NBP: przyjęcie euro korzystne dla Polski. Pod pewnymi warunkami
2014-11-20 13:29
NBP: przyjęcie euro będzie korzystne pod warunkiem reform © Flashgaz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Euro w Polsce: dyskusje wśród Polaków nie cichną, są za czy przeciw?
Analiza NBP opiera się przede wszystkim na obserwacji doświadczeń krajów strefy euro z ostatnich piętnastu lat. Jak wskazują analitycy banku centralnego, przyjęcie wspólnej waluty może wiązać się z ryzykiem wzrostu niestabilności makroekonomicznej oraz narastania nierównowagi makroekonomicznej.– Scenariusz przyspieszonego wzrostu po przyjęciu wspólnej waluty należy traktować w kategoriach szansy, którą powinniśmy umieć wykorzystać. Wykorzystanie możliwości, jakie daje euro, zależy od tego, jak zostanie wzmocniony potencjał polskiej gospodarki, ale także od stopnia integracji strefy euro. Dlatego też decyzja o przystąpieniu do strefy euro powinna być poprzedzona reformami strukturalnymi, które wzmocniłyby fundamenty naszej gospodarki, oraz brać pod uwagę dynamikę zmian instytucjonalnych wewnątrz strefy euro – mówi prof. Małgorzata Zaleska, członek zarządu NBP.
Analitycy NBP zwracają uwagę na problem konwergencji. Polska jest krajem o dość niskim poziomie PKB per capita oraz niskim poziomie cen. Po przystąpieniu do strefy euro, poziom stopy procentowej ustalanej przez EBC z dużym prawdopodobieństwem będzie za niski w stosunku do potrzeb polskiej gospodarki. Będzie to grozić ryzykiem np. baniek na rynku nieruchomości.
Kolejny problem polskiej gospodarki sygnalizowany przez NBP to konkurencyjność strukturalna. Obecnie konkurencyjność polskiej gospodarki jest oparta głównie na niskich kosztach pracy, zaś w mniejszym na wysokiej konkurencyjności strukturalnej. Stopniowy wzrost wynagrodzeń po przyjęciu euro, poprzez wpływ na spadek konkurencyjności kosztowej, oznaczać będzie konieczność pojawienia się innych niż cenowe czynników zwiększających konkurencyjność, takich jak np. wzrost innowacyjności gospodarki.
Dodatkowo, struktura instytucjonalna polskiej gospodarki znacznie różni się od struktur głównych gospodarek strefy euro. Sytuacja taka dotyczy między innymi rynku pracy oraz rynku nieruchomości. W opinii NBP, rozbieżności takie zwiększają prawdopodobieństwo niedopasowania wspólnej polityki pieniężnej do sytuacji w gospodarce krajowej.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
FD / 2014-11-25 23:01:50
"...wzrost innowacyjności gospodarki." Przecież otrzymujemy w setkach milionów dotacje na wzrost innowacyjności gospodarki na lata 2007-2013 i na lata 2014-2020. To były osie dotacji:
Oś I -badania i rozwój nowoczesnych technologii
Os II- infrastruktura sfery B+R
Oś III - Kapitał dla Innowacji
Oś V - Dyfuzja innowacji
Oś VI - Polska gospodarka na rynku miedzynarodowym
Oś VII - Budowa elektronicznej administracji
I nadal boimy się innowacyjności. Jeśli chcem,y nadal konkurować niskimi kosztami płac to bierzmy przykład z towarzyszy Chińczyków - przecież mają bum. [ odpowiedz ] [ cytuj ]