Tydzień 10/2003 (03-09.03.2003)
2003-03-09 13:50
- Komisja Europejska monitoruje przebieg przygotowań krajów kandydackich do przystąpienia do Unii. W kolejnym raporcie Komisja wymienia dziewięć dziedzin, w których Polska ma opóźnienia (swobodny przepływ towarów, usługi ubezpieczeniowe, usługi inwestycyjne, prawo pracy, prawo audiowizualne, unia celna, restrukturyzacja hutnictwa, rybołówstwo, zarządzanie pomocą strukturalną).
- Według MG za trzy lata w hutnictwie powinno pracować najwyżej 25 tys. osób. Obecnie zatrudnionych jest tam 31 tys. W holdingu Polskie Huty Stali (to 70% zdolności produkcyjnej polskiego sektora hutniczego) docelowo będzie pracować niecałe 16 tys. osób.
- Ministerstwo Finansów obniżyło prognozę inflacji średniorocznej w 2003 roku. W jego ocenie wyniesie ona od 1,5% do 1,7%.
- Zapowiedziano proces konsolidacji przemysłu stoczniowego obejmującego Stocznię Gdynia SA, Stocznię Szczecińską Nową SA i Zakłady H. Cegielskiego - Poznań SA. Według planów proces ten winien zakończyć się do końca 2004 roku.
- Według Ministra Finansów w dalszym ciągu jest możliwe osiągniecie wzrostu PKB w 2003 roku na poziomie 3,5%.
- Ministerstwo Finansów podwyższyło (po danych GUS) prognozę inflacji w lutym do 0,5% z prognozowanego wcześniej 0,4%.
- Według GUS ceny żywności w drugiej połowie lutego spadły w porównaniu z drugą połową stycznia o 0,2%.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
Wszystko wskazuje na to, że bezrobocie i ubóstwo stają się najważniejszymi obecnie problemami Polski.
Według unijnych szacunków wejdziemy do Wspólnoty mając zatrudnionych jedynie niewiele ponad 50% ludzi będących w wieku produkcyjnym. Ta cyfra sytuuje nas w unijnym rankingu na końcu listy 25 krajów poszerzonej Unii. Wynik ten osiągnęliśmy w ostatnich czterech latach, kiedy procentowy wskaźnik bezrobocia wzrósł dwukrotnie do poziomu 19%.
Realne jest niebezpieczeństwo pogorszenia się i tak już złej sytuacji. Pilnej restrukturyzacji wymaga górnictwo, hutnictwo, kolejnictwo. Polska wieś to w dalszym ciągu ponad 19% ludzi w wieku produkcyjnym, podczas gdy w Unii to tylko niewiele ponad 4%. Polski przemysł czeka kolejny proces przemian, bo jego obecna wydajność jest na poziomie 45% wydajności unijnej...
Przemiany na polskim rynku pracy mają charakter obiektywny i są trudne do uniknięcia. Muszą być przeprowadzone, jeśli chcemy być konkurencyjni. Poważnym problemem staje się duży procent ludzi młodych bez pracy (41,5% ludzi do 25 roku życia, podczas gdy w Unii wskaźnik ten nie przekracza 15%). Według ocen unijnych 18% ludzi żyje poniżej granicy biedy...
W ramach wynegocjowanych funduszy strukturalnych co piąte euro z Europejskiego Funduszu Socjalnego będzie przeznaczone na aktywną walkę z bezrobociem. Jednak nie należy zapominać, że warunkiem wykorzystania tych środków (w latach 2004-2006 będzie to 1,7mld euro) jest współfinansowanie poszczególnych przedsięwzięć środkami rządowymi.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy