Oprogramowanie w chmurze - czy jest się czego obawiać?

Przeczytaj także: Prawo nie nadąża za cloud computing

Elementarne zasady bezpieczeństwa

Musimy pamiętać, że żadne zabezpieczenia techniczne nie będą skuteczne, jeśli sam człowiek nie będzie przestrzegał podstawowych zasad. A te dotyczą na przykład logowania.

Hasło powinno być dość skomplikowane – dobrze, jeśli zawiera co najmniej 8 znaków, w tym po co najmniej jednej literze, dużej literze, cyfrze i znaku specjalnym. Jakie by jednak nasze hasło nie było, na pewno nie powinniśmy przyklejać go na monitorze. Do biura często mają dostęp osoby postronne, takie jak kurier czy sprzątaczka, i nigdy nie wiemy, czy choćby przez zwykłą złośliwość nie zechcą tych danych wykorzystać.

Hasła powinniśmy co jakiś czas zmieniać. Należy również pamiętać, by za każdym razu po odejściu pracownika z firmy zmienić wszystkie hasła do programów, do których miał on dostęp. Przy logowaniu upewnijmy się, że logujemy się w bezpiecznym, szyfrowanym połączeniu – świadczy o tym ikona „kłódki” po lewej stronie w pasku adresu.

Chmura lepsza dla mniejszych

Jeśli w firmie będą przestrzegane podstawowe zasady bezpieczeństwa, nie ma przeszkód, by zastosować oprogramowanie w chmurze. Dużą zaletą oprogramowania tego typu jest przewidywalność kosztów – firma będzie ponosiła jedną, stałą opłatę abonamentową, zamiast zwykle wyższych opłat początkowych i dodatkowych kosztów, których wysokość trudno przewidzieć.

Na obecnym etapie rozwoju technologicznego nie ma ograniczeń, które mogłyby uniemożliwić firmie korzystanie z oprogramowania w chmurze np. ze względu na wielkość organizacji. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że większość dostępnego na rynku oprogramowania SaaS przeznaczona jest dla małych firm, a to oznacza, że w wielu przypadkach systemy tego typu mogą po prostu nie spełnić wymogów korporacji.

Maciej Blajer,