Polska gospodarka zwolniła
2005-10-29 17:54
Z ogłoszonego raportu Banku Światowego wynika, że tempo rozwoju gospodarczego Polski, na tle pozostałej dziesiątki nowych państw członkowskich UE, wyraźnie słabnie. Generalnie pomimo powolnego wzrostu gospodarczego w Europie Zachodniej, nowe kraje członkowskie radzą sobie całkiem dobrze. Gorzej wypada niestety polska gospodarka, która zaczęła zostawać w tyle za innymi - czytamy w "Życiu Warszawy".
Przeczytaj także: Rozwój gospodarczy Polski: dogonimy Irlandię za 10 lat
Eksperci Banku Światowego twierdzą, że głównym hamulcem rozwoju naszej gospodarki jest słaby popyt inwestycyjny. Kolejną przyczyną złej kondycji polskiej ekonomiki jest fakt, że wzrost gospodarczy w Polsce nie przekształcił się jeszcze w proces tworzenia tak bardzo potrzebnych nowych miejsc pracy.Tezy te potwierdzają też ekonomiści z BRE Banku. Polska rozwija się przede wszystkim dzięki eksportowi, gorzej jest natomiast z popytem wewnętrznym. Dlatego też tempo tegorocznego wzrostu nie osiągnie poziomu prognozowanego na początku roku i prawdopodobnie tylko w niewielkim stopniu przekroczy poziom ponad 3 proc.
Nieco lepiej wyglądają perspektywy rozwoju polskiej gospodarki. Według zgodnych w tej kwestii opinii ekspertów Banku Światowego, OECD i Komisji Europejskiej mamy szanse na wzrost PKB w przyszłym roku o 4,5proc. Pod warunkiem jednak, ze nowy rząd będzie miał dobry program gospodarczy i niczego nie popsuje. Natomiast same problemy z zawarciem porozumienia koalicyjnego nie są znaczącym zagrożeniem dla naszego wzrostu gospodarczego. Mniejszy wzrost gospodarczy w przyszłym roku przewiduje Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Według ocen MFW ukształtuje się on na poziomie 4 proc.
Przeczytaj także:
Dekarbonizacja Polski szansą dla gospodarki?
oprac. : Dominika Springer / Polska.pl