkanaście procent wyższa. Oprócz nastawienia użytkowników, by dotrzeć do grupy celu zainteresowanej biznesem, powodem jest również rodzaj treści i jej popularność. Strategia LinkedIn, o której wspomniałam, dąży do zwiększenia częstotliwości odwiedzin i traktowania serwisu przez użytkowników jako źródła wartościowych treści biznesowych (artykułów, blogów).
Firma na LinkedIn może zastosować też inną strategię – działania w grupach. Od aktywności indywidualnej pracowników do założenia własnej grupy, w której budowanie społeczności osób z branży może mieć cel: interakcji, dyskusji, ale też insightów konsumenckich przydatnych do budowania strategii firmy, nie mówiąc już o pełnej liście kontaktów do członków grupy i informacji o ich stanowiskach, lokalizacji i szczeblu – pozycji w firmie. Taką strategię prowadzi m.in. Adobe, ale też Harvard Business Review. Oprócz dyskusji grupy dają możliwość dodawania promocji i ofert pracy. W tej dziedzinie na polskim rynku mamy jeszcze sporo do zrobienia. Czy nie lepiej jednak budować społeczność w tym serwisie, mniejszą, ale precyzyjną i skupioną wokół konkretnego tematu? Jak przykładowo wcześniej wspomniana branża logistyczna? Tutaj wspomniany pan X również miałby możliwość znalezienia konkretnej osoby.
Docieraj do decydentów! Reklama na LinkedIn
Mówi się, że Facebook, dzięki ogromnym możliwościom panelu Facebook Ads, ma przewagę nad innymi serwisami społecznościowymi. W zależności od celu, jaki wyznaczymy na LinkedIn, możemy reklamować się za pomocą standardowego formatu display, promować konkretne aktualizacje w newsfeed, a przy opcjach zaawansowanych skorzystać z e-mailingu – Inmail oraz aplikacji. Te dwie ostatnie opcje dostępne są w indywidualnej wycenie po kontakcie z przedstawicielami LinkedIn.
Podsumowując, pan X mógłby:
- jako cel obrać zwiększenie widoczności na LinkedIn wśród grupy docelowej z branży logistycznej, wybierając target – osoby tylko ze stanowisk decyzyjnych np. managerskich, dyrektorskich. Ma do wyboru format display (wideo, text, grafika) lub konkretną aktualizację (sponsorowany post z tablicy Company Page wyświetlający się w aktualnościach grupy docelowej)
- jako cel wybrać konwersję na zewnętrzną stronę internetową/wyrażenie zainteresowania usługą (np. wypełnienie formularza) – tutaj z pomocą przyjdą mu kampanie Inmail (stosowane już przez Samsung i Adobe Polska). W drugim przypadku targetem była m.in. grupa analityków internetowych, konwersja wyniosła 60 proc.
Jeżeli chcesz zamówić prenumeratę miesięcznika Marketing w Praktyce .
Przeczytaj także:
Kto korzysta z LinkedIn?
1 2
oprac. : Katarzyna Młynarczyk / Marketing w Praktyce
Więcej na ten temat:
LinkedIn, portale społecznościowe, społeczności internetowe, serwisy społecznościowe
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)