Wakacje 2016: zamachy terrorystyczne zaszkodzą turystyce?
2015-11-17 11:28
Egipt © johnwalker1 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Wakacje 2016: Portugalia trochę tańsza
Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdowej
1.Pechowych dla turystyki wydarzeń ciąg dalszy …
W minionym tygodniu najistotniejszym wydarzeniem, które rodzi pytania o jego potencjalny wpływ na europejską i polską turystykę wyjazdową była piątkowa seria zamachów w stolicy Francji. Spowodowały one na razie 132 ofiary śmiertelne, ale ich liczba może być ostatecznie jeszcze większa bowiem blisko 100 osób nadal przebywa w szpitalach w stanie krytycznym lub bardzo ciężkim.
Zamachy te były pod względem logistycznym bardzo dobrze zorganizowane i według domysłów służb i mediów stanowiły one prawdopodobnie odwet radykalnych zwolenników Państwa Islamskiego (ISIS) za ogólną postawę Francji wobec ISIS, a zwłaszcza za prowadzone naloty francuskiego lotnictwa na terytoria kontrolowane przez jego bojowników. Podobnie komentowana była przyczyna niedawnej katastrofy rosyjskiego samolotu nad półwyspem Synaj, w której życie straciło 224 pasażerów i członków załogi. Miał to być odwet za ataki rosyjskiego lotnictwa na pozycje bojowników ISIS w Syrii. Na wstępie do rozważań, czy i jak mogą paryskie zamachy wpłynąć na turystyczną branżę warto przywołać najczęstszy schemat reakcji na podobne wypadki w przeszłości.
Wpływ pojedynczych zdarzeń tego typu jest zwykle ograniczony i na dodatek niezbyt rozciągnięty w czasie. Jest ono podświadomie traktowane jako coś w rodzaju zdarzenia statystycznego. Oznacza to, że takie wypadki nieuchronnie będą występować w różnych miejscach i czasie i dlatego dość często i szybko przechodzi się nad nimi do porządku dziennego. Naprawdę groźne jest dopiero powtórzenie się danego typu zdarzenia (coś jakby podwójny cios), które powoduje wyłamanie się z czystej statystyki w kierunku skojarzeń o wyraźnych związkach przyczynowo - skutkowych.
fot. johnwalker1 - Fotolia.com
Powtórny zamach przynosi większe szkody
Dla ilustracji mogą posłużyć najnowsze zeszłotygodniowe oficjalne dane Urzędu lotnictwa Cywilnego o ruchu czarterowym z polskich lotnisk w II kwartale tego roku. Zostawiając na razie różne bardzo ciekawe informacje i wnioski z nich płynące na inny materiał, warto dziś skupić się jedynie na bezpośrednim i pośrednim wpływie zamachów w Tunezji na turystykę wyjazdową naszych obywateli. Oba z nich zdarzyły się pod koniec kwartałów, co powoduje, że kolejny kwartał był pod dominującym ich wpływem, czyli relatywnie wolny od wpływu innych wydarzeń.
Pierwszy zamach odebrał Tunezji niemal dokładnie połowę turystycznego ruchu z Polski. Ubocznym skutkiem pośrednim był też spadek ruchu do Egiptu (o 5,6 procent) i Maroka (o ponad 16 procent) podczas gdy pozostałe kierunki notowały wysokie wzrosty, a zwłaszcza Wyspy Kanaryjskie (razem z LCC), Portugalia, Włochy, Grecja i Bułgaria. Spadek w Egipcie był mniejszy niż w Maroku prawdopodobnie dlatego, że w poprzednim kwartale Egipt był na bardzo wysokiej fali (wzrost ponad 30 procent), podczas gdy Maroko wykazywało wzrost jedynie umiarkowany (nieco poniżej 15 procent). Po przeliczeniu okazuje się jednak, że skala utraty dynamiki była w obu przypadkach niemal identyczna i o około połowę mniejsza niż w Tunezji.
Kolejny zamach w Tunezji prawie zupełnie wyeliminował ten kraj jako cel turystycznych wyjazdów Polaków, a jego pośredni wpływ na Egipt (wraz z mniej istotnymi wydarzeniami w samym Egipcie) zmniejszył ruch na tym kierunku o połowę. Maroko ucierpiało w niższym stopniu na skutek mniejszej kumulacji niekorzystnych dla tego kraju wydarzeń.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)