Małe firmy - prognozy I kw. 2015

Przeczytaj także: Małe firmy - prognozy 2015

Inwestycje (w dużej części) na kredyt

Bez wątpienia jednym z głównych sposobów finansowania wydatków na środki trwałe będzie kredyt bankowy. Tylko niespełna 28% nie planuje korzystać z żadnego rodzaju finansowania zewnętrznego.
Duże zainteresowanie kredytem obrotowym lub w rachunku nie dziwi, jako że ten rodzaj finansowania bankowego jest najpopularniejszy wśród najmniejszych przedsiębiorstw. Na dodatek korzystają z niego nawet ci, którzy nie mają planów inwestycyjnych, traktując ten rodzaj pożyczek jako źródło płynności przedsiębiorstwa. Jednakże wysokie, bo przekraczający 31% odsetek zainteresowanych kredytem inwestycyjnym robi wrażenie. Zwłaszcza jeśli dodać do tej grupy jeszcze 8,6% badanych, którzy chcą skorzystać zarówno z kredytu w rachunku lub obrotowego, jak i inwestycyjnego. To oznacza, że łącznie ponad 40% badanych chce w tym roku udać się do banku po kredyt inwestycyjny.
Wyniki badania Grupy Idea Banku, przeprowadzonego w I kw. 2015 r., są zbliżone do tych z pierwszych trzech miesięcy roku 2014. Wówczas odsetek osób bez planów kredytowych był nawet mniejszy, bo wynosił tylko 18%, zaś pozostali zamierzali skorzystać z kredytu inwestycyjnego (44%), obrotowego lub w rachunku (31%) albo z obu tych rodzajów kredytów (8%). Wprawdzie w kolejnych kwartałach odsetek zainteresowanych finansowaniem bankowym stopniał, jednak warto zwrócić uwagę, że w całym 2014 r. – według danych NBP – wartość portfela kredytów i pożyczek dla przedsiębiorców indywidualnych wzrosła o prawie 2,7 mld zł, czyli o prawie 5%.

Zatrudnienie może wzrosnąć

Dobre nastroje przedsiębiorców powodują, że nie tylko myślą oni o inwestycjach, ale także o zwiększeniu zatrudnienia. Jak wynika z badania Grupy Idea Banku, przyjęcie nowych pracowników rozważa aż 50% ankietowanych. To bardzo dużo, zwłaszcza że jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce jest ponad 2,9 mln. Gdyby połowa z nich przyjęła po 1 nowym pracowniku, liczba bezrobotnych (na koniec lutego było w urzędach pracy było zarejestrowanych 1,9 mln osób bez pracy) zmalałaby o ponad 75%.
Tych, którzy nie mają w planach żadnych w zmian zatrudnienia, jest nieco mniej, bo zaledwie 49%. Bardzo ważne jest także to, że tylko 1% badanych przyznało się do zamiarów zredukowania zatrudnienia w swojej firmie.

Należy jednak zaznaczyć, że kiedy prowadzący najmniejsze firmy mówią o planach zwiększenia zatrudnienia, faktycznie mają na myśli możliwość przyjęcia nowych pracowników a nie dobrze przemyślany zamiar. Część przedsiębiorców, którzy liczą na wzrost wpływów, może się obawiać, że nie podoła zwiększonej liczbie zamówień bez zwiększenia zatrudnienia. Jednak z upływem czasu niektórzy stwierdzają, że dzięki cięższej pracy są w stanie obsłużyć większa liczbę klientów, a inni, rzeczywiście, przyjmują nowych pracowników.

O wiele bardziej przemyślane są deklaracje przedsiębiorców, którzy już mają pracowników. Tutaj zaś jeszcze wyraźniej widać wzrost skłonności do zwiększania zatrudnienia. Aż 53% respondentów spośród zatrudniających pracowników deklaruje chęć przyjęcia nowych osób. 43% zamierza utrzymać zatrudnienie bez zmian, zaś z koniecznością redukcji załogi liczy się niespełna 2%.

Innym dowodem na dobre nastroje wśród przedsiębiorców są plany dotyczące zmiany cen oferowanych produktów czy usług. W sytuacji, kiedy firma radzi sobie gorzej, ich właściciele mają większą skłonność do redukcji ceny, aby pozyskać nowych lub utrzymać starych odbiorów. Jeśli jednak kondycja przedsiębiorstwa jest dobra a sytuacja na rynku, na którym działa dana firma, korzystna, przedsiębiorcy starają się podnieść cenę. W I kw. taki zamiar zadeklarowało 20% ankietowanych. Podobny wynik można było zaobserwować tylko w badaniu przeprowadzonym w IV kw. 2014 roku.
Z koniecznością redukcji cen liczy się tylko 5% prowadzących najmniejsze firmy.

Tak niewielu chętnych do obniżki cen nie było od dawna i to mimo faktu, że w gospodarce mamy do czynienia ze spadkiem cen. Wprawdzie deflacja w Polsce utrzymuje się od lipca 2014 roku, jednak ostatnio doszło do jej pogłębienia (w lutym 2015 r. spadek cen rok do roku wyniósł 1,6%).