Cyberprzestępcy oskarżeni o kradzież 15 mln USD
2015-05-06 00:40
Cyberprzestępcy aresztowani pod zarzutem kradzieży 15 mln dolarów © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Bezpieczne wakacje: chroń PIN, uważaj na skimming
25 mężczyzn jest oskarżonych o rzekome włamania do banków oraz klonowanie kart płatniczych, które skradziono na terenie Puerto Rico i Maskat (Oman).Przestępczy proceder rozpoczął się już przed dwoma lata. Jak podaje Bitdefender, w 2013 roku, hakerzy zdołali wejść w posiadanie danych kart płatniczych dużej korporacji, sklonowali karty, a następnie posłużyli się nimi, wypłacając pieniądze z bankomatów zlokalizowanych m.in. na terenie USA, Belgii, Kanady, Kolumbii, Dominikany, Egiptu, Estonii, Niemiec, Indonezji, Włoch, Łotwy, Malezji, Meksyku, Rosji, Hiszpanii, Ukrainy oraz Wielkiej Brytanii.
Według rumuńskich prokuratorów, gang dokonał wypłat w kilku partiach, w krótkich odstępach czasowych. Dla przykładu, 20 lutego 2013 członkowie gangu wybrali 9 milionów dolarów z bankomatów w Japonii. 2 grudnia tego samego roku, inna grupa dokonała około 4200 wypłat z bankomatów w 15 rumuńskich miastach, uzyskując 5 milionów dolarów.
Aby nie paść ofiarą kradzieży i sklonowania naszej własnej karty należy uważać, z jakiego bankomatu pobieramy pieniądze oraz komu pozwalamy z niej skorzystać. Ofiarą skimmingu, bo tak nazywa się przestępstwo polegające na nielegalnym skopiowaniu danych, możemy paść choćby w restauracji lub sklepie – wszędzie tam, gdzie, choć na chwilę tracimy z oczu swoją kartę. Skopiowana karta w elektronicznych systemach bankowych zachowuje się jak karta oryginalna, a wszystkie wykonane za jej pomocą transakcje są normalnie rejestrowane przez system banku. W tej sytuacji nie zawsze podajemy PIN, dlatego tak sklonowane karty zazwyczaj są używane do zwykłych płatności niewymagających uwierzytelnienia.
fot. mat. prasowe
Cyberprzestępcy aresztowani pod zarzutem kradzieży 15 mln dolarów
Niebezpieczniejszą formą skimmingu jest kopiowanie karty i jej PINu, poprzez odpowiednio zmodyfikowany bankomat. Na bankomatach lub w ich wnętrzu (czytniku) przestępcy instalują specjalne urządzenia - nakładki, które służą do pozyskiwania danych z paska magnetycznego lub chipa (czytnik) oraz PINu, nie wzbudzając podejrzeń swoim wyglądem. Dane w ten sposób uzyskane wykorzystuje się do stworzenia fałszywych kart, którymi nie tylko można płacić, ale również wypłacać gotówkę z bankomatu. Prawdopodobnie również takiego sposobu użyli złapani cyberprzestępcy.
Aby upewnić się, że nasza karta jest bezpieczna, należy zastosować się do kilku reguł, które ułożył specjaliści ds. ochrony firmy Bitdefender:
- Przed wypłatą z bankomatu należy się upewnić, że nie ma on dodatkowych, odstających, lub niedopasowanych elementów. Jeśli coś zwróci naszą uwagę, dla własnego bezpieczeństwa zalecamy skorzystać z innego bankomatu.
- Przy wypłacie z bankomatu zachowajmy dyskrecję – osłońmy klawiaturę, sprawdźmy, czy nikt nas nie obserwuje – kradzież PINu to połowa sukcesu dla złodzieja.
- Przy płatności w sklepie lub restauracji w miarę możliwości obserwujmy transakcję – sprawdźmy kwotę, poproś o potwierdzenie, nie spuszczajmy karty z oczu.
- Wprowadź limity – wypłat z bankomatu, płatności zbliżeniowej, przelewów. Pozwoli Ci to kontrolować przepływ gotówki, ale także zabezpieczy Cię w razie skradzenia, lub zgubienia karty.
Zachowanie tych kilku podstawowych reguł pozwoli w dużym stopniu zabezpieczyć swoją kartę przed skopiowaniem, lub kradzieżą.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)