Firmy telekomunikacyjne w USA będą ujawniały dane klientów

Przeczytaj także: Wrażliwe dane osobowe abonentów muszą być przekazywane do GUS. W jakim celu?

Pomimo wybuchu kontrowersji zarówno republikanie, jak i demokraci w większości poparli ten projekt reformy stosunkiem głosów 303:121. Z kolei prawnicy krytykują przepisy za to, że pozwalają na szeroką interpretację jakie informacje można gromadzić i od kogo. Krytycy ustawy podnoszą, że zrezygnowano z instytucji adwokata publicznego przed tajnym Sądem Wywiadu Zagranicznego na rzecz szerszego panelu ekspertów, który będzie przeglądał decyzje sądu podjęte w sprawie inwigilacji. Ustawa oczekuje na zatwierdzenie przez Senat co ma nastąpić czerwcu.

Sąd nie odtajnił dokumentów CIA dotyczących inwazji na Kubę

CIA odniosła sukces przed Sądem Apelacyjnym Dystryktu Columbia, który 20 maja nie wyraził zgody na odtajnienie dokumentów dotyczących nieudanej inwazji w Zatoce Świń w kwietniu 1961 roku, prowadzonej przez brygadę antykomunistów kubańskich wyszkolonych i finansowanych przez CIA.

Fiasko tej operacji było udokumentowane w wielu tomach, z czego ostatni, piąty, został sporządzany na początku lat 80. przez historyka i jednocześnie rezydenta USA Jacka Pfeiffera. Wcześniejsze cztery tomy zostały ujawnione do 2011 r. bądź to z inicjatywy CIA, bądź na podstawie Freedom of Information Act (FIA).

Pozostał utajniony tom V, będący od 2005 roku przedmiotem sporu pomiędzy CIA i historykami. Sąd Apelacyjny stosunkiem głosów 2:1 uznał, iż CIA ma prawo utrzymywać te dokumenty jako tajne.

Sędziowie argumentowali, iż tom V nie był integralną częścią raportu CIA, nie był gotowym produktem, ale rękopisem, a zatem nie podlegał zasadom odtajnienia w ramach FIA. Z uwagi na roboczy, a nie ostateczny charakter, jego autorzy mają prawo do gwarancji, iż ich projekty pozostaną tajemnicą.

Izrael wyjaśnia amerykańskie oskarżenia o szpiegostwo

Wyżsi przedstawiacie izraelskiego wywiadu spotkali się w dniu 13 maja br. z Senacką Komisją ds. Wywiadu USA, aby zaprotestować przeciwko medialnej nagonce, według której Izrael prowadzi agresywne działania szpiegowskie wobec Stanów Zjednoczonych. Rząd Izraela zareagował szczególnie ostro na doniesienia tygodnika Newsweek, który zarzucił wywiadowi izraelskiemu wykradanie tajemnic USA oraz „przekroczenie czerwonej linii” w tym procederze.

Newsweek nie odwołał jednak swoich rewelacji i w serii artykułów przytaczał wypowiedzi oficerów wywiadu i kongresmenów, którzy twierdzili, iż poziom izraelskiego szpiegostwa wobec USA jest najwyższy od wielu dekad. Newsweek ujawnił również, iż wywiad Izraela próbował inwigilować samego wiceprezydenta USA Al Gore`a w trakcie jego wizyty w Jerozolimie 16 lat temu, udaremniono próbę włamania i penetracji jego apartamentu hotelowego.

Federalne Biuro Śledcze po 2001 roku dziesiątki razy wzywało na rozmowy ostrzegawcze dyplomatów Izraela pracujących w Waszyngtonie, zwracając im uwagę na ich niezgodną z prawem działalność.