5 sposobów na większe zarobki w e-commerce
2015-10-28 10:37
Newsletter © wearmedicine.com
Przeczytaj także: 5 sposobów na długotrwały sukces w e-commerce
Blog, prowadzone profile w mediach społecznościowych, wpisy gościnne, pozycjonowanie, kampanie reklamowe w Google Adwords czy na Facebooku, to bardzo dobre sposoby pozyskiwania ruchu. Niestety, często nie działają tak skutecznie, jakbyśmy tego oczekiwali. Dlaczego? Przyczyn może być wiele. Dlatego trzeba tak dostosować sklep internetowy, aby jak najefektywniej wykorzystywać wizyty potencjalnych klientów.John Wanamaker
Problem tkwi w szczegółach
Istnieją proste narzędzia marketingowe, dzięki którym można podnieść konwersję na stronie. Poniżej pięć sprawdzonych taktyk marketingowych, które pozwolą na zatrzymanie i powrót odwiedzających e-sklep, a także wpłyną na podwyższenie średniej wartości koszyka i sprawią, że klienci częściej będą dokonywać kolejnych zakupów.
Sprzedaż w sklepie internetowym można porównać do wirującego lejka. Należy ciągle wlewać do niego kolejnych potencjalnych klientów, aby na końcu procesu otrzymać zysk płynący ze sprzedaży. Dodatkowo, lejek wiruje jak tornado i w każdym momencie potencjalny klient może z niego wypaść. Takimi momentami mogą być złe opisy produktów, złej jakości zdjęcia oferowanych produktów, nieintuicyjna nawigacja lub po prostu za wysokie ceny. Czasami zdarza się też tak, że potencjalny klient waha się i nie jest do końca gotowy, by dokonać zakupu.
Zastanów się, jak Ty sam wybierasz produkty w sieci. Porównujesz, przeglądasz kilka witryn, konsultujesz zakup z rodziną, znajomymi lub zwlekasz z zakupem do czasu, kiedy masz więcej pieniędzy na koncie – czyli w rzeczywistości nie kupujesz podczas pierwszej wizyty w sklepie. Wyobraźmy sobie teraz, że można w naszym wirującym lejku umieścić na różnych poziomach wiele punktów styku, powodujących, że przeglądający witrynę sklepu staje się klientem.
Nie zapominaj jednak o podstawie w e-biznesie, którą jest wybór odpowiedniej platformy dla sklepu. Kupujemy oczami, czyli ważna jest kolorystyka sklepu, zdjęcia produktów oraz zrozumiałe i przyjazne opisy produktów.
Proste, a działa i przynosi pieniądze – poznaj szczegóły
Zatem, jeśli już wydajesz pieniądze na promocję, warto zastosować kompleksowy plan, dzięki któremu jak najlepiej wykorzystasz wygenerowany ruch.
-
Newsletter – kiedy użytkownik już pewien czas pozostaje na stronie, a jednak nic nie kupuje, może to oznaczać, że jego intencja do zakupu osłabła. Warto wtedy wyświetlić prosty komunikat z propozycją zapisu do newslettera, czyli dołączenia do listy mailingowej. Na przykład, w zamian za 15% zniżki na kolejne zakupy. Oczywiście, dla części odwiedzających, wyskakujący pop-up może być irytujący, jednak ta forma zapisu na newsletter jest o wiele bardziej skuteczna, niż klasyczny formularz ukryty gdzieś w stopce strony. W ten sposób zebrane adresy mailowe mogą być wykorzystane do działań promocyjnych i zwiększyć sprzedaż.
fot. wearmedicine.com
Newsletter
-
Up-selling i cross-selling – gdy odwiedzający sklep internetowy przegląda kartę danego produktu lub doda go do koszyka, warto pokazać mu produkty komplementarne, pasujące do jego zakupu, którymi może być zainteresowany lub wybierane przez innych użytkowników, przy zakupie tego samego towaru. Tego rodzaju „dosprzedaż” zwiększa zadowolenie z zakupów i pomaga w uzyskaniu większej średniej wartości zamówienia. Jak wynika z badań firmy Forrester, te dwie techniki odpowiadają za zwiększenie sprzedaży o 10-30% (źródło: http://conversionxl.com/upselling-techniques/).
fot. topsecret.pl
Up-selling i cross-selling
-
E-mail do porzucających koszyk – badania pokazują, że aż 68% odwiedzających sklep internetowy dodaje produkty do koszyka, a potem opuszcza stronę (źródło: http://blog.commercesciences.com/5-simple-ecommerce-personalizations/). Osoby, które porzuciły koszyk zwykle są zainteresowane wybranym towarem, dlatego warto dać im okazję do dokończenia transakcji, wysyłając maila z propozycją zakupu produktów z ich koszyka, po obniżonej cenie, np. z rabatem 5%.
fot. woblink.pl
E-mail do porzucających koszyk
-
Retargeting w Google i na Facebooku – ta forma promocji może okazać się o wiele bardziej efektywna od zwykłej reklamy online. Polega ona na wyświetleniu reklamy z produktami osobom, które przeglądały je w naszej witrynie. Robimy to następnego dnia po wizycie w sklepie i najlepiej tylko kilka razy, aby nie zrazić potencjalnego klienta.
fot. facebook.com
Retargeting w Google i na Facebooku
-
Bonus za polecenie – po „zdobyciu” klienta, warto poprosić go o rekomendację, czyli zachęcenie innych do zakupu w tym samym sklepie. Można to zrobić na kilka sposobów, na przykład, oferując 20 zł na kolejne zakupy lub rabat procentowy za polecenie nowego klienta. Najbardziej ufamy opiniom znajomych, co potwierdzają także badania – nawet 2/3 klientów dokonuje zakupów pod wpływem sugestii i rad znajomych oraz przyjaciół (źródło: http://www.marketing-schools.org/types-of-marketing/referral-marketing.html)
fot. mybaze.com
Bonus za polecenie
Stworzenie zarabiającego sklepu internetowego to nie lada wyznanie. Na próżno stosować tu strategię „siedź w kącie, a znajdą cię”. Warto wykorzystywać do promocji dodatki oferowane przez dostawców sklepów.
Nie musisz stosować wszystkich z polecanych przeze mnie taktyk. Wypróbuj na początku jedną – poczekaj na efekty, a potem wymieniaj lub uzupełniaj swoje działania, dzięki czemu uzyskasz większe zyski, a e-biznes będzie się rozwijał.
Łukasz Żur, Menedżer produktu w firmie nazwa.pl, ekspert
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)