Robin Williams nie żyje czyli nowe zagrożenia na Facebooku
2014-08-21 12:39
Strona internetowa żąda udostępnienia linku na Facebooku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Na Facebooku kolejna fala oszustw
Eksperci z firmy antywirusowej ESET ostrzegają, że na Facebooku błyskawicznie rozprzestrzenia się kolejna pułapka, podszywająca się pod film z Robinem Williamsem. Odpowiednią popularność wspomnianej pułapce ma zapewnić tytuł materiału wideo, który sugeruje, że zawiera on moment, w którym aktor żegna się z internautami tuż przed popełnieniem samobójstwa.fot. mat. prasowe
Link na Facebooku kierujący do rzekomego materiału video
Jaki jest schemat działania tego oszustwa? Kamil Sadkowski z firmy ESET tłumaczy, że internauta wpada w pułapkę w chwili, gdy dostrzega materiał wideo udostępniony przez jednego z jego znajomych na Facebooku. Tytuł zachęca do kliknięcia - ,,Pożegnanie Robina Williamsa przed popełnieniem samobójstwa". Po kliknięciu w link użytkownik zostaje przeniesiony do innej strony internetowej, na której znajduje się rzekomy film, nakręcony przez Williamsa za pomocą telefonu komórkowego, na krótko przed jego śmiercią. Jeśli użytkownik ulegnie pokusie i kliknie w film, zostanie poinformowany, że aby go odtworzyć musi najpierw udostępnić materiał na swoim profilu na Facebooku. Zrealizowanie tego warunku sprawia, że zamiast filmu internaucie wyświetlana jest ankieta, której wypełnienie zasila konto cyberprzestępcy drobną kwotą.
fot. mat. prasowe
Okno z wymaganiem wzięcia udziału w ankiecie
- Za każdym razem, gdy ktoś wypełnia taką ankietę, cyberprzestępcy dostają określoną sumę pieniędzy. Im więcej osób, które wypełnią ankietę, tym więcej pieniędzy zarobią oszuści. To nie jest pierwszy raz, kiedy śmierć gwiazdy jest stosowana jako przynęta na użytkowników Facebooka - mówi Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń firmy ESET.
fot. mat. prasowe
Strona internetowa żąda udostępnienia linku na Facebooku
Omawianą pułapkę identyfikuje skaner serwisów społecznościowych ESET Social Media Scanner. Z aplikacji można skorzystać bezpłatnie, wyszukując ją wcześniej na Facebooku. Zauważając podejrzany link na profilach swoich znajomych, warto ostrzec ich przed zagrożeniem jakie niesie za sobą kliknięcie w niego. Im szybciej ofiara dowie się o odnośniku, tym większe prawdopodobieństwo, że w pułapkę nie wpadną kolejne osoby.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)