Podróż samolotem z dzieckiem i bez obaw
2014-08-22 00:09
Przeczytaj także: Lot samolotem z dzieckiem nie musi być koszmarem
Chociaż małe, kilkumiesięczne dziecko jest bardziej wrażliwe na niekorzystne warunki, to jednak nieco starsze, np. dwuletnie, może długą podróż samolotem znieść gorzej. Nie zawsze będzie mogło zasnąć, a długie godziny lotu czy oczekiwania mogą bardziej mu dokuczać. W obydwu przypadkach staraj się tak bardzo, jak to tylko możliwe dostosować podróż do potrzeb i wymagań dziecka, a wtedy nie będzie mu się kojarzyła źle i na kolejne wakacje poleci jeszcze chętniej.
Podróże z maluchami zazwyczaj ułatwiają też lotniska: - Rodzice podróżujący z małymi dziećmi mogą u nas skorzystać ze specjalnego pokoju, w którym można nakarmić dziecko, przewinąć je, odpocząć. Pokój znajduje się w strefie ogólnodostępnej, jest utrzymany w pastelowych kolorach i bardzo przytulny. Dodatkowo we wszystkich toaletach (także męskich) są przewijaki. Mamy także automaty z produktami dla maluchów - pieluchami, kosmetykami itp. Nasze lotnisko wprowadziło w tym sezonie letnim możliwość szybszej odprawy check-in dla rodziców z małymi dziećmi przy lotach czarterowych. Do ich obsługi jest przeznaczone osobne stanowisko – mówi Urszula Podraza rzecznik prasowy Kraków Airport.
Czy małe dziecko potrzebuje biletu lotniczego?
Dziecko do 2 lat (tzw. infant w terminologii lotniczej) musi być zgłoszone przy rezerwacji biletu. Opłata, jaką musimy w tej sytuacji uiścić, to około 20% zwykłego biletu, ale uwaga: pod warunkiem, że dziecko podróżuje na kolanach opiekuna i nie zajmuje osobnego miejsca. Co ważne – ze względów bezpieczeństwa jedna osoba dorosła może podróżować tylko z jednym infantem. Jeśli w podróż wybieramy się z dwójką maluchów do 2 roku życia, to musi być dwoje dorosłych. Dzieci starsze (do 10 lub 12 roku życia w zależności o linii) także mają zniżki, ale już mniejsze, dla nich rezerwuje się osobny bilet.
Czy dziecko potrzebuje ubezpieczenia turystycznego?
Wprawdzie ubezpieczenie nie jest prawnie wymagane, jednak z pewnością warto je mieć. Podróż lotnicza, szczególnie międzynarodowa, nawet przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa, jest dla dziecka dużą zmianą i może powodować stres. Bywa, że wywołuje dolegliwości np. żołądkowe. W przypadku małych dzieci nie należy ich bagatelizować, zawsze wskazana jest konsultacja z lekarzem. – W wakacje prawdopodobieństwo choroby czy wypadku dziecka drastycznie zwiększa się i – jak wynika z naszym statystyk - aż 4 na 10 interwencji w lipcu i sierpniu dotyczy ubezpieczonych poniżej 18 roku życia. Szukanie lekarza pediatry w obcym miejscu, zaraz po przylocie, może być bardzo trudne. Znacznie łatwiej poradzić sobie, mając ubezpieczenie turystyczne. W tej sytuacji wystarczy jeden telefon, a trud znalezienia odpowiedniego lekarza spoczywa na centrum operacyjnym ubezpieczyciela. Nie bez znaczenia jest też, że pomagająca nam osoba mówi po polsku. Co roku wielokrotnie udzielamy takich pomocy, często w bardzo odległych rejonach świata – mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Mondial Assistance.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)