eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozySprzedaż leków okiem UOKiK

Sprzedaż leków okiem UOKiK

2015-05-25 12:28

Sprzedaż leków okiem UOKiK

Apteka © WavebreakMediaMicro - Fotolia.com

Ilość punktów aptecznych w naszym kraju znowu zaczęła rosnąć. To odwrócenie tendencji, z którą mieliśmy do czynienia zaraz po wejściu w życie tzw. ustawy refundacyjnej. Polskie regulacje prawne dotyczące działalności aptecznej nie różnią się znacząco od standardów, które przyjęte są w części państw Unii Europejskiej. A jednym z głównych kłopotów rynku jest niekontrolowana sprzedaż leków do krajów, w których mają one znacznie wyższą cenę. To niektóre z wniosków płynących z przeprowadzonego przez UOKiK badania rynku sprzedaży detalicznej farmaceutyków.

Przeczytaj także: Rynek apteczny odporny na kryzys

Celem badania, którego realizacji podjął się UOKiK, była m.in. analiza uregulowań prawnych oraz dokonanie ich oceny z punktu widzenia mechanizmów konkurencji. Urząd chciał również dokonać porównania modeli regulacji występujących w niektórych państwach Unii Europejskiej. Szczegółowym badaniom poddano strukturę rynku na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W trakcie badania zebrano opinie ponad 400 przedsiębiorców, którzy trudnią się prowadzeniem aptek.

Wyniki analizy rynku


Dane zebrane przez UOKiK pozwoliły stwierdzić, że na dzień 1 grudnia 2014 r. działało w naszym kraju 14 352 aptek i punktów aptecznych. Najliczniejszą reprezentację posiadają one na terenie województwa mazowieckiego i śląskiego, gdzie istnieje po 1500 placówek. To pozwala stwierdzić, że jedna apteka przypada średnio na 2 600-2 700 mieszkańców. Dla porównania - w krajach UE średnia wynosi 4 500 osób, a w przypadku konkretnych krajów ta liczba waha się od 2 200 (Belgia) do 7 500 (Szwecja). Od początku 2014 r. można zaobserwować wzrost liczby placówek aptecznych. Jest to odwrócenie trendu z 2013 r., kiedy po wejściu w życie tzw. ustawy refundacyjnej ich liczba się zmniejszyła. Wprowadzone zostały wówczas m.in. stałe ceny leków refundowanych, obowiązek zawierania przez apteki umów z Narodowym Funduszem Zdrowia czy zakaz reklamy aptek.

Od kilku lat można także zauważyć wzrost ilości placówek prowadzonych w ramach sieci aptek. Obecnie mają one łącznie ok. 30 proc. udziału w rynku. Większość zamykanych aptek jest prowadzona przez pojedynczych przedsiębiorców, natomiast nowe punkty otwierane są przez duże sieci. Spadek rentowności mniejszych placówek może być spowodowany silną konkurencją cenową dotyczącą leków bez recepty, rosnącymi kosztami prowadzenia działalności, czy mniej korzystną pozycją negocjacyjną z hurtowniami farmaceutycznymi. Z tego ostatniego powodu zauważyć można coraz częstsze łączenie się przedsiębiorców w grupy zakupowe, co daje możliwość uzyskanie lepszych warunków zakupu produktów.

fot. WavebreakMediaMicro - Fotolia.com

Apteka

Na dzień 1 grudnia 2014 r. działało w naszym kraju 14 352 aptek i punktów aptecznych.


Zebrane dane pozwoliły ustalić, że przedsiębiorcy apteczni konkurują ze sobą na niewielkich obszarach. Większość z badanych podmiotów za placówki konkurencyjne uznała te, które są zlokalizowane w najbliższej okolicy (często w obrębie jednego osiedla lub nawet na tej samej czy sąsiedniej ulicy). Dlatego Urząd przyjął, że rynek ma wymiar lokalny i ogranicza się do obszarów wyznaczonych promieniem kilometra od aptek. Nieliczne są sytuacje, w których przedsiębiorcy posiadający najsilniejszą pozycję w skali całego kraju mogą mieć taką samą siłę na poszczególnych rynkach lokalnych.


Stan prawny


Analiza wykazała, że polski model regulacji prawnych działalności aptecznej nie odbiega od tych standardów przyjętych w części państw Unii Europejskich, w których preferowany jest mniejszy stopień ingerencji państwa. Polski ustawodawca nie zrezygnował wprawdzie w całości ze sprawowania kontroli nad tą działalnością, jednak w znacznym stopniu pozostawił jej funkcjonowanie procesom rynkowym. Wśród ograniczeń znajduje się m.in. przepis ustawy Prawo farmaceutyczne, zgodnie z którym nie wydaje się zezwolenia na otwarcie apteki, jeżeli przedsiębiorca, kontrolowane przez niego podmioty lub grupa kapitałowa do której należy prowadzą więcej niż 1 proc. aptek na terenie danego województwa.

W odróżnieniu od Prawa farmaceutycznego, prawo antymonopolowe zakłada istnienie pozycji dominującej przedsiębiorcy na danym rynku - w tym przypadku rynku lokalnym, który nie jest tożsamy z obszarem województwa - jeżeli jego udział przekracza 40 procent.

Problemy rynku sprzedaży leków


Jednym z problemów, które można zauważyć na rynku farmaceutycznym jest tzw. eksport równoległy, czyli niekontrolowana sprzedaż do krajów, w których ten sam lek ma znacznie wyższą cenę. Ten proces ograniczyć może uchwalona 7 maja br. zmiana Prawa farmaceutycznego. Zakłada ona m.in. obowiązek regularnego, codziennego raportowania stanów magazynowych oraz wielkości sprzedaży towaru, a także nałożenie obowiązku zgłoszenia do inspekcji farmaceutycznej zamiaru wywozu leków za granicę.

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: