Windows 10 zamiast Windows 9

Przeczytaj także: Windows 9: powróci menu Start i pulpit?

Gigant z Redmond zaskoczył wszystkich nazwą - spodziewano się bowiem premiery Windows 9. Tymczasem Microsoft zaprezentował system operacyjny z numerem 10. Według przedstawicieli firmy chodzi o "jedynkę", wskazującą na ideę jedności nowej wersji, jej uniwersalności i elastyczności w dostosowywaniu się do różnych urządzeń. Można pokusić się też o wyjaśnienie, w postaci "powrotu do tradycji", który symbolizuje także przywrócenie w Windows 10 nieobecnego w jego poprzedniku (i występującego we wszystkich wcześniejszych wersjach) menu Start. Właśnie jego brak należał do najbardziej oprotestowywanych przez użytkowników innowacji w Windows 8.

W Windows 10 pozostaje kafelkowy interfejs o nazwie Metro, jednak zostanie on wzbogacony o kolejną "historyczną" funkcjonalność czyli tradycyjne okna. Ekran startowy ma być przyjazny zarówno dla osób posługujących się gestami jak i myszką.

Z nowości warto wymienić obsługę wielu pulpitów, która ma pomóc użytkownikowi w łatwym przełączaniu się pomiędzy zbiorami aplikacji.

Nowy system ma trafić na rynek w przyszłym roku, choć nie podano jeszcze dokładnej daty. Wiadomo natomiast, że Windows 10 będzie kolejnym systemem dla wszystkich urządzeń - zastępując nie tylko Windows 8 ale także Windows Phone. Microsoft zapowiedział też utworzenie jednego sklepu z aplikacjami zarówno desktopowymi i mobilnymi.