Przetargi - raport VII 2015
2015-08-28 12:17
Najwięcej przetargów na prace remontowo-budowlane © Production Perig - Fotolia.com
Przeczytaj także: Przetargi - raport II kw. 2015
Dane zebrane i opracowane przez serwis www.Przetargi.eGospodarka.pl, wskazują, że lipcu 2015 roku w Biuletynie Zamówień Publicznych pojawiło się 12 tys. 176 ogłoszeń o postępowaniach przetargowych. To wynik o 923 ogłoszenia lepszy niż miesiąc wcześniej, w czerwcu 2015 i o 2 tys. 548 ogłoszeń mniejszy w porównaniu z lipcem ubiegłego roku.W porównaniu do czerwca 2015 roku, w lipcu wzrost liczby ogłoszeń przetargowych wystąpił we wszystkich trzech analizowanych kategoriach. Najmocniej wzrosła liczba ogłoszeń przetargowych na dostawy usług (o 11,6 proc. mdm) oraz na roboty budowlano-remontowe (o 9,9 procent e relacji miesięcznej). Liczba ogłaszanych przetargów na dostawy towarów wzrosła w lipcu w relacji miesięcznej zaledwie o 3 proc.
W relacji rocznej (względem lipca 2014 roku) we wszystkich trzech analizowanych kategoriach wystąpił spadek liczby postępowań przetargowych. W zamówieniach na roboty budowlano-remontowe wyniósł on 21,8 procent, w dostawach usług 12,8 procent, a w dostawach towarów 14,5 procent.
Łącznie w lipcu 2015 roku w BZP pojawiło się o 17,3 procent mniej ogłoszeń niż rok wcześniej. Warto jednak podkreślić, że z miesiąca na miesiąc wartość ujemnej dynamiki jest coraz niższa.
Utrzymujące się spadki w relacji rok do roku to nadal skutek ubiegłorocznej nowelizacji Prawa Zamówień Publicznych, podwyższającej progi wartości zamówień, przy których należy obowiązkowo stosować procedury PZP, a także zwolnienia niektórych rodzajów zamówień z rygorów PZP. Zmiany te „wyrzuciły” z BZP dość sporo zamówień, które wcześniej były realizowane w oparciu o pełne procedury przetargowe.
Kolejna nowelizacja Prawa zamówień publicznych wejdzie w życie 28 sierpnia 2015 roku. Nowe zasady umożliwią renegocjację kontraktów długoterminowych w momencie ogłoszenia przepisów zmieniających koszty wykonywania zamówienia, a nie jak wcześniej, dopiero po ich wejściu w życie (chodzi tu miedzy innymi o wchodzące od przyszłego roku szersze „ozusowanie” umów zlecenia, które zwiększy koszty wielu wykonawców zamówień publicznych). Waloryzacja kontraktów to zabezpieczenie interesu wszystkich stron - zamawiający nie musi rozpisywać nowego przetargu, przedsiębiorca ma gwarancję otrzymania wynagrodzenia za świadczone usługi bez konieczności ponoszenia strat z tytułu rosnących kosztów pracy.
fot. mat. prasowe
Tabela 1. Liczba ogłoszeń w poszczególnych kategoriach oraz łącznie w wybranych latach
Lipiec był kolejnym miesiącem z rzędu, w którym rosła liczba przetargów na wykonanie prac remontowo-budowlanych. To typowe zjawisko, obserwowane od lat, a wynikające z sezonowości prac tego typu. Lipiec oraz sierpień są tradycyjnie miesiącami o najwyższych liczbach ogłaszanych przetargów na prace budowlano-remontowe. Nietypowy zaś jest wzrost w relacji miesięcznej w pozostałych dwóch kategoriach, czyli dostawach usług oraz dostawach towarów. Lipiec, jako miesiąc urlopowy, we wcześniejszych latach był mniej obfity od czerwca pod względem liczby tego typu przetargów. Wynika to zapewne z „nadrabiania” wcześniejszych spadków. Urzędnicy po odpowiednich szkoleniach coraz częściej ogłaszają postępowania przetargowe w oparciu o nowe przepisy – co widać po wspomnianej wcześniej malejącej ujemnej dynamice (w relacji rocznej).
fot. mat. prasowe
Podstawowe kategorie postępowań przetargowych, w tys., lipiec, lata 2009-2015
Rekordowo niskie bezrobocie. Przemysł ma się dobrze
W lipcu 2015 roku na rynku pracy nadal utrzymywały się – trwające od początku roku – korzystne trendy. Jak podał Główny Urząd Statystyczny, stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 10,1 procent. To najlepszy wynik od 7 lat.
Miesiąc wcześniej, w czerwcu 2015 roku, pracy nie miało 10,3 proc. Polaków, wobec 10,8 proc. w maju. Dla porównania, w lipcu 2014 roku pracy nie miało 11,8 proc. Polaków.
Nadal przybywa ofert pracy. Pracodawcy w lipcu zgłosili do urzędów pracy ponad 117 tys. ofert zatrudnienia. Tak dobrego wyniku w lipcu nie było od 2001 r., czyli odkąd Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej prowadzi takie statystyki.
Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w lipcu 2015 r. o 3,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Produkcja przemysłowa w tym roku cały czas rośnie, ale ze zmienną dynamiką - w styczniu wzrosła o 1,7 proc, w lutym o 4,9 proc., w marcu o 8,8 proc., potem dwa miesiące niższych wzrostów, w czerwcu znowu wyższa dynamika, w lipcu ponownie niższa. Na pogorszenie wyników polskiego przemysłu wpłynęły spadek wydobycia w górnictwie oraz ograniczenie produkcji m.in. energii elektrycznej.
Budownictwo nadal tkwi w dołku. Spadek produkcji budowlano montażowej jest wprawdzie niewielki (0,1 proc.), ale wskazuje wyraźnie, że budownictwo bez funduszy europejskich skazane jest na stagnację.
Sprzedaż detaliczna zwiększyła się w lipcu 2015 roku nominalnie o 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Do zakupów nie zachęca deflacja, bowiem już od dłuższego czasu konsumenci widzą, że nie ma co spieszyć się z zakupem artykułów trwałego użytku, bo ich ceny cały czas pozostają niższe niż w zeszłym roku.
A deflacja nie znika. W lipcu 2015 roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych zmalały o 0,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Lipiec był więc trzynastym z rzędu miesiącem, w którym zanotowano deflację. Wartość rocznego wskaźnika cen konsumenckich prawdopodobnie stopniowo będzie zbliżać się do zera. Wynika to głównie efektu bazy, rok temu mieliśmy bowiem do czynienia z relatywnie gwałtownymi spadkami cen.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)