Rynek pracy w 2014: plusy i minusy
2014-12-31 10:38
Jaki był rynek pracy w 2014 roku? © Jakub Jirsák - Fotolia.com
Przeczytaj także: Główne trendy na rynku pracy w 2024 roku
Aktywizacja zawodowa bezrobotnych
Właściwie powinniśmy mieć powody do zadowolenia, kondycja polskiego rynku pracy od dwóch lat nie była lepsza niż obecnie. Na poprawę wpływa m.in. dość pokaźny spadek poziomu bezrobocia rejestrowanego, które na koniec bieżącego roku nie powinno przeskoczyć 11,8% (wobec 13,4% na koniec 2013 roku). Okazuje się też, że poprawa wskaźników nie jest wyłącznie zjawiskiem o charakterze sezonowym, ale efektem m.in. następstwem większej stabilizacji przedsiębiorstw, co z kolei związane jest z wyraźnym przyspieszeniem gospodarki. Prawdopodobnie też możemy liczyć na dalszy spadek stopy bezrobocia, który powinny przynieść zmiany w zakresie polityki rynku pracy. W tym roku zakończył się pilotażowy program aktywizacji zawodowej bezrobotnych „Partnerstwo dla pracy”, realizowany we współpracy Publicznych Służb Zatrudnienia z prywatnymi agencjami zatrudnienia. W 2015 roku program ma objąć już 16 województw, na terenie których stworzonych zostanie blisko 100 prywatnych urzędów pracy. Łączna kwota środków do wykorzystania na ten cel w przyszłym roku wyniesie 160 mln zł. Dodatkowo uruchomione zostaną programy Komisji Europejskiej, które finansować będą aktywizację zawodową osób młodych.
Partnerstwo publiczno-prywatne w zakresie aktywizacji zawodowej bezrobotnych to jedna z ważniejszych zmian na rynku pracy w 2014 roku – mówi Grzegorz Tokarski, wiceprezes Krajowego Centrum Pracy (spółki należącej do grupy Work Service). Rzeczywiste efekty współpracy urzędów pracy z prywatnymi agencjami zatrudnienia będą jednak widoczne dopiero za kilka lat. Warto podkreślić starania MPiPS, prowadzące do zastąpienia starych, nieskutecznych metod walki z bezrobociem nowymi efektywnymi instrumentami takimi jak bony czy program pożyczkowy „Wsparcie w starcie” wdrażany przez BGK, które mogą realnie poprawić sytuację bezrobotnych – dodaje Grzegorz Tokarski.
fot. Jakub Jirsák - Fotolia.com
Jaki był rynek pracy w 2014 roku?
Dostęp do pracowników
Poprawa wskaźników dotyczących bezrobocia to również konsekwencja wzrostu inwestycji. Polska jest nadal atrakcyjnym krajem dla inwestorów. Wedle raportu Banku Światowego „Doing Business 2015” Polska znajduje się w gronie krajów, w których dla warunki prowadzenia biznesu ulegają systematycznej poprawie. W efekcie popyt na pracowników związany z nowymi inwestycjami doprowadził w 2014 roku do wyraźnych deficytów pracowniczych w województwach wielkopolskim, dolnośląskim czy śląskim. Alternatywne metody unikania przez firmy wzrostu płac zawodzą. (np. darmowe dowozy pracowników, prywatna opieka medyczna, dofinansowanie do wyżywienia, przedszkola przyzakładowe dla dzieci pracowników itd.)
Zmiany na rynku pracy w nierównym stopniu dotykają różnych grup zawodowych i regionów. W Polsce mamy obecnie regiony, w których bezrobocie praktycznie nie istnieje – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service. Wyzwaniem jest też fakt, że gdy w jednych specjalizacjach jest zdecydowana nadwyżka fachowców, w innych dotkliwie brakuje rąk do pracy. Część odpowiedzialności za tę sytuację ponosi system edukacji, który jest oderwany od rynku pracy. Ale to także efekt wysokiej gotowości Polaków do emigracji zarobkowej. Paradoksalnie młodzi Polacy są bardziej otwarci na podjęcie pracy za granicą niż w innym mieście w Polsce. Wyjeżdżają fachowcy, których w Polsce najbardziej brakuje. Wśród deficytowych zawodów możemy wymienić: specjalistów IT, lekarzy wybranych specjalizacji, czy wykwalifikowaną kadrę do produkcji – dodaje Tomasz Hanczarek.
Przydatne linki:
- Wyszukiwarka ofert pracy
- Szablony CV
- List motywacyjny - szablony
Wynagrodzenia
Dostęp kadry będzie coraz trudniejszy. Walkę o pracownika wygrają pracodawcy, którzy zaoferują wyższe wynagrodzenia, lub przedsiębiorstwa, które otworzą się na kandydatów zza wschodniej granicy prezentujących niższe oczekiwania płacowe. Wysokość średnich wynagrodzeń brutto w sektorze przedsiębiorstw w Polsce wzrosła w 2014 o 3,4 proc. w stosunku do roku poprzedniego (dane GUS za 3Q 2014) Podwyżce uległa także płaca minimalna, która w 2014 roku wyniosła o 80 zł więcej niż w roku poprzednim, a kolejna podwyżka o 70 zł zaplanowana jest na 2015 rok. Wysokie koszty pracy nie mobilizują pracodawców do dodatkowych podwyżek. Z kolei pracownicy oczekują wzrostu płac. Z analiz Work Service wynika, że 84% osób skłonnych do emigracji zarobkowej za główny powód wyjazdu z kraju wskazało wyższe zarobki.
fot. mat. prasowe
Bilans 2014
Presja płacowa nie dotyczy już tylko pracodawców zatrudniających wysoce wykwalifikowanych specjalistów, ale także firmy, które oferują zatrudnienie osobom wykonującym prace proste. Z naszych analiz wynika, że co drugi pracownik oczekiwał wzrostu płac w 2014 roku, podczas gdy tylko 5% pracodawców planowało płacić więcej. W 2015 roku presja płacowa będzie się nasilać, pracodawcy nie unikną podwyżek. Nastąpi także większe zapotrzebowanie na pracowników z Ukrainy, które zaobserwowaliśmy już w 2014 roku – mówi Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)