Przestępstwa gospodarcze - raport 2005
2005-11-30 02:18
Jak wskazuje przeprowadzone przez PricewaterhouseCoopers w 2005 r. badanie dotyczące przestępczości gospodarczej na świecie - PricewaterhouseCoopers Global Economic Crime Survey 2005 - rosnąca przestępczość gospodarcza stwarza coraz większe zagrożenie dla spółek - niemal połowa firm na świecie padła ofiarą oszustw w ciągu ostatnich dwóch lat. Liczba spółek, które w badaniu zgłosiły przestępstwa, wzrosła o osiem punktów procentowych do 45% w 2005 r. (22% więcej firm przyznało, że padło ofiarami nadużyć).
Przeczytaj także: Walka z korupcją: pomoże analiza danych
W Polsce odsetek firm, które w ciągu ostatnich dwóch lat zostały dotknięte przestępczością gospodarczą, wyniósł aż 54%, podczas gdy w 2003 r. nadużycia wykazało 46% firm. W Europie Środkowej i Wschodniej w 2005 r. wskaźnik ten wyniósł 47%.Przeprowadzane co dwa lata badanie tym razem objęło 3 634 spółek z 34 krajów i zostało wykonane we współpracy z niemieckim Uniwersytetem im. Marcina Lutra w Halle-Wittenberg. Wykazało ono, że łączne straty poniesione w ciągu ostatnich dwóch lat przez 1 227 badanych firm, które były w stanie oszacować ich wartość, przekroczyły 2 mld USD; od 2003 r. liczba spółek wykazujących straty finansowe wzrosła o 50%.
Średni koszt poniesiony przez pojedynczą firmę wyniósł 1,7 mln USD z tytułu strat spowodowanych przez "wymierne nadużycia", czyli takie, które prowadzą do natychmiastowych i bezpośrednich strat finansowych. Obejmują one przywłaszczenie majątku, wyłudzenie i fałszerstwo. W Polsce szkody finansowe, jakie przeciętnie poniosło przedsiębiorstwo w wyniku nadużyć, wyniosły prawie 0,5 mln USD.
Od 2003 r. spółki na całym świecie zgłosiły średnio po osiem przypadków oszustw na jedno przedsiębiorstwo. W polskich firmach dotkniętych nadużyciami w ciągu ostatnich dwóch lat dochodziło średnio do czterech przestępstw, a w Europie Środkowej i Wschodniej - do siedmiu.
Niezależnie od wielkości, żadna branża nie była wolna od przestępstw bez względu na to, czy jest regulowana czy też nie. Zależnie od branży, od 38% do 60% badanych spółek na świecie zgłaszało istotne przypadki nadużyć.
- Wzrost liczby spółek zgłaszających przypadki oszustwa od 2003 r. może wynikać z większej liczby popełnianych oszustw albo z większej liczby zgłoszeń ze względu na ostrzejsze regulacje wymagające podnoszenia przejrzystości - mówi Dariusz Cypcer, wicedyrektor w zespole ds. śledztw i ekspertyz gospodarczych w PricewaterhouseCoopers. - Ten wzrostowy trend może równocześnie wynikać z tego, że zostały wprowadzone bardziej efektywne systemy zarządzania ryzykiem.
W Polsce najpowszechniejszym nadużyciem jest sprzeniewierzenie aktywów, na które wskazywało 80% respondentów; w 2003 r. odsetek ten wynosił 24%. Innym częstym przestępstwem gospodarczym jest oszustwo, na które wskazało 56% uczestników badania. Na trzecim miejscu plasuje się korupcja, którą wskazało 19% badanych. Analiza porównuje typy przestępstw wskazywane przez respondentów z percepcją dotyczącą najczęstszych nadużyć. Największe rozbieżności pomiędzy rzeczywistością a wyobrażeniem wystąpiły właśnie w przypadku korupcji - 26% polskich respondentów uważa korupcję za powszechny rodzaj przestępstwa gospodarczego.
Na świecie proporcje te wyglądają następująco: na sprzeniewierzenie aktywów wskazało 22% badanych, na fałszerstwa danych finansowych - 19% i na korupcję i łapownictwo również 19%.
Na świecie najczęstszą przyczyną wykrycia przestępstwa był przypadek lub zbieg okoliczności (34%), a na drugim miejscu znalazł się audyt wewnętrzny (26%). W Polsce audyt wewnętrzny również okazał się bardzo skuteczną metodą wykrywania nadużyć - 29%, natomiast 16% przestępstw ujawniono dzięki firmowym systemom bezpieczeństwa.
- Badanie potwierdziło, że im spółka posiada więcej mechanizmów kontrolnych, tym ma większą szansę wykrycia oszustwa i odzyskania strat - mówi Dariusz Cypcer. - Firmy z bardziej zaawansowanymi systemami kontroli lepiej radziły sobie z oszacowaniem rozmiaru szkód powstałych w wyniku oszustwa i wykryły trzykrotnie większą stratę niż spółki dysponujące mniejszą liczbą mechanizmów kontrolnych.
Okazuje się, że na świecie blisko 90% osób odpowiedzialnych za przestępstwa gospodarcze to mężczyźni. Typowy przestępca (w przypadku obu płci) ma od 31 do 50 lat (69%) i wyższe wykształcenie (52%). W Polsce statystyki przedstawiają się następująco - typowy przestępca jest mężczyzną (86% sprawców); przestępcy są przeważnie w wieku 31-40 lat (60%) i posiadają niższe lub średnie wykształcenie (70%).
Zaskakujący jest fakt, że na świecie połowa przestępców była pracownikami oszukanej firmy, a niemal jedna czwarta należała do wyższego kierownictwa. W Polsce wynik jest jeszcze bardziej przytłaczający - wprawdzie jedynie 1/3 osób dokonujących przestępstw była pracownikami firmy, natomiast martwi fakt, że 45% pracowników-przestępców to członkowie najwyższego kierownictwa; jest to gorszy wynik niż w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie członkowie kierownictwa byli odpowiedzialni za 37% nadużyć.
Badanie dotyczące przestępczości gospodarczej na świecie zostało przeprowadzone w 2005 r. Badanie realizowano w 34 krajach w okresie od maja do września 2005 r. Przeprowadzono w tym czasie ponad 3 634 wspomaganych komputerowo rozmów telefonicznych z prezesami (CEO), dyrektorami finansowymi (CFO) i innymi osobami na stanowiskach kierowniczych, które są odpowiedzialne za zapobieganie i wykrywanie przestępstw. Ponad połowa respondentów (52%) to członkowie zarządów lub kierownictwa spółek, a 43% jest odpowiedzialnych za finanse.
Przeczytaj także:
Podatność na nadużycia i korupcję uzasadniona?
oprac. : Stefan Czerniecki / eGospodarka.pl