Małe firmy - prognozy I kw. 2015

Przeczytaj także: Małe firmy - prognozy 2015

Jednocześnie osób planujących podwyżki cen jest stosunkowo dużo – więcej skłonnych do podwyżek było tylko w IV kwartale 2014 r. Wówczas jednak było prawie tyle samo przedsiębiorców, rozważających obniżkę cen. Najwyraźniej początek nowego roku oddalił obawy sporej grupy przedsiębiorców przed koniecznością zredukowania stawek za swoje produktu czy usługi.

Ostrożnie w stosunku do gospodarki

Na tym tle słabo wypadają formułowane przez najmniejszych przedsiębiorców prognozy dotyczące rozwoju gospodarki. Optymistów, którzy liczą na przyspieszenie wzrostu PKB w tym roku, jest 30%. To odsetek zbliżony do poziomu notowanego w II połowie ubiegłego roku, kiedy wyraźne było schłodzenie oczekiwań przedsiębiorców co do rozwoju sytuacji gospodarczej.

Zdecydowanie największa grupę (aż 47% respondentów) stanowią osoby, spodziewające się wzrostu gospodarczego na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Negatywne oceny co do rozwoju sytuacji gospodarczej formułuje aż 17% ankietowanych.
Jednak tylko pozornie prognozy właścicieli najmniejszych firm w dużej części pokrywają się z szacunkami ekonomistów (np. w budżecie na 2015 r. wzrost PKB wpisany jest na poziomie 3,4%, tymczasem wg wstępnego szacunku GUS, w 2014 r. gospodarka urosła o 3,3%). Przedsiębiorcy, oceniając perspektywy gospodarki, mówią raczej o sytuacji na rynkach, na których działają, a także o swoim ogólnym postrzeganiu sytuacji w kraju, toteż oczekiwanie stabilizacji wzrostu oznacza, że najwyraźniej nie widzą symptomów wyraźnego polepszenia lub pogrodzenia lokalnej koniunktury.
Warto zwrócić uwagę, że te stosunkowo ostrożne prognozy na temat rozwoju gospodarki w roku 2015 są… jeszcze gorsze od formułowanych w IV kwartale 2014 r. Kiedy wówczas zapytaliśmy przedsiębiorców, czego oczekują po 2015 r., przyspieszenia wzrostu oczekiwało aż 45% ankietowanych. Przybyło oczekujących stabilizacji, powiększyła się grupa niezdecydowanych (jeśli za takich uznać przedsiębiorców, którzy odmówili odpowiedzi na pytanie o gospodarkę.

Byleby nie przeszkadzać przedsiębiorcom

Ten rozdźwięk pomiędzy liczbą ankietowanych, spodziewających się wzrostu przychodów własnej firmy (przypomnijmy – w tej kwestii 66% ankietowanych okazało się optymistami) a odsetkiem osób oczekujących szybszego wzrostu gospodarki, pokazuje, że przedsiębiorcy liczą przede wszystkim na siebie. Ich nadzieje na dobry wynik własnego biznesu wynikają z wiary we własne siły i umiejętności oraz z nabytej przez ostatnie lata wiedzy o tym, jak działać na trudnym rynku. Oczekiwania w stosunku do gospodarki można by zaś zredukować do tego, aby w działalności najmniejszych firm nie przeszkadzały kryzysy czy zawirowania, które najczęściej mają źródła poza Polską.

Przedsiębiorcy umieją ciężko pracować i dbać o własne firmy. I wystarczy im stabilne tempo wzrostu PKB, aby móc poprawiać swoje wyniki, zwiększać sprzedaż i zatrudnienie. Dobrą wiadomością więc jest to, że takiej właśnie stabilności spodziewają się w tym roku.