Wakacje w czerwcu kuszą ceną

Przeczytaj także: Wakacje 2015 na każdą kieszeń

Tendencja wyjazdów czerwcowych umacnia się od kilku lat. Dowodzą tego przygotowywane przez Travelplanet.pl Raporty Podróżnika. I tak, do ubiegłego roku polscy turyści na letnie wakacje poza sezonem wybierali raczej wrzesień niż czerwiec. W 2014 roku po raz pierwszy w historii odsetek wyjeżdżających w czerwcu i wrześniu sięgnął identycznego poziomu - te terminy na letni urlop wybrało po 22 proc. turystów. Dla porównania, przed siedmioma laty w czerwcu wyjechało 18 proc. turystów a we wrześniu – aż 26 proc.

Moda na pięć gwiazdek

Na czerwiec tego roku wakacje zarezerwowało o przeszło 10 proc. turystów więcej niż na czerwiec 2014 roku (rezerwacje dokonane do połowy marca). Koszty pobytu są niemal identyczne (ok. 2300 zł za osobę ale w tym roku turyści będą wypoczywać w bardziej komfortowych warunkach. Odsetek polskich turystów goszczących w czerwcu w hotelach 5* wzrósł z 20 proc. do 25 proc. Natomiast na tegoroczny czerwiec turyści znacznie mniej chętnie rezerwują hotele 3* (spadek z 28 do 23 proc.). Wciąż najchętniej wypoczywają oni w hotelach 4* (45 proc. wobec 47 proc w czerwcu 2014). Podobnie wygląda też standard wyżywienia: w czerwcu opcję All inclusive wykupuje 79 proc. a śniadania i obiadokolacje 14 proc. turystów.

Za rosnącą popularnością wybierania hoteli o najwyższym standardzie kryje się niższa cena pobytu niż w czerwcu 2014. Teraz turyści płacą pięć gwiazdek przeciętnie 2580 zł za osobę, w czerwcu ub. Roku za taki standard płacili 2650 zł. Dodatkowym argumentem są identyczne ceny ofert z wyżywieniem AI jak tych, gdzie do pięciu gwiazdek dokłada się jedynie śniadania i obiadokolacje.

Zupełnie inaczej wygląda to w wypadku hoteli czterogwiazdkowych. Tu koszt pobytu w hotelach 4* wzrósł z 2260 zł od osoby w czerwcu 2014 do 2300 zł obecnie a za podwyższenie standardu wypoczynku z HB do AI trzeba dopłacić ok. 150 zł za osobę. Mimo wszystko jednak blisko połowa turystów chce spędzić czerwcowy urlop w hotelach 4* bowiem z porównania ofert biur podróży wynika, że takie wakacje w standardzie 5* mogą być droższe nawet o 600 zł od osoby. To czasem więcej niż 1/3 kwoty, którą można wydać na kolejny zagraniczny wyjazd.

Co oferują biura podróży

Czerwcowe wakacje w hotelu 4* z wyżywieniem All inclusive to najczęściej wybierana opcja wypoczynku. Według ofert biur podróży (wszystkie oferty z przelotem) kosztują one od 1450 do 1600 zł. W lipcu lub sierpniu za taki wypoczynek trzeba zapłacić przynajmniej 1750 zł (Bułgaria, Tunezja) – 1850 zł (Turcja).

Ale wypocząć w czerwcu można już za 1100 – 1200 zł tydzień w Bułgarii, na Malcie lub greckiej Riwierze Olimpijskiej, bez wyżywienia w hotelu 2 – 3*). W lipcu i sierpniu wypoczynek w takim standardzie jest ok. 150 zł droższy.

Ok. 1350 – 1400 zł kosztuje tydzień w czerwcu ze śniadaniami i obiadokolacjami w hotelu 3* na Majorce, w Bułgarii czy Tunezji. W lipcu – sierpniu ceny za takie wakacje zaczynają się od 1450 zł ale Turcja Tunezja – od 1550 zł.

Za 1500 – 2100 zł za tydzień można spędzić tydzień w hotelu 5* w Bułgarii, Grecji, Egipcie, Turcji, lub Albanii, jeśli zdecydujemy się polecieć tam w czerwcu. Co ciekawe, oferty z wyżywieniem HB są bardzo zbliżone cenowo do opcji AI. W szczycie letniego sezonu za takie wakacje trzeba zapłacić co najmniej 2100 zł za osobę.

Co wybierają turyści

Propozycje biur podróży to jedno a to ile faktycznie płacą turyści za wypoczynek to drugie. Ze statystyk rezerwacyjnych Travelplanet.pl wynika, że choć Grecja jest niepodważalnym liderem preferencji turystów, to skłonni są oni do spędzenia tam czerwcowego urlopu za nieco mniejsze pieniądze, niż płacili w czerwcu 2014 roku. Z kolei na popularność wypoczynku w Turcji czy Egipcie nie wpłynął fakt, że trzeba nań wydać wyraźnie więcej niż w czerwcu 2014 roku (odpowiednio 126 zł i 191 zł na osobę).

W odwrocie pod tym względem jest Tunezja, choć tu w zasadzie koszt wypoczynku pozostał w zasadzie na niezmienionym poziomie. W rankingu popularności czerwcowych wyjazdów na 4. Miejscu znalazła się Bułgaria. Tu za wypoczynek płaci się najmniej, bo ok. 1600 zł, to o ok. 40 proc. mniej niż wakacje w czerwcu w Hiszpanii.