Europejski rynek energii 2014
2014-10-31 09:37
Co z bezpieczeństwem dostaw energii dla Europy? © Stephan Leyk - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rynek energii niestabilny
Wagę tego problemu dostrzega Komisja Europejska, jednak zaproponowane przez nią nowe cele i zasady nadal są niewystarczające do przywrócenia równowagi i stabilności rynków - czytamy w tegorocznym wydaniu EEMO. W niektórych częściach Europy bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej jest w tym roku zagrożone, a w roku 2015 ryzyko będzie jeszcze wyższe. Dodatkowo, jeżeli sytuacja geopolityczna pomiędzy Rosją a UE pozostanie napięta, bezpieczeństwo dostaw gazu również zostanie zagrożone. Pomimo trudnych warunków sytuacja finansowa większości przedsiębiorstw energetycznych jest stabilna.Według tegorocznego raportu European Energy Markets Observatory:
1. Konieczne jest wprowadzenie szybkich i znaczących zmian do europejskich zasad dotyczących rynków energii elektrycznej
Wygląda na to, że Komisja Europejska zdała sobie sprawę z potrzeby reform i zdecydowała się zmodyfikować swoją politykę klimatyczną. 23 października 2014 r. KE podjęła decyzję, iż Kraje Członkowskie odrzucą jedynie główny cel polegający na zmniejszeniu emisji gazów cieplarnianych o minimum 40% do roku 2030 (w porównaniu z rokiem 1990). Na poziomie Unii Europejskiej udział energii ze źródeł odnawialnych w ogólnej ilości energii elektrycznej wynosić będzie 27% w 2030 r. w porównaniu do 14,1% w 2012 r. Spodziewany jest też wzrost wydajności energetycznej w wysokości 27% w porównaniu do prognoz z 2005 r. Ostatnie dwa z powyższych celów są drugorzędne, ponieważ nie są one prawnie wiążące dla Krajów Członkowskich. Potrzebne są jednak bardziej radykalne rozwiązania, a nowa Komisja Europejska powinna wprowadzić nowe zasady rynkowe.
fot. Stephan Leyk - Fotolia.com
Co z bezpieczeństwem dostaw energii dla Europy?
Colette Lewiner, globalny ekspert Capgemini ds. energii, komentuje: „Wyznaczając te cele, Komisja Europejska odpowiada na obecne niepowodzenia rynkowe. Jednak ich rezultaty nie będą widoczne jeszcze przez wiele lat. Bez szybkich i znaczących zmian nadal występować będą ujemne ceny hurtowe energii elektrycznej i mogą być zamykane nowe elektrownie gazowe. Ponadto ceny na rynkach detalicznych będą rosły, a w wielu krajach europejskich może stopniowo pojawić się zagrożenie dla podaży energii elektrycznej."
Dodatkowo trudno będzie finansować inwestycje, które potrzebne są w dłuższej perspektywie w infrastrukturze elektrycznej, a których wartość szacuje się na 2.200 miliardów dolarów do 2035 r.
Zespół Global Markets Research w Natixis stwierdza:
„W dzisiejszym niepewnym środowisku niższe budżety inwestycyjne w zakresie mediów w Europie są na obecną chwilę główną dźwignią służącą poprawie struktury finansowej przedsiębiorstw."
2. Europejska podaż gazu jest zbyt niepewna
Trzydzieści procent gazu zużywanego w Europie pochodzi z Rosji, z czego połowa dostarczana jest za pośrednictwem Ukrainy . W związku z tym stosunki z Rosją mają bezpośredni wpływ na podaż. Po wybuchu kryzysu pomiędzy Rosją a Ukrainą Gazprom przerwał od czerwca 2014 r. dostawy na Ukrainę. Jest to trzeci przypadek odcięcia dostaw w ciągu ośmiu lat. Jeżeli sytuacja dyplomatyczna pomiędzy UE a Rosją pozostanie napięta, dostawy gazu do krajów europejskich, które zaopatrywane są w ten surowiec wyłącznie lub głównie przez Rosję, mogą być również tej zimy zagrożone.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)