Złap mnie, jeśli potrafisz – Polacy żyją szybko i wirtualnie
2015-11-22 00:13
Polacy żyją szybko © Sergey Nivens - Fotolia.com
Przeczytaj także: TOP 7 kawiarni sieciowych – Starbucks na czele
Rozdarci między życiem szybkim a spokojnym
Globalne badanie bazuje na odpowiedziach ponad 10 000 respondentów z 28 państw. Wśród nich wyodrębniono trzy grupy krajów w zależności od tego, jak ich mieszkańcy reagują na wzrost mobilności społeczeństwa i przyspieszone tempo życia. Do pierwszej kategorii – rozdartych – należy większość krajów, w tym Polska. Rozdarci to ludzie, u których występuje największe napięcie między zewnętrznym podziwem dla osób będących w ciągłym biegu, a wewnętrzną tęsknotą za wolniejszym tempem życia i możliwością cieszenia się chwilą. Według analizy rozdarci jeszcze nie do końca poradzili sobie z tym, w jakim kierunku podąża świat. Z jednej strony chcą korzystać z udogodnień, które niesie ze sobą rozwój technologiczny, a z drugiej boją się, że cena, jaką przyjdzie im za to zapłacić, jest zbyt wysoka.
Drugą kategorię – pogodzonych – tworzą kraje takie jak na przykład Niemcy, USA i Wielka Brytania, których obywatele nie zawsze podziwiają ludzi żyjących w ciągłym ruchu, ale są dalecy od życia zgodnie z ideą slow. Ostatnia kategoria – zmęczonych – obejmuje tylko 3 z 28 krajów (Austria, Belgia i Włochy). Ich mieszkańcy wyrażają przekonanie, że przyspieszone tempo życia nie jest dobre ani dla poszczególnych osób, ani dla społeczeństwa jako całości.
W badaniu wzięli udział zwykli konsumenci, jak i prosumenci. Kim są ci drudzy? Prosumenci to obecnie liderzy rynku. Niezależnie od swojego bezpośredniego wkładu w rozwój gospodarki prosumenci są ważni przede wszystkim dlatego, że wpływają na zachowania konsumenckie innych osób, na przykład na wybór przez nie określonych marek. Dzisiejsze zachowania prosumentów zostaną przejęte przez zwykłych konsumentów za 6-18 miesięcy.
fot. Sergey Nivens - Fotolia.com
Polacy żyją szybko
Podziwiamy, ale chcemy inaczej
Wyniki ankiety przeprowadzonej w polskiej (podobnie jak globalnej) próbie wykazały, że jedna czwarta badanych ciągle się gdzieś spieszy. Co więcej, około 65% polskich respondentów jest przekonanych, że ludzie, którzy są zawsze w ruchu, mają bardziej interesujące życie i są godni podziwu. Jednocześnie 57% badanych chciałoby zwolnić tempo życia albo wyjechać na długie wakacje. Takie sprzeczności dają się zauważyć nie tylko w sposobie zarządzania czasem, ale w każdej dziedzinie życia badanych Polaków, co ma wyraźny wpływ na to, jakimi są konsumentami.
Podróżowanie straciło na atrakcyjności
57% osób w wieku 18-34 lat ma większy problem ze zrelaksowaniem się niż przedstawiciele starszych pokoleń.
W weekendy zamiast korzystać z przyjemności – takich jak wycieczki czy sport – 4 na 10 reprezentantów generacji Y woli nadrobić zaległości w obowiązkach domowych i innych sprawach, na które nie mieli czasu w ciągu tygodnia. Jednak ich ciekawość świata wcale nie zmalała. Dla 8 na 10 prosumentów i 6 na 10 zwykłych konsumentów podróżowanie jest nadal jedną z największych przyjemności życiowych. Ponadto 89% badanych przyznało, że dzięki aplikacjom mobilnym podróżowanie jest znacznie łatwiejsze. Dostęp do internetu sprawił również, że wiedza o odległych krajach jest dużo powszechniejsza i bardziej dogłębna niż kiedyś. I chociaż 7 na 10 osób potwierdza, że dzięki wojażom po świecie, odkrywaniu nowych miejsc i spotykaniu nowych ludzi mogą się więcej nauczyć, to prawie połowa badanych nie odczuwa już tak silnej potrzeby podróżowania.
fot. mat. prasowe
Cyfrowy Nomada - ruch i podróże
oprac. : Agata Fąs / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)