Branża motoryzacyjna w rozkwicie – więcej zamówień i pracy
2015-07-17 00:20
Branża motoryzacyjna w rozkwicie © Marco Herrndorff - Fotolia.com
Przeczytaj także: Inwestycje zagraniczne kształtują sektor motoryzacyjny
Aby celnie ocenić szanse i perspektywy branży motoryzacyjnej w naszym kraju, należy w pierwszej kolejności spojrzeć na rynek europejski, od którego jesteśmy uzależnieni. A tam dzieje się bardzo dobrze. Sprzedaż samochodów osobowych rośnie nieprzerwanie od niemal dwóch lat, a w związku z tym i fabryki europejskie więcej produkują. Co więcej, od kilku miesięcy mamy do czynienia z utrzymującymi się niskimi cenami ropy, co lekko stymuluje rynek i zachęca do zakupów. To pozytywnie wpływa na kondycję zakładów motoryzacyjnych w Polsce, których wyroby w ponad 80% trafiają do państw Unii Europejskiej, w tym głównie do Niemiec – mówi Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems i ekspert Polskiej Izby Motoryzacji. – Dobry klimat w branży potwierdzają opinie samych dostawców części samochodowych, których prognozy, zarówno w zakresie wzrostu produkcji jak i zatrudnienia, są najlepsze od trzech lat. Takie informacje w połączeniu z dobrymi wskaźnikami makroekonomicznymi i danymi dotyczącymi polskiego przemysłu skłaniają mnie do optymistycznego przypuszczenia, że obecny rok będzie bardzo dobry dla branży motoryzacyjnej w Polsce – dodaje.
Dostawcy będą produkować więcej części samochodowych
Tegoroczna edycja „Badania opinii i nastrojów przedstawicieli Automotive” pokazuje, że w odniesieniu do przewidywanej produkcji mamy do czynienia z największym optymizmem przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych w Polsce od trzech lat. 59% respondentów spodziewa się, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy produkcja w ich fabrykach wzrośnie. Jest to wynik o 11 p.p. lepszy niż rok temu. 24% zapytanych uważa, że wartość produkowanych przez nich części pozostanie na podobnym poziomie (2014 r. – 50%), a tylko 3%, że spadnie (2014 r. – 2%).
fot. mat. prasowe
Produkcja w sektorze Automotive w ciągu najbliższych 6 miesięcy
Skąd tak dobra ocena koniunktury w polskiej motoryzacji?
Polska od lat jest postrzegana jako kraj o stabilnej sytuacji politycznej, silnym otoczeniu prawnym i ekonomicznym, z rozwijającą się i nowoczesną infrastrukturą. Jeśli dodamy do tego konkurencyjne koszty pracy i wysokiej jakości zaplecze inżynierskie z szeroką bazą już istniejących fabryk dostawców dla Automotive, to mamy argumenty, aby definiować Polskę jako Best Cost Country. Już nie mówimy o naszym kraju „Low Cost Country”, gdyż ten termin przesunął się obecnie w kierunku Rumunii, Bułgarii czy krajów bałkańskich. To polskim fabrykom daje szanse na kolejne zamówienia, a całemu krajowi na nowe inwestycje motoryzacyjne w perspektywie kolejnych lat – ocenia Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży w Exact Systems.
Rosnące zamówienia na części i podzespoły samochodowe będą miały efekt w postaci zwiększenia zatrudnienia. Aż 39% zapytanych przez Exact Systems przedstawicieli sektora Automotive planuje w drugiej części tego roku wzrost liczby etatów w swoich fabrykach. Jest to wynik podobny do ubiegłorocznego (38%). Ogłoszenia rekrutacyjne będą dotyczyć głównie pracowników produkcyjnych (59%), koordynatorów (8%), menadżerów i kierowników (5%). 34% respondentów zamierza utrzymać zatrudnienie na podobnym poziomie, co obecnie. Tylko 2% myśli o jego redukcji, a jedna czwarta nie potrafiła określić, jakie są plany firmy dotyczące zatrudnienia.
fot. mat. prasowe
Zatrudnienie w sektorze Automotive w ciągu najbliższych 6 miesięcy
Jeśli spojrzymy na plany przedsiębiorców dot. wynagrodzenia pracowników, to widzimy, że 5% z nich planuje podwyższenie płac, a 17% utrzymanie ich na niezmienionym poziomie. O obniżce myśli 1%.
Obserwacje przedstawicieli Work Service, największej agencji zatrudnienia w Polsce, potwierdzają wyraźne ożywienie w branży Automotive.
W ostatnich miesiącach motoryzacja notuje jedne z największych wzrostów zapotrzebowania na pracowników. Mamy w tym sektorze powoli do czynienia z rynkiem pracownika, ponieważ deficyty zatrudnienia przekraczają już 30%. W takich regionach jak Wielkopolska czy Śląsk, gdzie mamy do czynienia z relatywnie niskim poziomem bezrobocia i gdzie lokowane są największe inwestycje motoryzacyjne, występują w wielu przypadkach trudności ze znalezieniem odpowiednich specjalistów. Dlatego to wykwalifikowani pracownicy zaczynają w coraz większym stopniu dyktować warunki na rynku, co branża Automotive zaczyna wkalkulowywać w swoich budżetach po stronie potencjalnych wzrostów wynagrodzeń – mówi Tomasz Hanczarek, prezes zarządu Work Service S.A.
oprac. : Agata Fąs / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)