Świat: wydarzenia tygodnia 19/2015
2015-05-10 00:54
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 18/2015
- W amerykańskiej gospodarce w kwietniu powstało ponad 220 tysięcy miejsc pracy, a bezrobocie w spadło do 5,4%. W pierwszym kwartale 2015 roku gospodarka amerykańska stanęła bowiem niemal w miejscu a marcowe dane z rynku pracy były bardzo słabe. Kwiecień był już lepszy na amerykańskim rynku pracy, a ekonomiści przewidują przyspieszenie gospodarcze w USA dopiero w drugiej połowie roku. Amerykańskie problemy na dziś to silny dolar oraz gwałtownie spadające inwestycje w energetyce.
- Chiński eksport spadł niespodziewanie w kwietniu o 6,2 proc. r/r, po spadku poprzednio o 14,6 proc. Gorsze od prognoz są też dane o imporcie, bo licząc r/r spadł on o 16,1 proc. po spadku w poprzednim miesiącu o 12,3 proc. r/r. Kwietniowa nadwyżka w handlu Chin wyniosła 34,13 mld USD, w poprzednim miesiącu wyniosła 3,08 mld USD.
- Według danych Departamentu Pracy wydajność pracy w gospodarce amerykańskiej (z wyłączeniem rolnictwa) spadła w I kw. 2015 r. o 1,9% w ujęciu kwartalnym. Wg przyjętej definicji wydajność pracy oblicza się dzieląc wartość całości produkcji przez liczbę godzin przepracowanych przez pracowników, właścicieli i ich członków rodzin.
- W Mediolanie trwa światowa wystawa Expo. Tegoroczna wystawa odbywa się pod hasłem "Wyżywienie planety, energia dla życia". W tym przedsięwzięciu uczestniczy 145 krajów i organizacji., a na terenach wystawowych jest ponad 80 pawilonów, które prezentują narodowe osiągnięcia państw i wizytówki organizacji. Pawilony wystawowe mają także globalne koncerny. Jest też pawilon polski. Prezentujemy tam produkcję ekologiczną, przetwórstwo żywności, rozwiązania biotechnologiczne i służące ochronie środowiska. Pokazujemy Polskę jako kraj nowoczesny, osiągający sukces gospodarczy, atrakcyjny partner biznesowy, a jednocześnie szanujący tradycję i dumny ze swego rolnictwa i najnowszych technologii. Expo to prezentacja osiągnięć kulturalnych, naukowych i technicznych krajów świata. Pierwsza wielka wystawa odbyła się w 1751 roku w Londynie.
- Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization of the United Nations, FAO) indeks cen żywności na świecie spadł o 19,2 proc. r/r i jest to najniższy poziomu od czerwca 2010r.,a w ujęciu m/m spadł o 1,2 proc. Indeks cen żywności (Food Price Index) to średnia indeksów cen mięs, nabiału, zbóż, olejów i tłuszczów oraz cukru, ważona według ich udziału w eksporcie w latach 2002-04.
- Dzięki planowanemu porozumieniu handlowemu między USA i UE (układ TTIP firmy z obu umawiających się stron uzyskają swobodny wzajemny dostęp do swoich rynków. W trakcie obecnie trwających negocjacji okazało się, że jednym z elementów umowy jest klauzula o mechanizmie arbitrażowym na wypadek sporu inwestora z państwem członkowskim. Planowany w tym układzie mechanizm rozwiązywania sporów na linii inwestor-państwo (ISDS) okazuje się być poważną przeszkodą poważnym problemem. Zdaniem zwolenników mechanizm arbitrażowy miałby zmusić rządy do przestrzegania raz przyjętych reguł i uniemożliwić im dyskryminację zagranicznych inwestorów. Przeciwnicy ISDS boją się m.in. przewagi wielkich korporacji nad państwem oraz ograniczenia wpływu państw na wprowadzanie zmian korzystnych dla ich własnej gospodarki. Spór trwa i negocjatorzy poszukują kompromisowego rozwiązania.
- Według IHSBC Holdings i Markit Economics indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Chin, wyniósł w kwietniu 52,9 pkt. wobec 52,3 pkt. na koniec marca. Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.
- Rosja rozpoczęła budowę Gazociągu Tureckiego. Gazociąg zostanie położony na dnie Morza Czarnego. Według rosyjskich planów tym rurociągiem będzie płynął do krajów Unii Europejskiej. Według planów już w grudniu 2016 roku nową magistralą surowiec popłynie z Rosji do Turcji. Jak wiadomo jest to alternatywa wobec Gazociągu Południowego (South Streem), który po dnie Morza Czarnego miał transportować błękitne paliwo do Bułgarii i dalej do krajów południowej Europy, a który został zablokowany przez Brukselę.
- Francja dąży do tego, by stać się ważnym partnerem Arabii Saudyjskiej w dziedzinie obronności, lotnictwa cywilnego transport i energetyki. W tych obszarach prowadzone są intensywne negocjacje, które zostały poprzedzone rozmowami politycznymi prezydenta Francois Hollande'a z najważniejszymi ministrami nowego saudyjskiego rządu. Wartość planowanych kontraktów (ok. 20) szacuje się na dziesiątki miliardów euro. Obserwatorzy wyrażają opinię, że rozmowy polityczne i negocjacje handlowe zmierzają do stworzenia trwałego partnerstwa strategicznego z krajami Zatoki Perskiej. Kilka dni temu. Francja podpisała wart 7 mld USD kontrakt z Katarem na sprzedaż myśliwców wielozadaniowych Rafale. W ciągu minionego roku wartość francuskich kontraktów w dziedzinie obronności w regionie wyniosła w sumie ok. 15 mld USD.
- Kontrowersyjna ustawa o reformie opieki zdrowotnej, nazywana Obamacare weszła w życie i dotąd prawie 17 mln osób uzyskało polisy. Stało się to mimo, że kontrolująca Kongres Partia Republikańska. Według raportu: od września 2013 roku do lutego 2015 roku 22,8 mln osób podpisało nowe umowy ubezpieczeniowe., ale jednocześnie 5,9 mln straciło ochronę, co daje w sumie 16,9 mln nowych polis.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
Przykład dobrze zaplanowanego i realizowanego sukcesu: KAZAR PO URUCHOMIENIU SALONU W ABU ZABI ZAMIERZA OTWORZYĆ JESZCZE W TYM ROKU KOLEJNE DWA SALONY W ZEA
Kazar, producent i sprzedawca obuwia, właściciel sieci niemal 60 salonów, chce promować swoją markę za granicą, uruchamiając sklepy w miejscach tłumnie odwiedzanych przez turystów i ludzi biznesu. Po inauguracji placówek w Bukareszcie i Budapeszcie firma ruszyła na podbój Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W styczniu uruchomiła sklep w Abu Zabi, teraz przeprowadza inaugurację w Dubaju, a jeszcze na ten rok zapowiada trzecie otwarcie w tym rejonie.
– Dubaj zamieszkuje na stałe ponad 200 narodowości, odwiedzają ten kraj miliony turystów rocznie, więc droga do Moskwy, może Pragi, Budapesztu, Londynu, Berlina w tym założeniu i w tej strategii wiedzie właśnie przez Dubaj – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Artur Kazienko, prezes zarządu i właściciel firmy Kazar Footwear. – Salon w Abu Zabi i Dubaju otworzyliśmy po to, żeby pokazać markę Kazar turystom, którzy przyjeżdżają do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Chcieliśmy ją zaprezentować właśnie w tym miejscu. Budowanie świadomości marki zaczynamy więc od Abu Zabi i Dubaju.
W ciągu ostatniej dekady Dubaj, miasto i region w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA), rozwijał się w tempie ok. 10 proc. rocznie. Według rządowej Dubai Investment Development Agency (DIDA) to doskonale zorganizowane centrum biznesu, pozwalające zakładać i rozwijać działalność na wielkich rynkach konsumenckich: w Afryce, Azji oraz na Bliskim Wschodzie. Obszary te skupiają łącznie ponad 2,2 mld konsumentów, czyli prawie jedną trzecia populacji Ziemi. Jednocześnie połowa z nich to osoby poniżej 25. roku życia.
– Nasz pomysł związany z eksportem w zasadzie nie butów, a bardziej konceptu biznesowego do ZEA pojawił się kilka lat temu – wskazuje Artur Kazienko. – Uwzględniał skalę rynku, jego wielkość, pomysł władz Dubaju na uczynienie na tym obszarze hubu retailowego, czyli światowego centrum handlu detalicznego. W wyniku tego rozwija się on w Emiratach bardzo dynamicznie, budowane są ciągle nowe obiekty handlowe. Stąd wziął się pomysł na naszą obecność w tym kraju i chęć uczestniczenia w dużym, ogólnoświatowym projekcie.
Ekspansja zagraniczna firmy wynikała także, jak zauważa Artur Kazienko, z braku dużych możliwości, z uwagi na osiągnięte rozmiary, dalszego rozwoju w kraju. Założona w 1990 roku firma początkowo zajmowała się hurtową sprzedażą włoskich butów. Obecnie ma ponad 50 sklepów na terenie Polski i swój koncept sprzedaje między innymi w systemie franczyzowym. Na początku kwietnia otwarty został pierwszy salon tej marki na Węgrzech, od półtora roku funkcjonuje też placówka w Bukareszcie.
– Pierwszym rynkiem, na którym jesteśmy obecni na poważniejszą skalę, są właśnie Zjednoczone Emiraty Arabskie – przekonuje Artur Kazienko. – Nie zapominamy jednak o Rosji, zachodzie i południu Europy. Natomiast pomysł związany z ZEA to również chęć wyeksponowania marki na bardzo mocnym, konkurencyjnym, ale międzynarodowym rynku.
Według DIDA tegoroczny wzrost gospodarczy Dubaju ma wynieść 11 proc. i zamknąć się kwotą 108 mld dol., co stanowi 44 tys. dol. na jednego mieszkańca. Główne dochody pochodzić będą z turystyki, transportu, handlu, budownictwa oraz usług finansowych.
– W połowie stycznia br. otworzyliśmy pierwszy salon w Abu Zabi – informuje Kazienko. – Efekty sprzedażowe są bardzo zachęcające, ewidentnie pokazują, że marka została zaakceptowana i trafiamy ze swoimi produktami również do mieszkańców Emiratów. Nasz partner postanowił zdecydowanie wypełnić zobowiązania wynikające z kontraktu i w tym roku otworzymy jeszcze co najmniej dwa salony. Następny będzie w Dubai Festival City, trzeci, jesienią w Mirdif City Centre. To duże obiekty.
Na początku br. przedsiębiorstwo nawiązało współpracę z liniami lotniczymi Emirates.
– Kooperacja przekłada się już na wzajemne korzyści biznesowe – zapewnia Kazienko. – Z naszej strony korzystamy z usług Emirates Airlines od początku, kiedy tylko rozpoczęliśmy współpracę z naszym partnerem z Dubaju. Bardzo wygodne połączenia z Warszawy to ogromny komfort. Dodatkowo Emirates pomaga nam w dostarczaniu produktów na tamten rynek. W ciągu trzech, czterech dni artykuły trafiają na półki sklepowe w naszym salonie.
Artur Kazienko, prezes zarządu Kazar Footwear
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)