Wyjazdy turystyczne 2014

Przeczytaj także: Plany wakacyjne Polaków 2014

Szczyt zeszłorocznego sezonu wakacyjnego przypadł na okres czerwiec-wrzesień - to wówczas najczęściej wyjeżdżaliśmy i podobnie jak w latach ubiegłych rezerwacji dokonywaliśmy raczej na ostatnią chwilę, od 10 do 30 dni przed wyjazdem. Znakomita większość z nas na wakacje udała się samolotem do hotelu cztero- lub pięciogwiazdkowe z wykupioną opcją All inclusive.

Rok 2014 roku bardzo dobrze zapisał się w historii rynku turystycznego. Przede wszystkim nie mieliśmy do czynienia z upadłościami, nie było zatem koczujących na lotniskach podróżnych czy też przyspieszonych powrotów z nieudanych podróży. Turyści podczas wyborów wakacyjnych destynacji i touroperatorów ponownie zaczęli kierować się ceną, a dopiero potem rozpatrywali kwestię wiarygodności biura podróży.

Nie zmieniły się upodobania co do kierunków – obok Egiptu i Grecji nadal najpopularniejszymi krajami były Turcja Hiszpania i Tunezja. Ale tzw. Wielka Piątka nie skumulowała tak wielkiego ruchu turystycznego, jak to miało miejsce w poprzednich latach. W 2014 roku znacznie chętniej Polacy wybierali oryginalne, egzotyczne destynacje.

Poniższy raport stworzono na podstawie profilu klientów dokonujących zakupu wyjazdów wakacyjno – urlopowych za pośrednictwem internetu, telefonicznego Centrum Rezerwacji, oraz Punktów Obsługi Klienta Travelplanet.pl, rozmieszczonych w największych polskich miastach (25 placówek). Analiza zachowań bazuje na zgromadzonych informacjach, dotyczacych klientów, którzy zakupili wycieczkę za pośrednictwem serwisu Travelplanet.pl i jego partnerów.

Termin wylotu

Po wyraźnie słabszym ruchu turystycznym w zimie (styczeń – marzec) niż w poprzednich latach do rekordowego poziomu wzrósł poziom wyjazdów zagranicznych z biurami podróży w lipcu i sierpniu.

O ile na wyniku ruchu w zimie zaważyła wstrzemięźliwość w rezerwowaniu wyjazdów do Egiptu (niestabilna sytuacja w tym kraju w 2013 roku spowodowała nawet wstrzymanie wylotów Egiptu przez większość polskich touroperatorów) to letnie rekordy ruchu turystycznego były efektem kilku czynników. W 2014 roku mieliśmy do czynienia z ogromną podażą wycieczek i niezwykle korzystnymi cenowo ofertami last minute w szczycie sezonu letniego.

Statystyki rezerwacyjne pokazują długoletnią tendencję do rozciągania się letniego sezonu na wrzesień, ale jeszcze wyraźniejszy jest długoletni trend do rozpoczynania letnich wakacji już w czerwcu. Ta fala od wielu sezonów wzbiera już w czerwcu i opada dopiero we wrześniu. Ale tak dobrze jak od czerwca do końca września 2014 było tylko w analogicznym okresie w 2011, kiedy wciągu 4 miesięcy biura wysłały na wakacje 70 proc. swoich klientów.

Termin rezerwacji – first czy last minute

Tendencja do sprzedaży wycieczek w okresie styczeń-kwiecień – przeważnie jest to sprzedaż ofert w systemie wczesnych rezerwacji – w 2014 roku nie uległa zasadniczej zmianie w stosunku do roku 2013. To wciąż mniej więcej jedna piąta klientów. Uwagę zwraca natomiast rekordowy poziom rezerwacji w czerwcu, zwiastujący ogromną falę wyjazdów z biurami podróży w lecie.

To wówczas pojawiły się atrakcyjne cenowo oferty last minute, które spowodowały znaczny wzrost wyjazdów. Ubiegłoroczny poziom wyjazdów z biurami podróży w minionym, szeroko rozumianym sezonie letnim (czerwiec – wrzesień) to także efekt powszechnego zaufania do biur podróży, które przygotowały propozycje będące konkurencyjną alternatywą dla samodzielnego przygotowywania wypraw.