Private equity w Europie 2015
2015-04-22 10:26
Rynek private equity nadal kształtować będzie nadpodaż kapitału © stanciuc - Fotolia.com
W bieżącym roku rynek private equity ma ponownie cechować się dodatnimi przepływami pieniężnymi. Prognozy wskazują, że nadpodaż kapitału ma być zjawiskiem o charakterze długoterminowym, a więc również w przyszłości będzie utrudniać życie inwestorom - czytamy w najnowszym raporcie przygotowanym przez Bain & Company.
Przeczytaj także: Rynek private equity w Polsce
Dobre warunki do wyjść z inwestycji
Wyniki corocznego Global Private Equity Report przeprowadzonego przez Bain & Company pokazują, że nadpodaż kapitału, jakim w skali globalnej dysponują fundusze PE oraz inwestorzy, a także łatwo dostępne i tanie finansowanie dłużne, sprawiły że rok 2014 stanowił idealną okazję na realizację wyjść z inwestycji. Sytuacja dla kupujących była jednak trudniejsza ze względu na wysokie wyceny rynków publicznych, które rozbudziły intensywną konkurencję i zwiększyły ceny aktywów. Stąd, w skali globalnej, w ubiegłym roku wykup inwestycji był na znikomym poziomie. Te same czynniki wywołały wzrost cen aktywów ograniczając działalność inwestycyjną funduszy. W porównaniu z danymi z roku 2013 odnotowano lekkie drgnięcie liczby wykupywanych jednostek o 2 proc. i spadek ich wartości o taką samą wielkość.
Ostatni rok niewątpliwie należał do sprzedających realizujących wyjścia z inwestycji, co było sygnałem ostrzegawczym dla wielu kupujących. Wzrost płynności w skali globalnej i stopy procentowe niewiele większe od zera spowodowały wzrost wyceny aktywów i skok mnożników wyceny spółek, przez co osiągnięcie takich samych wysokich poziomów zwrotu w przyszłości będzie jeszcze trudniejsze – komentuje Jacek Poświata, dyrektor zarządzający Bain & Company w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
fot. stanciuc - Fotolia.com
Rynek private equity nadal kształtować będzie nadpodaż kapitału
Bilanse przepływów
Efektem popularności sprzedaży aktywów oraz trudnego środowiska transakcyjnego jest pozytywny bilans przepływów pieniężnych z funduszy do inwestorów, obserwowany już na przestrzeni czterech ostatnich lat. Po raz pierwszy w historii mamy do czynienia z brakiem równowagi przepływów utrzymującym się w tak długim okresie czasu. Inwestorzy instytucjonalni nadal przenoszą kapitał do klas aktywów o najlepszych wynikach. Duża ilość kapitału w rękach potencjalnych inwestorów powoduje łatwość fundraisingu w branży.
W ostatnich 25 latach można było zaobserwować globalny wzrost udziału aktywów finansowych w bilansach inwestorów – w roku 2010 ich wartość wynosiła około 600 bln dolarów. Do końca bieżącej dekady wartość ta, zdaniem Bain & Company, wzrośnie o połowę, do 900 bln dolarów. Ponieważ poziom kapitału niezainwestowanego jest rekordowo wysoki, a liczba atrakcyjnych okazji inwestycyjnych ograniczona, wydaje się, że zaciekła walka o aktywa oraz bardzo wysokie ceny długo jeszcze będą na porządku dziennym.
Nadpodaż kapitału
Specjaliści Bain są zdania, że nadpodaż kapitału nie jest zjawiskiem przejściowym i w przyszłości również będzie utrudniać życie inwestorom. Łatwo dostępny i tani dług w rękach żądnych wyższych zysków instytucji finansowych wywiera dodatkową presję na wzrost cen i zapewnia ich stały wysoki poziom. Jednocześnie normą staną się dłuższe okresy przetrzymywania aktywów, przygotowujące je do sprzedaży po cenach gwarantujących atrakcyjne zwroty.
Wg Jacka Poświaty
Weszliśmy w nowy etap historii, w którym wielu ludzi dysponuje dużą ilością środków pieniężnych. Taka sytuacja ma demokratyzujący wpływ na zwroty z PE, trudniej jest bowiem wskazać wygranych. Wyniki z przeszłości nie zawsze są pewną prognozą przyszłych zwrotów, w konsekwencji więc zarządzający PE wracają do podstaw, aby wypracować zwroty lepsze niż średnia rynkowa.
Co dalej?
Wg Bain & Company wzrośnie liczba czołowych firm zarządzających funduszami PE, które poszukują nowych modeli inwestycyjnych, zanim zostaną one w pełni docenione przez konkurencję. Eksperci Bain podkreślają, że inwestorzy PE przygotowują powtarzalne modele pozyskiwania inwestycji, chcąc odciąć się od grup konkurentów gotowych zapłacić pełną cenę na aukcjach. Dodają także, że w epoce stale wysokich cen aktywów inwestorzy PE nie mogą już liczyć na wskaźnik beta, aby znacznie zwiększyć swoje zyski. Bain rekomenduje, by fundusze chcące stale osiągać wyniki plasujące ich w najwyższym kwartylu zastanowiły się nad tym, jakie strategie inwestycyjne przyjąć. Warto by śledziły aktywa, którymi są zainteresowane, oraz stosowały zdyscyplinowany, powtarzalny proces tworzenia wartości z wyprzedzeniem wobec każdej spółki w swoim portfelu.
Przeczytaj także:
Rynek private equity w Polsce 2016: trendy i szanse
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)