Polska: wydarzenia tygodnia 46/2015

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 45/2015

• Według NBP tempo wzrostu PKB w Polsce w latach 2015-17 będzie stabilne i wyniesie średnio 3,4 proc., inflacja do końca 2017 r. pozostanie poniżej celu inflacyjnego NBP, natomiast bezrobocie będzie spadać, a wynagrodzenia rosnąć. Według OECD wzrost PKB w Polsce spowolni w 2016 r. do 3,4 proc. OECD prognozuje także wzrost inflacji, oraz poprawę na rynku pracy i wzrost płac. Według prognoz analityków Erste Group. tempo wzrostu PKB Polski przyspieszy do 3,5% w tym roku, lecz spowolni do 3,3% w kolejnym roku.
• Wg GUS po trzech kwartałach tego roku Polska miała 8 mld 904,1 mln zł nadwyżki w handlu zagranicznym. W porównaniu r/r eksport zwiększył się o 6,8 proc., a import wzrósł o 3,6 proc. Nasz eksport do Niemiec wzrósł o 10,9% r/r (wyniósł 35,66 mld euro) a import w tym czasie wzrósł o 7,2% r/r (do 29,3 mld euro). W pierwszych trzech kwartałach br. eksport polskich towarów do Rosji i na Ukrainę. Na Ukrainę spadł o 25,7% r/r (do 2 320,3 mln USD), oraz o 41,1% r/r (do 4 280,2 mln USD) do Rosji.
• Według GUS deflacja w październiku wyniosła 0,7 proc. licząc r/r, a ceny wzrosły o 0,1 proc. m/m. Wg GUS PKB wzrósł w III kwartale o 3,4 proc. licząc r/r.
• Według projekcji inflacji i PKB Narodowego Banku Polskiego inflacja CPI do końca horyzontu projekcji, czyli 2017 roku będzie na poniżej celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. Według tej samej projekcji stopa bezrobocia będzie spadała do 7,4% na koniec tego 2015 roku (z 9% na koniec ub.r.) i dalej do 6,8% na koniec 2016 r. oraz do 6,7% w kolejnym roku.
• W raporcie Komisji Europejskiej o Unii Energetycznej europosłowie wyrażają obawy, że Komisja będzie mało stanowcza wobec planowanej przez Rosję i kilka zachodnich koncernów budowy gazociągu Nord Stream 2. To wzmacnia negatywne stanowisko polskiego rządu wobec tej inwestycji.
• Według zapowiedzi nowego rządu, Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) zostanie zlikwidowane w ciągu dwóch lat. Takie stanowisko zaprezentował Henryk Kowalczyk, który w nowym rządzie ma być szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów.
• Wg unijnego urzędu statystycznego Eurostat wrześniowa produkcja przemysłowa w Polsce (wyrównana sezonowo) wzrosła o 4,1% r/r (po wzroście o 3,1% r/r w poprzednim miesiącu), natomiast w ujęciu miesięcznym, Polska odnotowała wzrost o 1,6%.
• Według ministra finansów Mateusza Szczurek, gospodarcze postulaty Londynu, które będą przedmiotem renegocjacji brytyjskiego członkostwa w UE w dużym stopniu są zgodne z polskim interesem.
• Po zmianie w składzie zarządu i w rady nadzorczej Grupy Tauron teraz wiemy, że koncern energetyczny zainwestuje w kopalnię Brzeszcze nawet bez zgody akcjonariuszy na emisję akcji związanej z podwyższeniem kapitału zakładowego! Już wiemy, że w ciągu trzech lat grupa zainwestuje w kopalnię ok. 250 mln zł.
• Volkswagen ma problemy także w Polsce. Październikowa produkcja samochodów w poznańskiej fabryce Volkswagena znacznie zmniejszyła się. Analitycy łączą to z kryzysem w koncernie z powodu ujawnionych spalinowych manipulacji koncernu, chociaż kierownictwo firmy jako przyczynę podaje zmiany organizacyjne.
• Poznaliśmy pierwsze, negatywne skutki nierozważnego inwestowania w budowę lotnisk (angażując środki własne i dotacje unijne). Brak pasażerów na lotnisku w Radomiu powoduje, że z lotów do Pragi wycofał się czeski przewoźnik narodowy. Ostatnio z lotów do Rygi rezygnują łotewskie linie Air Baltic. Oznacza to, że po 18 listopada z lotniska w Radomiu nie będą odbywały się regularne loty pasażerskie.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CENY W SKLEPACH INTERNETOWYCH SPADAJĄ SZYBCIEJ NIŻ W TRADYCYJNYCH

