Ferie zimowe 2016: TUI z niższymi cenami

Przeczytaj także: Ferie zimowe 2016: Turcja dla oszczędnych

Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdowej

1. W ubiegłym tygodniu najważniejszym czynnikiem, który może wywierać wpływ na polską i europejską branżę turystyki wyjazdowej wydają się być rezultaty procesu ustalania przyczyn niedawnej katastrofy rosyjskiego samolotu nad Synajem. Coraz więcej ustalanych stopniowo faktów wskazuje, że nie nastąpiła ona z przyczyn technicznych lub błędów w pilotażu, ale była skutkiem wybuchu ładunku podłożonego prawdopodobnie do samolotu w czasie jego pobytu na lotnisku w Szarm-el-Szejk. Ta nowa wersja może istotnie zmienić emocjonalny stosunek potencjalnych turystów do kwestii bezpieczeństwa związanego ze spędzaniem wakacji w Egipcie.

Jeszcze bardziej negatywna wydaje się wersja zestrzelenia samolotu przez mających swoje bazy w centralnej górzystej części Synaju bojowników Państwa Islamskiego. Jest ona na razie (według agencji) znacznie mniej prawdopodobna, ponieważ nie wydaje się, aby mogli oni dysponować bronią pozwalającą na zestrzelenie maszyny lecącej na tak dużej wysokości (prawie 9,5 kilometra).


Na razie rosyjskie władze zawiesiły ruch lotniczy pomiędzy Rosją i Egiptem do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Postawa taka ma tę dużą zaletę, że powinna znacznie skrócić czas wyjaśniania sprawy, a trzeba pamiętać, że najczęściej związane z podobnymi wypadkami procedury ciągną się często całymi miesiącami, a nawet latami. Przy okazji okazało się, że w Egipcie w dniu katastrofy przebywało około 80 tysięcy rosyjskich turystów, co sugeruje liczbę około 50 tysięcy Rosjan odwiedzających jesienią ten kraj tygodniowo. Przekłada się to zapewne na ponad 30 mln dolarów tygodniowych wpływów dla egipskiej turystyki i powinno to być silnym motywatorem do maksymalnego przyspieszenia czynności związanych z wyjaśnianiem przyczyn tej tragedii.

2. Wpływ wydarzenia w Egipcie na turystykę Polaków raczej ograniczony.
Bezpośredni wpływ tego wydarzenia na geografię lotniczych wakacyjnych wyjazdów Polaków może być jednak na dłuższą metę limitowany pod warunkiem, że tego typu zdarzenie się nie powtórzy. Przez splot mało fortunnych dla Egiptu zdarzeń, do których doszło w ostatnich latach, udział tego kraju w ogólnej puli wyjazdów turystycznych Polaków jest obecnie daleko poniżej jego naturalnej normy. Dlatego wyjaśnienie sprawy i podjęcie przez tamtejsze władze wiarygodnych środków zapobiegawczych powinno doprowadzić do dość szybkiej odbudowy, a nawet wzrostu ruchu turystycznego do Egiptu.

Należy też pamiętać, że społeczeństwo polskie dość szybko się bogaci i również szybko powinna rosnąć liczba osób mogących pozwolić sobie na zagraniczne wakacje. Jako kraj relatywnie taniego wypoczynku Egipt jest jednym z podstawowych wyborów dla osób nieco gorzej sytuowanych, a właśnie takie będą w najbliższym czasie wkraczać na rynek zagranicznej turystyki wyjazdowej.

Z tego punktu widzenia równie niekorzystnym czynnikiem dla tego kraju może się okazać całkiem prawdopodobny proces umacniania się dolara związany z nieodległym rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych w USA, ponieważ w tej walucie rozliczane są koszty imprez odbywanych w Egipcie. Może to na dłuższą metę zaszkodzić ekonomicznej atrakcyjności egipskich wakacji nawet w większym stopniu niż budzące negatywne emocje, ale jednorazowe wydarzenia.