Wielkopolanie nie płacą za leasing
2014-11-19 13:33
Leasingobiorcy nie płacą rat © tashatuvango - Fotolia.com
Przeczytaj także: Branża leasingowa z rekordowymi wynikami i miliardowym długiem
Przeprowadzona przez Casus Finanse analiza dowodzi, że średnia wartość oddanego w obsługę zlecenia podniosła się o 1/3. Statystyki te obejmują zarówno leasing samochodów osobowych, jak też inny leasingowany sprzęt.Ujawnione dane pokazują również, że największym problemem firm leasingowych jest obecnie nieterminowa spłata rat leasingu samochodów osobowych - to właśnie one stanowią połowę wszystkich realizowanych zleceń. Na drugiej pozycji uplasowały się maszyny i urządzenia (zarówno rolnicze, jak i przemysłowe), a niechlubne podium zamyka sprzęt komputerowy (w tym routery, oprogramowanie, ups, kamery). Średnia wartość niespłaconych przez leasingobiorców rat wynosi odpowiednio 16 tys. zł w przypadku samochodów, 19 tys. zł w przypadku maszyn i 1,5 tys. zł w przypadku sprzętu komputerowego.
Należy tu jednak podkreślić, że wśród najbardziej wartościowych przedmiotów leasingu, które oddawane są do windykacji, prym wiodą ciągniki siodłowe (średnia wartość sumy zaległych rat wynosi w ich przypadku 32 tys. zł) oraz autobusy (średnia wartość rat do odzyskania - 35 tys. zł), jednak tych sprzętów dotyczy zaledwie garstka obsługiwanych spraw. Może to świadczyć o lepszej niż spekulowano w I połowie roku sytuacji branży transportowej w Polsce.
Stali klienci oddają w obsługę więcej spraw
Z analizy wynika również, że stali klienci oddają w obsługę więcej spraw i są to sprawy o większej wartości niż w przypadku nowych klientów . Może to świadczyć o skuteczności podejmowanych przez spółkę działań windykacyjnych i zaufaniu klientów z branży leasingowej. O ile wśród klientów, z którymi spółka dopiero nawiązała współpracę (od 0 do 2 lat), liczba spraw oddanych w obsługę nie przekracza 500, o tyle klienci współpracujący 6 i więcej lat realizują za pośrednictwem spółki 5 razy więcej zleceń. Analiza pokazuje, że firmy współpracujące ze spółką najdłużej, odzyskują nawet 70% wartości zlecenia.
W wielkopolskim najniższa ściągalność
Warto także dodać, że analiza obejmowała zlecenia realizowane na terenie całej Polski. Największa ściągalność odnotowana została w województwach opolskim, lubelskim, pomorskim i podlaskim (ponad 70%), a najniższa – niewiele powyżej 50% – w wojewódzkie wielkopolskim.
fot. mat. prasowe
Ściągalność zlecenia
Jak wynika z raportu Deloitte, rynek leasingu w Polsce czekają dobre perspektywy. Według danych, w latach 2013-2017, obszar ten będzie rósł średnio o 9 proc. rocznie . Prognozy te najbardziej cieszą leasingodawców, jednak branża zarządzania wierzytelnościami także patrzy na nie z optymizmem. Niespłacane kredyty coraz częściej przekazywane są bowiem w obsługę firm odzyskujących należności.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)