Ceny w internecie zanotowały większe spadki niż w tradycyjnych sklepach – wynika z danych Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. W październiku ceny w sieci były średnio o 0,7 proc. niższe niż miesiąc wcześniej. Różnica w poziomie cen między sklepami online a offline nie przekracza jednak 1 pkt proc.

– Zgodnie z naszymi szacunkami ceny produktów w internecie spadły o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca. Odpowiadały za to ceny produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych, przede wszystkim masła, mąki, jabłek, a także szynki. Dodatkowo wyraźnie spadły ceny odzieży, około 1,5 proc., głównie odzieży dziecięcej oraz damskiego obuwia – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Radzikowski, ekonomista z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE), niezależnej instytucji badawczej.

Z badania wynika, że w sieci najbardziej, bo o 1,9 proc., spadły ceny żywności i napojów bezalkoholowych. Mniej płacono za jabłka (o 6 proc.), mąkę (4 proc.), masło (2 proc.), tłuszcze roślinne (2 proc.) oraz produkty w kategorii podroby i przetwory podrobowe (o 4 proc.), a także za szynkę (o 2,1 proc.). Ceny w restauracjach i hotelach w październiku obniżono przeciętnie o 1,3 proc. Internetowe oferty hoteli były tańsze niż we wrześniu średnio o 9,1 proc.

Ceny w październiku wzrosły w kategorii transport (0,3 proc.), przede wszystkim ze względu na spadek wartości złotego i związane z nim wzrostu ceny paliwa (o 0,4 proc.).

– Ceny internetowe reagują bardziej elastycznie niż ceny w realnej gospodarce – przekonuje ekspert CASE. – W Wielkiej Brytanii urząd statystyczny zbadał koszyk inflacyjny towarów spożywczych online i offline, różnice w ciągu 9 miesięcy to prawie 3 punkty procentowe. Produkty oferowane w internecie podlegają większej konkurencji, łatwiej jest je porównać. Zmiana cen w internecie jest także tańsza – menedżer sklepu internetowego może to zrobić jednym kliknięciem, natomiast zmiana oferty w całej sieci sklepów w Polsce wymaga fizycznej pracy wielu osób – tłumaczy.

W Polsce testowe pomiary w poprzednich miesiącach były zbieżne z danymi GUS. Różnica nie przekraczała 0,3 pkt proc., a tendencje zmian były identyczne. W październiku różnica była większa – o ile według CASE ceny spadły o 0,7 proc., o tyle dane GUS-u pokazały 0,1 proc. wzrost.

– Należy też pamiętać o tym, że w naszym indeksie jest przewaga dóbr nad usługami względem GUS-u. Część z usług wciąż nie ma swoich reprezentantów w sieci. GUS uwzględnia też aspekt regionalizacji, ankieterzy badają ceny w 200 okręgach w całej Polsce. My takiej regionalizacji nie uwzględniamy, choć część portali dostarcza informacji także właśnie w przekroju geograficznym – ocenia Bartosz Radzikowski.

Metodologia badania indeksu CASE CPI jest porównywalna z indeksem CPI GUS-u, bazuje na jego koszyku inflacyjnym składającym się z 12 głównych kategorii. Główną różnicą jest źródło danych – dane Centrum pochodzą wyłącznie z internetu. Roboty w ciągu kilku godzin analizują ceny ok. 1,4 tys. reprezentantów produktów i usług, zbierając ok. 240 tys. obserwacji miesięcznie.

– Nasz indeks inflacyjny to kombinacja oficjalnej metodologii GUS-u i danych internetowych. Staraliśmy się tę metodologię używaną przez urząd statystyczny wdrożyć, zmieniając tylko źródło danych na internet – wyjaśnia Radzikowski.

Bartosz Radzikowski, ekspert Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych